komentarze
  • 1. Faustus
    • 2023-09-26 12:21:39
    • *.208.93.162

    Redaktorze Kempiński,

    czy przeczytał Pan swój tekst przed publikacją? Obawiam się, że nie, gdyż roi się w nim od błędów różnej maści (od interpunkcyjnych, po ortograficzne i słowotwórcze). Nie będę się nad Panem pastwił i pozostawię znalezienie owych błędów językowych Panu.

    Pozdrawiam
    PS. Pośpiech jest wskazany (ale raczej) przy łapaniu pcheł... (i przy jedzeniu z jednej michy) ;-D

  • 2. Faustus
    • 2023-09-26 18:41:13
    • *.

    Jest już lepiej, ale literówki mają się nie najgorzej, a interpunkcja dalej kuleje.
    Dobra, nie kopię dalej leżącego...

  • 3. Raptor Traktor
    • 2023-09-26 20:56:02
    • *.

    Czyli, krótko mówiąc, Red Bull napluł im w twarz, a oni udają, że pada deszcz.

  • 4. cinek76
    • 2023-09-26 21:54:14
    • *.29.154.123.ipv4.supernova.orange.pl

    miodek ?

  • 5. Faustus
    • 2023-09-27 17:30:18
    • *.

    @4
    Nie, nawet nie Bralczyk. Ale esteta i obrońca poprawnej polszczyzny.
    "miodek" to można mieć w uszach ;-), albo prędzej w ulu. Nazwiska piszemy...

    @3
    Oj tam, oj tam, wykorzystali zapisy (lub ich brak) na swoją korzyść, tak samo jak zrobiłby to Mercedes w czasach swojej "dominacji/nietykalności". Wykazali się tzw. chłopskim sprytem. Wyglądało to nieładnie, ale wychodzi na to, że w zgodzie z regulaminami... Trochę racji w tym masz, ale nie nazwałbym tego aż tak. Ot, zwykłe cwaniactwo.

  • 6. dexter
    • 2023-09-28 13:10:59
    • *.310.pool.telefonica.de

    To skutek jego wypadku - zostaje wepchnity z powrotem do boxow. Zawieszenie jest zawsze czyms, na co nalezy zwrocic uwage. Zawieszenie pojazdu Formuly1 wykonane jest z wlokna weglowego i jesli uwolni sie taka energia uderzenia, moze dojsc po prostu do pekniecia i odpadniecia w pewnym momencie. Dlatego bardzo wazna byla takze kontrola tego (jak zrobil to RBR). W jaki sposob to zrobie zostaje pozostawione zespolowi. Nie jest to jednak mile widziane, bo oznacza, ze na torze bedzie oczywiscie mniej pojazdow - mowiac z gory. Dlatego jest powiedziane, ze pojazdy mozna zreperowac i wznowic jazde tylko wtedy, gdy sa naprawde zepsute i trzeba to udowodnic. Ale to nie jest problem i mozna to zrobic.

    Powiedzialbym, ze nikt nie przypuszczal, ze bedzie istniala nastepna regula, ktora nawiasem mowiac obowiazuje juz od dawna. A ta regula oznacza: jesli dostane kare jak Perez i jej nie odsiedze, to nie tylko nie rozplynie sie to w powietrzu, ale bedzie musialo zostac odbyte w nastepnym wyscigu (odpowiednio sedziowie moga zdecydowas o przyznaniu mu kary trzy miejsca na starcie). Aby jakos rozwiazac ten problem, powiedzieli w Red Bullu: Okay - pojazd zostanie sciagniety i zostanie teraz "naprawiony". Kierowca bedzie mogl wsiasc z powrotem do cockpitu i bedzie mogl ponownie wznowic wyscig. I wtedy zdali sobie sprawe, ze to nie dziala. Potem po prostu zjechali do pit stopu, odbyli kare (5 sekund), a nastepnie wyslali go i powiedzieli, ze teraz mozesz wrocic do boxow.

  • 7. dexter
    • 2023-09-28 13:12:49
    • *.310.pool.telefonica.de

    @Faustus

    To jest na tyle na granicy, bo jesli ktos jezdzi z pogietym zawieszeniem kol, zawsze moze sie cos stac. Dlatego jestem pewien, ze na kolejnych meetingach (na spotkaniu z kierowcami, inzynierami i managerami zespolu) temat bedzie na samej gorze listy. Bo to bylo oczywiscie w porzadku, ale na granicy.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo