Norris w trzecim rzędzie, Ricciardo bez awansu do Q3
Zespół McLarena podzielił się dziś tak, jak wielokrotnie czynił to w pierwszej części tego sezonu: świetny wynik Lando Norrisa zbiegł się w czasie z mierną postawą Daniela Ricciardo. Australijczyk tłumaczy się tym, że wciąż nie do końca zapoznał się z nowym torem i ma margines poprawy."Jestem bardzo zadowolony. Sporo poprawiliśmy między trzecim treningiem a kwalifikacjami, ale nie spodziewaliśmy się, że zajmę aż 6. miejsce. Jestem z tego bardzo zadowolony, zwłaszcza, że nie przyszło mi to łatwo. Udało się to dzięki jednemu z najlepszych okrążeń, jakie przejechałem od dłuższego czasu. Jestem zadowolony z pracy mojej i zespołu. Jedynym minusem jest to, że nie udało nam się awansować na pośredniej mieszance, bo to sprawi, że jutro sprawy się dla nas skomplikują. Natomiast nawet mimo to nadal stoimy przed szansą na zdobycie wielu puntków."
Daniel Ricciardo, P14
"Nie była to najlepsza sesja kwalifikacyjna. Bardzo chciałbym być bardziej konkurencyjny, ale miałem problemy ze urwaniem tych dodatkowych kilku dziesiątych sekundy. Czułem, że gdybym próbował ich szukać, w jednej części zakrętu coś bym zyskał a w drugiej stracił. Była to trochę patowa sytuacja, natomiast wciąż mam kilka obszarów, w których mogę się podciągnąć i urwać trochę czasu. Nie są to żadne wielkie bolączki, ale po prostu jestem świadom, że w kilku zakrętach brakuje mi jeszcze jakieś 0,05 sekundy. Postaramy się jutro wykonać pewien progres, ponieważ pomimo tego, że zaczynamy z odległego pola, będziemy mogli wybrać sobie opony na start. Zobaczymy co wymyślimy w nocy."
komentarze
1. Shadow 75
Mirosławski - nikt Was nie obraża - stwierdzanie faktów na temat Waszego miernego poziomu to nie obraza. Ty to w ogóle nie powinieneś płakać - nawet Robert Kubice nie chce z Tobą rozmawiać. Przestańcie się mądrować....
2. Hdready
Tak jak lubię Daniela, to uważam że jest kotwicą dla Teamu... nie wiem dlaczego tak się dzieje ale nawet w Renault potrafił się odnaleźć. Tu ma ewidentnie z tym problem.... no może po za 1 wyścigiem...oby w końcu się przełamał bo straci swój fotel...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz