Kubica: moje okrążenie zostało popsute przez Mazepina
Antonio Giovinazzi mając nad sobą widmo zwolnienia z zespołu zaczął prezentować godne podziwu wyniki. Włoch drugi raz z rzędu awansował do Q3, a we wcześniejszych dwunastu czasówkach zdarzyło mu się to tylko raz - w Monako. Robert Kubica niestety nie spisał się tak dobrze jak w Zandvoort i tym razem zajął 19. pozycję. Pierwsza próba Polaka została popsuta przez wolno toczącego się Mazepina w zakręcie nr 6, ale sędziowie nie przyznali za to żadnej kary Rosjaninowi."Jestem szczęśliwy z awansu do Q3 przed Tifosi; to coś niewiarygodnego. Od początku kwalifikacji wyglądaliśmy solidnie, bo w Q1 byłem 6., a w Q2 - 7. Wydaje się, że niewiele więcej mogliśmy zrobić, więc wezmę to 10. miejsce takim, jakie jest, nawet jeśli ono tylko ustala kolejność do sprintu. Jutro będziemy dobrze sytuowani, ale potrzebujemy dobrego startu, bo nie będzie żadnej strategii i żadnych zjazdów do boksu. Zmierzę się z kilkoma agresywnymi rywalami, ale muszę wykorzystać każdą okazję, jaka się pojawi."
Robert Kubica, P19
"Nie był to najpłynniejszy dzień, ale jutro postaramy się nadrobić wszystkie zaległości. Trening był całkiem niezły, ale podczas tej jednej godziny musiałem wypróbować trzy pakiety, a przy okazji wykonać przejazdy z małą i dużą ilością paliwa, więc nie było łatwo uzyskać odpowiedni punkt odniesienia. Natomiast co do samych kwalifikacji - jestem nimi nieco rozczarowany, bo mogliśmy być wyżej. Nie było łatwo znaleźć przestrzeń na torze, a gdy już mi się to udało, to moje okrążenie zostało popsute przez Mazepina, który jechał środkiem. Na początku myślałem, że miał po prostu jakąś awarię, ale nie, on po chwili przyspieszył i odjechał. Szkoda. W tak trudnej sesji trzeba wykorzystywać każde okrążenie, ale jest jak jest."
komentarze
1. tomk7
W obronie Kubicy powiem, że faktycznie dziwne, by w treningu był 0,7s za Gio, a w kwalifikacjach nagle aż tyle... W ataku na Kubicę, jest mega doświadczonym kierowcą, miał 2 podejścia, a zachował się jak amator.
2. maci
Robert dałeś czadu hahahhahahaha!!!! Dobrze że Mazepin Cię nie wyprzedził!!! Po ci Ty w ogóle jeździsz w F1? To seria nie dla Ciebie, Twój czas dawno minął!!
3. berko
@2. maci
Smutny jesteś.
Niech sobie chłop jeździ jak ma ochotę i go chcą (nieważne czy za pieniądze czy nie). Dziś pojechał słabo, ale jest jeszcze sobota i niedziela. Także nie oglądaj bo dalej będzie cię kłuł w oczy.
4. kiwiknick
@2 maci na tym forum możesz każdego kierowcę zmieszać z błotem, tylko Kubicę nie.
;)
5. ekwador15
przeciez pozniej mial chyba jeszcze jedna probe na swiezych oponach?
6. Michael Schumi
Zastanawiam się skąd osoba Kubicy przyciąga komentarze pod postami o nim jak w przypadku tak zakompleksionych użytkowników jak w @2. Jakoś mnie nie dziwi, że musiał się znaleźć ktoś, kto będzie wypisywał klasyczne narzekania i wyśmiewania się jak tutaj. No ale nikomu nie da się dogodzić, więc nie będę tego dochodzić.
7. TomPo
Ludzie to jednak ameby tak jak np @2
Jaka strate mial na poczatku, a jaka ma teraz:
Vet do Strolla?
Ric do Nor?
Alo do Ocona?
To wszystko wymaga czasu, a KUB przejechal tym bolidem kilka treningow w ciagu ostatnich 2 lat i to wszystko. Przed dzisiejszymi kwalifikacjami, zrobil cale DWA okrazenia na miekkiej mieszance.
Ktos kto tego nie ogarnia, na prawde jest ameba intelektualna, albo nie rozumie sportu ktory oglada, albo jest po prostu trollem, ktorego nalezy dodac do ignorowanych.
