Bottas pomimo startu z końca stawki, wierzy w zdobycie punktów
Już przed weekendem było wiadomo, że Valtteri Bottas otrzyma karę przesunięcia na koniec stawki w niedzielnym wyścigu za sprawą nadprogramowej wymiany jednostki napędowej, natomiast sam kierowca nawet nie myślał, aby odpuszczać walkę czy to w kwalifikacjach, czy sprincie, w którym zajął 10. pozycję. Fin uważa, że mógł awansować jeszcze wyżej, gdyby zdążył zebrać żniwo toczącego się przed nim pojedynku Schumachera z Hamiltonem. Solidny progres odnotował także Zhou Guanyu, który przez zacięcie się silnika na okrążeniu formującym, musiał startować z alei serwisowej."To była dobra sesja z kilkoma świetnymi pojedynkami. Szkoda tylko, że zabrakło nam czasu, aby znaleźć się wyżej... szkoda też, że punkty rozdają tylko do ósmego miejsca! Na początku zmagaliśmy się z lekkim problemem z silnikiem, brakowało nam prędkości na prostych, ale w końcówce wydawało się, że jesteśmy szybsi od Haasa. Jutro powinien być zupełnie inny dzień, bo zacznę z końca stawki, ale jestem pewien, że mogę szybko przebić się do przodu. Mamy tu tempo, a do tego nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć, więc z pewnością możemy myśleć o zdobyciu punktów."
Zhou Guanyu , P13
"Pod koniec okrążenia formującego, tuż przed ostatnim zakrętem, mój silnik nagle zgasł. To było bardzo dziwne i pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego; musiałem wykonać całą procedurę od nowa, ale na szczęście mogłem ruszyć. Sam sprint był dla mnie bardzo przyjemny - to był dobry powrót po zeszłotygodniowym wypadku, udało mi się pewnie zaatakować i przesunąć w górę klasyfikacji. Jestem zadowolony z mojej pozycji startowej do jutrzejszego wyścigu. Musimy tylko zrozumieć, co stało się na tym okrążeniu formującym, ale poza tym jestem pewny co do tego, że jutro będziemy mieć duże szanse na zdobycie punktów."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz