Haas nareszcie w pierwszej dziesiątce
Po pięciu weekendach przerwy amerykański team w końcu powiększył swój dorobek punktowy. Wszystko dzięki jednemu oczku wywalczonemu przez Kevina Magnussena, któremu niewątpliwie pomogła w tym wirtualna neutralizacja w końcówce zmagań. Wcześniej bowiem przez problemy z hamulcami znacząco osunął się w stawce. O punkty być może pokusiłby się także Nico Hulkenberg, gdyby nie podwójny pit-stop w czasie pierwszego wyjazdu samochodu bezpieczeństwa, na którym stracił sporo czasu.Nico Hulkenberg, P13 "To był kolejny taki długi wyścig tutaj. Sporo zarządzania i pracy, które finalnie nic nie dały. W trakcie pierwszej neutralizacji byłem akurat samochodem z tyłu przy podwójnym pit-stopie, przez co straciliśmy trochę pozycji. Było w tym po prostu trochę nieszczęścia i niewiele więcej mogliśmy zrobić. Do samego końca jechaliśmy ze strategią jednego pit-stopu, ale mam takie wrażenie, że przespaliśmy możliwość zjazdu w czasie neutralizacji. Mogliśmy tu zdobyć jakieś punkty, ponieważ byłem sporo przed Kevinem, a on zajął 10. miejsce. To trochę rozczarowanie, aczkolwiek zaliczyliśmy niezły wyścig i nie możemy być z niego niezadowoleni."
komentarze
1. Michael Schumi
Nieźle jak na fakt, że drugi weekend z rzędu jako jedyni nie dostali żadnych poprawek do bolidów.
2. kiwiknick
Mogli Hulkowi też gumy zmienić.
A tak tylko jedno podium.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz