Williams zaprezentował odświeżone malowanie i nowego dużego sponsora (galeria)
Ekipa z Grove zaprezentowała kolorystykę swojej maszyny na sezon 2023. Oprócz małych w niej zmian ujawniono współpracę z nowym sponsorem, firmą Gulf Oil.Williams nie popełnił piątkowego błędu Red Bulla i niemal od razu pokazał nowe barwy samochodu. Dopiero później prowadzący całą imprezę Will Buxton zaczął przepytywać Alexa Albona, Logana Sargeanta i kierowców brytyjskiej akademii.
The livery for our 2023 challenger. Bring on the season 👊#WeAreWilliams pic.twitter.com/Sy79jtMp9w
— Williams Racing (@WilliamsRacing) February 6, 2023
Zgodnie z zapowiedziami, zaprezentowano nowe malowanie FW45, nie ukrywając faktu, iż nie jest to prawdziwa konstrukcja. Odświeżona kolorystyka ma oczywiście związek z dobrze znanym sponsorem dla kibiców F1 - Gulf Oil. Firma ta do końca 2022 roku współpracowała z McLarenem, czego efektem było historyczne malowanie na GP Monako 2021.
Pozyskanie tak dużego partnera dla ostatniej ekipy poprzedniego sezonu było jednak konieczne ze względów finansowych. Po rozstaniu się z Nicholasem Latifim straciła ona wielu sponsorów jak np.: Sofina, Lavazza, Virtua, Honibe czy Versa. Na szczęście z zespołem pozostały firmy takie jak Duracell czy Umbro i dołączyli do niego Stephens, Michelob ULTRA czy PureStream.
Być może Williams liczy, że narodowość zastępcy Kanadyjczyka pomoże ściągnąć nowych sojuszników. Nie trzeba nikomu bowiem przypominać, że Sargeant zostanie pierwszym amerykańskim kierowcą w F1 od 2015 roku i epizodycznych występów Alexandra Rossiego. Od początku będzie więc na nim ciążyć pewna presja, a nie ułatwi tego na pewno partnerowanie Albonowi, który w zeszłorocznych zmaganiach udowodnił, że zasługuje na miejsce w stawce.
Nad popisami Amerykanina oraz Taja będzie czuwać nowy i zaskakujący szef teamu, James Vowles, który zastąpił wyczerpanego Josta Capito. Brytyjski team nie wykorzystał jednak poniedziałkowej prezentacji do ujawnienia nowego dyrektora technicznego. To samo dotyczyło zawodnika rezerwowego, choć oczekuje się, że będzie mógł korzystać z przedstawicieli Mercedesa.
Williams potwierdził także, że prawdziwa wersja FW45 pojawi się na torze już 13 lutego (w dzień prezentacji McLarena i Astona), gdy zostanie przeprowadzony shakedown na torze Silverstone. W komunikacie prasowym podkreślono, iż nowy bolid powinien zapewniać lepszą siłę docisku i dopasowanie do zmienionej konstrukcji opon Pirelli. Ma być to efekt optymalizacji układu chłodzenia silnika, modyfikacji przedniego zawieszenia oraz innych aerodynamicznych elementów poszycia.
Trzecia prezentacja za nami, ale wciąż żaden zespół nie pokazał docelowej swojej maszyny na sezon 2023. Niewykluczone, że pierwszym z nich będzie Alfa Romeo, która swój pokaz zaplanowała jutro (7 lutego) o godzinie 10.00. Taki scenariusz przynajmniej sugerują włoskie media.
Zdjęcia:
komentarze
1. Mariusz_Ce
Wygląda na szybki :)
2. mm27m
@1: no jaaaak, przecież najszybszy kolor to czerwony!
szkoda że nie jest cały zrobiony pod Gulfa, tak jaki kiedyś McLaren F1 (leMans), pomarańćzowo-błękitny
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz