Perez chce powalczyć o niedzielne zwycięstwo na Imoli
Zespół Red Bulla może być zadowolony po sobotnim sprincie na torze Imola. Jedyną bolączką przed jutrzejszym wyścigiem może być jednak słaby start Maksa Verstappena, który na pierwszych okrążeniach ponownie narzekał na kiepską synchronizację skrzyni biegów. Holender w końcówce wyścigu odzyskał jednak prowadzenie i jutro ruszy do wyścigu głównego z pole position. Straty po sesji kwalifikacyjnej odrobił także Sergio Perez, który sprint zakończył na trzecim miejscu z niewielką stratą do drugiego Charlesa Leclerca."Jako zespół dobrze sobie poradziliśmy i jest to pozytywny dzień dla nas. Nie miałem najlepszego startu, więc musimy przeanalizować co tam się stało, ale potem mieliśmy dobre tempo wyścigowe. Na początku przez pierwsze 10 okrążeń przewaga Charlesa nie rosła, ale potem nagle chyba pojawiła się degradacja, a ja mogłem go dogonić i wyprzedzić. Jutro jest nowy dzień i nie ma żadnych gwarancji. Cały czas spodziewam się, że będzie bardzo ciasno i walka jutro będzie trudna. Jesteśmy bardzo skupieni na tym co nas czeka i liczymy na dobrą robotę jutro."
Sergio Perez, P3
"Jestem zadowolony z wyniku sprintu i nie mogę doczekać się startu z trzeciego pola. Udało nam się ograniczyć szkody po czasówce. To było ładne ograniczenie strat i właśnie tego potrzebowaliśmy. Miałem bardzo udany początek a potem stale wspinałem się w stawce. Zrobiło się trochę niebezpiecznie z Danielem [Ricciardo], z którym zderzyliśmy się, ale ogólnie to był fajny sprint a my pokazaliśmy kilka manewrów wyprzedzania. Myślę, że możemy przed jutrem jeszcze doszlifować ustawienia i włączyć się do walki o zwycięstwo, co jest naszym celem. Mamy dobre tempo a ja liczę na kolejny dobry weekend dla zespołu. Mam nadzieję, że uda nam się zwycięsko wyjść z walki z Ferrari. Widzieliśmy to już w Melbourne i widzimy to teraz, że wszystko może się dość szybko zmienić na korzyść jednej z ekip. Na pewno spodziewamy się jednak, że Ferrari będzie mocne. Dzisiaj byłem blisko Charlesa, ale to tylko sprint. Zobaczymy na co będzie nas stać na dystansie pełnego wyścigu."
komentarze
1. Patryk1231low
Perez dzisiaj tempo Verstappena i Leclerca był piekielnie szybkie. Brawo Dla Maxa i Checo.
2. olejny
Do walki chęć szczera się liczy się bardzo.Czas i wydarzenia pokażą kto jak i w jaki sposób sobie będzie radził w różnych wariantach podczas wyścigu.
3. QuatrusPL
@1 Pierwsza czwórka sprintu ma realne szanse na walkę o zwycięstwo, z czego checo przy niepowodzeniu Maxa, ale jak będzie mieć dalej porównywalnie szybkie tempo co Max, to wcale nie musi być niekwestionowaną dwójką. Ale znając RB...
4. Glorafindel
Przecież nikt w RB nie pozwoli mu o cokolwiek walczyć. Chyba że Max znowu DNF
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz