Piastri zadowolony po pierwszym oficjalnym występie w barwach McLarena

Tak naprawdę Piastri otrzymał nawet zgodę na rozpoczęcie nowej pracy jeszcze wcześniej, gdyż przed wizytą w Abu Zabi wybrał się z McLarenem na tor Paul Ricard, gdzie miał możliwość testować starszą wersję jego bolidu.

Nie zmienia to jednak faktu, że dopiero na torze Yas Marina Australijczyk mógł po raz pierwszy doświadczyć realnej współpracy z nową ekipą, co jego zdaniem było wyjątkowo ważnym aspektem wczorajszych testów.

"Pod względem czasów sesja nie ma znaczenia, gdyż nigdy nie wiesz nad czym pracują rywale. To niej jest priorytet. Jest nim zapoznanie się z inżynierami, mechanikami i wszystkimi w zespole."

"Nauka tego jak przekazywać informacje i co trzeba dostroić w aucie. Nauka współpracy. To właśnie o to chodziło dzisiaj" mówił australijski kierowca.

Oficjalnie Piastri został kierowcą McLarena w poniedziałek po GP Abu Zabi. W przyszłym tygodniu zostanie przedstawiony ekipie w jej siedzibie w Woking i rozpocznie program przygotowywania się do sezonu 2023, w skład którego wchodzić będą sesje na symulatorze. Niewykluczone również, że pojawi się on na torze w starszej wersji bolidu McLarena.

"Jazda dzisiaj stanowiła najbardziej pozytywną rzecz, gdyż jazdy po torze nie można niczym zastąpić" mówił Piastri. "Dzisiejszy dzień był wyjątkowo ważny i pozytywny."

"Praca nad autem lepsze zapoznanie się z inżynierami i wszystkimi w zespole. Mogłem także przekonać się czy są jakieś rzeczy do zmiany przed przyszłym rokiem i teraz mogę o nich porozmawiać."

"Nie mogę się doczekać, aby zaprojektować kilka drobnych własnych rzeczy jeżeli będę tego potrzebował. Chodzi o te wszystkie drobne rzeczy w tle, które niekoniecznie są widoczne. Teraz przez następne sześć tygodni będę mógł pracować nad tym z ekipą." Piastri w McLareanie zastępuje swojego rodaka, wyjątkowo doświadczonego Daniela Ricciardo, który nie był w stanie przywyknąć do nowej charakterystyki bolidu. Młodzian nie wie jeszcze czy uda mu się lepiej przywyknąć do auta.

"Ciężko coś powiedzieć o charakterystyce bolidu czy ogólnie przepisów na sezon 2022, więc nie wiem jak ją określić" mówił pytany o wyjątkowe cechy bolidu. "Być może jest kilka drobnych rzeczy, ale powtórzę, że to dopiero mój pierwszy dzień i cały czas nabieram prędkość."

"Uważam, że wiele nauczyłem się dzisiaj, ale jest jeszcze wiele do nauki przede mną. Jest zbyt wcześnie, aby dawać takie oceny."

Nieoceniona dla Pistriego była również możliwość bezpośredniego podglądania pracy wykonywanej przez Lando Norrisa, który przez ostatnie dwa lata wyrósł na prawdziwego lidera zespołu.

"Z całą pewnością byłem w stanie zobaczyć jak on prowadzi auto. Udało mu się zmusić je do pracy w tym roku, więc miło było móc znaleźć punkty odniesienia do tego jak Lando je prowadzi" mówił młody zawodnik. "Podglądanie co robi on inaczej w niektórych miejscach stanowiło dobre odniesienie."