8. tomk7
@7
Nie kilka treningów tylko cały weekend wyścigowy wcześniej + bodajże testy + miał przejechanych kilka GP Włoch więc tor zna super (miał tam podium)
9. DixSplott
@8
Nie mial calego weekendu wyscigowego bo od soboty dopiero zastapil Raikonena to go ominely 2 treningi
10. Benoooo
@8 riccardo tez mial przejechane kilka gp XD
11. jogi2
@7
Takie rozumowanie jak odp 2 i 8
to dzieci przekładające jazdę bolideem F1 do swoich doświadczeń na konsoli. Nie pojmuje wogóle zagadnienia. Szkoda dyskusji
12. hubertusss
Co by tu nie pisać i jak by nie wyzywać. To pewnych rzeczy nie da się zmienić. Kubica dawno ma za sobą lata świetności w f1. Nie ma co się dziwić, ze ludzie krytykują. Bo to się raczej tylko do krytyki nadaje. RK pojechał słabe kwalifikacje patrząc na wyniki Antonio. I tego się nie da niczym innym usprawiedliwić czy wytłumaczyć jak słabą formą Roberta.
13. alfaholik166
@12. hubertusss
W Formule 1 nie wolno mieć gorszego dnia, bo od razu spada się ze świecznika i to jest fakt. Jednakże robienie dramy z powodu nie udanych kwalifikacji zaczyna być trochę śmieszne. Tak samo jak w piłce nożnej o konkursie rzutów karnych mającym wyłonić zwycięzcę mówi się że jest to loteria, to takie samo skojarzenie przychodzi na myśl kiedy się chce podsumować to co działo się podczas tej wczorajszej sesji.
14. hubertusss
Ile można mieć tych gorszych dni? W williamsie przez cały rok był gorszy dzień? A przez pól sezonu na pewno. Bo jak wiemy wymieniona podłoga z samochodem Russella nic nie zmieniła. A zamieniano tez monocoque. I były tłumaczenia, że to czy tamto. Teraz jeden wyścig to debiut w Alfie tłumaczono że tak czy tak. Ok. Teraz drugi weekend i znowu jakieś tłumaczenia. Niech mu w sprincie i wyścigu pójdzie lepiej. Ale naprawdę nie ma co już mieć złudzeń. Jego kariera w f1 skończyła się wraz z wypadkiem na rajdzie.
15. alfaholik166
Temat Williamsa został definitywnie zamknięty występem Kubicy w Holandii. To właśnie podczas tego GP niektórzy mieli okazję się przekonać, że Robert nie jest skazany na ostatnie pozycje tylko potrafi podjąć skuteczną walkę na torze, a nawet rozegrać wyścig strategicznie. Prawdopodobnie nie dało się wycisnąć lepszego tempa ze strategii z jednym postojem. Nagle się okazało, że Kubica lepiej rozumie zachowanie opon niż się to mogło po doświadczeniach z Williamsa wydawać, mało tego - potrafi je nawet odpowiednio zaoszczędzić podczas pierwszej fazy wyścigu by zaatakować w drugiej.
Formuła 1 to zdecydowanie zbyt przekombinowane wyścigi aby przy interpretacji wyników nie uwzględniać całokształtu. Nie wszyscy jednak chcą to zrozumieć...
16. hubertusss
Nie był skazany na ostatnią pozycję bo samochód był bardziej konkurencyjny niż mieli ci skazani na ostatnia pozycję. Kreatywność w wymyślaniu usprawiedliwień dla RK to niektórzy mają zdumiewającą. Rozumiem ciężko pogodzić się z prawdą.
17. Majk-123
16. hubertusss
Pusty kacapie. Max miał tylko sekundę przewagi nad Hamiltonem w ostatnim wyścigu na 58 okrążeniu (to był najlepszy moment dla Lewisa w tym wyścigu), gdyby Brytyjczyk zjechał po świeże supermiękkie opony, to Holender by nie mógłby tego zrobić, bo by stracił prowadzenie cymbale. Kłamałeś głupi szczurze, że Max by też zjechał. Hamilton mógł próbować, bo Max był na twardych zużytych i różnica w tempie była by ogromna. Najlepszym wyjaśnieniem jest to, że Hamilton NIC BY NA TYM NIE STRACIŁ, bo Gasly był 1 kółko z tyłu i taki manewr NIE MÓGŁ MU ZROBIĆ KRZYWDY, BO NIE STRACIŁBY POZYCJI.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz