Felipe Massa o GP Hiszpanii
Kierowca Scuderia Ferrari Marlboro, Felipe Massa, postanowił podsumować swój ostatni wyścig:„Po wywalczeniu podczas kwalifikacji miejsca w pierwszym rzędzie przez Alonso spekulowano na temat małej ilości paliwa w jego bolidzie, ale potem okazało się, że nie zjechał na tankowanie dużo wcześniej ode mnie. Dopiero w II sesji kwalifikacyjnej, kiedy wszyscy jadą z małą ilością paliwa, można było zobaczyć, że Alonso jest bardzo szybki, tak, więc wiedzieliśmy, że Renault jest nieco szybsze niż zazwyczaj w Barcelonie. Jego postawa nie była dla nas zaskoczeniem.”
„Ponieważ podczas zeszłotygodniowych testów na torze Catalunya, Kimi nie jeździł na suchej nawierzchni, zasugerowano, że może poradzić sobie lepiej ze zmiennymi warunkami niż ci, którzy jeździli na suchej, myśleliśmy, że wiemy czego możemy oczekiwać (przyp. Zapowiadano opady deszczu podczas weekendu). Ale nie zgodzę się z tym, jak to zwykle bywa, im więcej testujesz tym więcej wiesz o ustawieniach i o innych aspektach bolidu. Jedyną przewagą jaką miał Kimi było to, że zrobił dobre okrążenie na drugim komplecie opon w III sesji. W przeciwieństwie do Kimiego, ja wykręciłem mój najlepszy czas na pierwszym przejeździe i to robiło różnice. Gdyby było odwrotnie, miałbym duże szanse na zwycięstwo. Kiedy macie takie same bolidy, bardzo mała różnica między twoją postawą w sobotę może sprawić różnicę między zwycięstwem lub drugim miejscem w niedzielę. Aż do ostatniego przejazdu robiłem co mogłem, wykorzystałem cały potencjał bolidu, po pit stopach już wszyscy byli spokojni. Ale przed tym momentem, ja i Kimi robiliśmy co mogliśmy. Wciąż musimy dużo pracować, ponieważ nasi rywale są bardzo blisko nas, tak, więc nie było to łatwe popołudnie.”
Massa odczuł ulgę, kiedy dostał wiadomość, że Heikki ma się dobrze, jednocześnie jest zaniepokojony sytuacją, w której bolid Fina wbił się bardzo głęboko w barierę z opon:
„Byłem bardzo zadowolony słysząc, że z Heikkim jest wszystko w porządku. Kiedy bolid jest uszkodzony, nic nie możesz zrobić. Patrząc jak silne było uderzenie i na to, że wyszedł bez szwanku, można uważać, że właściwie wszystkie zabezpieczenia były dobre. Jedyną niepokojącą oznaką było to, że bolid wbił się w barierę z opon aż do głowy kierowcy. Jest to trochę przerażające, myślę, że FIA powinna przyjrzeć się konstrukcji barier z opon.”
Brazylijczyk wyraził również swoje niezadowolenie z obowiązujących reguł dotyczących zamykania boksów podczas neutralizacji. Według niego nie można karać kierowcy, jednocześnie zaprzepaszczając jego cały trud, za to, co jest absolutnie niezależne od niego. Być może niedługo doczekamy się kolejnych zmian w regulaminie:
„Kolejną rzeczą na jaką FIA powinna zwrócić uwagę jest nowa reguła zamykania boksów podczas wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. W Hiszpanii przydarzyło się to Heidfieldowi, że musiał zjechać do boksów, ponieważ kończyło się mu paliwo, to nie jego wina, ale jednak został ukarany karą stop-go. Jak możecie sobie wyobrazić to frustrujące dla kierowcy, kiedy widzi, że zmarnowało to jego wyścig, przez okoliczności, na które nie miał żadnego wpływu. Myślę, że powinna być możliwość poprawy bieżących reguł, kiedy samochód bezpieczeństwa jest na torze. Rozmawialiśmy o tym podczas spotkania kierowców i będziemy jeszcze nad tym dyskutować.”
komentarze
1. zioman_24
no i git
2. schumi1
Racja durny przepis.Powinno byc jak kiedys ze zjezdzasz do boksu kiedy chcesz wtedy wyscig robi sie bardziej ciekawy
3. arcykarol
zaraz były jakieś przekręty
4. Fabri
Przepis trudny do naprawienia. Gdyby wszyscy mogli wjeżdżać do boksu w trakcie przejazdu SC byłby niezły młyn:)
Co do Massy, to pokazał w dwóch ostatnich wyścigach, że zasługuje na miejsce w swoim bolidzie.
5. tomaszek f1
zgadzam sie to by bylo nie feer ten przepis wg mnie jest sprawidliwy bo przeciez kazdy kirowca ma takie samo ryzyko ze wyjedzie samochod bezpieczenstwa teraz sie zdazylo heidfeldowi rok temu massie i fisichelli
tak bywa LIVE IS BRUTAL
6. tomaszek f1
A GDYBY NIE TEN PRZEPIS TO BY WYGRYWALI KIEROWCY PRZYPADKOWI I GORSZYCH TEAM'OW
malo atrakcyine
7. Fabri
do tomaszek f1
Ja nie powiedziałem, że ten przepis jest sprawiedliwy:) Bawienie sie we wróżkę w takim sporcie jak F1 uważam za głupotę. Ten przepis w obecnym kształcie jest zły. Strategia zespołu powinna być w jak najmniejszym stopniu oparta na szczęściu. Ten przepis wymaga zmiany i co do tego nie ma wątpliwości.Ale trudno będzie go zmienić, tak aby wszyscy byli szczęśliwi. Pozdrawiam
8. jan55
tomaszek f1 nie chce sie czepiac szczegółów ale masa i fisichella bo pewnie chodzi ci o gp kanady dostali czarną flagę a nie kare 10sekund w boksach bo wyjechali na czerwonym swietle. to alosno i rosberg dostali kare za tankowanie kiedy jeszcze nie byłyo otwarte pt lane. ten przepis bodajze działa od 2007 roku, teraz własnie ten przeps daje szanse cieniakom bo jesli cieniak fuksem zatankuje przed samochodem bezpieczeństwa to dobry i tak musi poczekac i juz znika przewaga
9. kszyh21
można by tak zrobić, że jeśli kierowca miał zjeżdżać na tankowanie i rzeczywiście kończy mu się paliwo to może zjechać. przecież wśród setek danych otrzymywanych z bolidów są informacje o ilości paliwa jaka jest w baku (a jeśli nawet nie ma -w co wątpię- to może się znaleźć) i można by to sprawdzić. I problem rozwiązany - ten kto mus to zjedzie, ale nie będzie tak, że wszyscy gnają do boksów. A jeśli ktoś uważa, że taki kierowca skorzystał by na tym zbyt wiele (bo bolidy na torze jadą wolniej i straci się mniej pozycji) to dla każdego toru można by wyliczyć różnicę w czasie między 'normalnym' okrążeniem za 'tym za SC' i podczas tankowania - po wykonaniu wszystkich czynności zatrzymywać kierowcę jeszcze przez chwilę.. Co wy na to?
10. ferrarimarlboro
zobaczyci felipe wygra w turcji
11. jan55
to by było głupie udowadnianie czy sie skonczyło paliwo bo np takie ferrari i hamnilton zawsze by mieli bez kary a inni przedewszystkim taki alosnso zawsze, powinno być tak ze bolidy powinny po otrzymaniu komunikatu o sc zwolnić do powiedzmy prędkości pit lane jesli znajdują sie w nie wielkiej odległosci od mety i bez zadnego grupowania ktore trwa 5 okrązen
12. kszyh21
@ jan55 troche nie zajarzyłem co w tym głupiego żeby sprawdzać? a odnośnie twojego pomysłu to jest niegłupi, ale o co chodzi z 'jesli znajdują sie w nie wielkiej odległości od mety '? wystarczy że wyjedzie SC i tyle. a co z kwestią tankowania?
13. atyr
a ja bym w ogóle zrezygnował z SC. Rozwiązałbym to tak, że gdy zdarza się wypadek, to w danym sektorze obowiązywałby limit prędkości (na wzór przejazdu przez pit lane z określoną prędkością). Na granicach sektorów i tak są punkty pomiarowe, więc nie byłoby większkego problemu sprawdzić, czy ktoś do zagrożonego sektora wjeżdza bądź wyjeżdza za szybko. Na pozostałych sektorach walka trwała by normalnie. Oczywiście pit lane byłoby otwarte a tankowania odbywały się na normalnych warunkach.
Dla mnie od dawna - przy tej całej technice - wydaje się niepojęte, że wydarza się wypadek na jednym zakrecie, a goście jeżdzą za SC 4,5 km przez kilka kółek.
Zdecydowałem się napisać swoją opinię na ten temat, bo z podziwu nie wychodzę, gdy widzę rozwiazania w stylu jak np. kszyh21
Co wy na to? :)
14. atyr
w międzyczasie jan55 napisał coś podobnego :) więc widzę że pomysł wydaje się oczywisty.
15. kszyh21
@ atyr dobre.. już widzę jak kierowcy gnają do ostatnich metrów, walczą itp i w pewnym momencie zwalniają do 80.. poza tym to rozwiązanie to jakby 'wydłużona' żółta flaga.
16. piotrek74
atyr>też popieram zmianę- ale nie w twoim wydaniu ,wyszedł byś posprzątać tor po kolizji (sprobuj na polskiej ulicy przy 50km -będziesz sprzątał czy uważał żeby ktoś cię ni rozjechał )odnośnie pana Massy poprawiłeś się- ale czekam na potwierdzenie
17. atyr
do piotrek74 > o co chodzi z Massą ? .... bo nie kumam w czym się poprawiłem.
18. lewusFIA
Mnie się wydaje, że dość dobrym rozwiązaniem w przypadku takim jaki miał Heidfeld w ostatnim GP, byłoby umożliwienie wykonania pit stopu w czasie neutralizacji, powrót na miejsce zajmowane przed zjazdem na pit laine a po restarcie przejazd przez pit laine z postojem nie 10sek a o takim samym czasie jaki zajął mu postój w boksie w trakcie wykonywania pit stopu, to chyba dość sprawiedliwe rozwiązanie.
19. ferrarimarlboro
moim zdaniem podczas neutralizacji mogliby zjeżdżać do boksu ale tylko na tankowanie później wracaliby na pozycje na której byli przed pit-stopem jak mówi lewusFIA a po restarcie zjeżdżaliby na zmianę opon
20. obi216
Ja również uważam , że ten przepis z zamykaniem boksów jest dość niesprawiedliwy. Przecież kolizje i kraksy , a następnie neutralizacje zdarzają się w różnych momentach wyścigu , dla poszczególnych kierowców?! Wobec tego - czym kierowało się FIA - ustanawiając w/w przepis ?!?! Sam wyjazd sefty car'a na tor jest karą dla czołówki .....więc ?!
21. yantar
Zwyczajnie tam wystarczyloby, zeby team mogl odwolac samochod w czasie wyjazdu SC gdy, a) istnieje ryzyko, ze zabraknie paliwa (bo coz innego - samochod stanie na torze i stworzy dodatkowe zagrozenie) pozniej wystarczy stewardom pokazac wyniki telemetrii, ze paliwa bylo malo np na 1-2 okrazenia i gitara. b) gdy samochod ma widoczne uszkodzenia i moze stwarzac zagrozenie dla pozostalych uczestnikow (typu uszkodzony ciagnacy sie po asfalcie spoiler).
22. tomaszek f1
a tak wogole to w formule1 nie ma "cieniasow" czy jak to powiedzial Jan55 "cieniakow" sa po prostu slabsze bolidy i teamy nie bez powodu sie mowi ze w f1 jezdza najlepsi z najlepszych a nie "cieniaki"
23. tomaszek f1
a i bardzo dobra jest propozycja Krzyh21 powini cos wymyslic ze jezeli faktycznie bolid jest juz pusty to zezwalac na tankowanie ale tylko tym ktorzy naprawde musza zjechac na pit stop jakies specjalne czujniki do zbiornikow z paliwem i po robocie przeciez to dla nich nie problem juz tyle tych czujnikow i miernikow
24. Bosiu
a co byscie powiedzeli gdyby kazdy kierowca jezdzilby co wyscig innym bolidem, wtedy najlepszy kierowca mialby realne i rowne szanse, umijetnosci bylby decydujace, zas dla kostruktorow wiele by sie nie zmienilo, taka mnie mysl naszla wiec sie podzielilem ja z wami:)
25. karol
ciekawe jakby kubica wgramolił się np. do ferrari massy jak jest ze dwa razy od niego większ?nogi by mu wstawały koło przednich kół.
26. piotrek74
2008-05-03 21:23:58 atyr>chodziło mi o niego że się poprawił w jeździe i nie kręci bączków .....
27. tom38
Jak ktoś już powyżej napisał już sam wyjazd samochodu bezpieczeństwa jest karą dla czołówki, no i ten bezsensowny przepis o zamykaniu pit lane karze dodadkowo "pechowców" mających puste zbiorniki w nieodpowiednim momencie. Mój pomysł jest następujący: każdy tor powinien mieć wewnętrzną "odboczkę, której częścią jest pit lane a następnie mała pętla dookoła boksów. W takiej mini pętli obowiązywała by określona maksymalna prędkość umożliwiająca zachowanie odpowiedniej temperatury opon oraz dowolność w wyborze zjazdu na tankowanie. Takie rozwiązanie nie krzywdziło by nikogo i tylko na torach ulicznych mogły bu być pewnw problemy, ale i te zapewne udało by się pokonać.
28. ropz
Mimo wszystko nadal uważam, że Felipe Massa jest kierowcą bez talentu. Jedynie znajomości pozwoliły mu zostać kierowcą Ferrari. I najgorsze jest to, że zapewne znów mu przedłużą angaż.
29. ziutek
My już żyjemy GP Turcji a on nam jeszcze truje o nuuudnym GP Hiszpanii.
30. worm
ziutek sam jestes nuuudny:/
31. pitstop
Racja durny przepis.Powinno byc jak kiedys ze zjezdzasz do boksu kiedy chcesz wtedy wyscig robi sie bardziej ciekawy
32. xsamir
A co powiecie na taki pomysł: w czasie SC można zjechać na tankowanie, ale nie można zmienić opon. Albo np. ustalić maksymalną ilość paliwa jaką można zatankować podczas SC bez zmiany opon.
33. walerus
Masa ma nudne życie - wsiada w ferrari i może być min. i max drugi - chyba że coś spiepszy...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz