komentarze
  • 1. XandrasPL
    • 2021-09-09 16:19:02
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Moim zdaniem Gio i Robur mają coraz większe szanse. Oni chcą dać sezon temu młodemu w F2. Dlatego nie podpiszą nikogo na dłużej niż rok. I dlatego nie wezmą nikogo młodego. A ogórków z F2 ja widzieć nie chce

  • 2. TomPo
    • 2021-09-09 16:44:48
    • *.dynamic.chello.pl

    Czyli co, GIO robi out?
    A co na to Ferrari?
    Czyzby Alfa rzeczywiscie miala przejsc na silniki Merca...

  • 3. belzebub
    • 2021-09-09 16:53:26
    • *.centertel.pl

    Lepiej sprawdzić kogoś nowego niż trzymać przeciętnego Gio nie mówiąc już o RK.
    Gio już swoje zdążył pokazać czas na nowych.

  • 4. belzebub
    • 2021-09-09 16:55:56
    • *.centertel.pl

    Można by wziąć jednego młodego na drugi fotel i drugiego na rezerwowego dając jemu szansę w paru treningach. A Gio i RK out.

  • 5. XandrasPL
    • 2021-09-09 17:01:21
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @2

    Dopoki Alfa wynajmuje zespół to będzie Ferrari

  • 6. Del_Piero
    • 2021-09-09 17:02:20
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    A co z Ilottem i Shwarztmanem? Też do widzenia?

  • 7. XandrasPL
    • 2021-09-09 17:07:36
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @6

    W Ilota Ferrari wierzy mniej niż w Gio a Shw nie dostał by fotela gdyby Ferrari miało 4 zespoły satelickie

  • 8. devious
    • 2021-09-09 17:38:26
    • *.centertel.pl

    @2. TomPo
    "Czyli co, GIO robi out?
    A co na to Ferrari?
    Czyzby Alfa rzeczywiscie miala przejsc na silniki Merca..."

    Ogarnij kuwetę, milion razy już było mówione i pisane, że Fred przy renegocjacji umowy z Ferrari i Alfą zagwarantował sobie 100% wpływ na obsadę obu foteli - czyli to on wybierze, kto będzie jeździł, a Ferrari nie ma nic do gadania.

    Poza tym Ferrari ma już na kilka lat do przodu "zabukowany" skład w swoim zespole, mają Charlesa i Carlosa - dwóch młodych i szybkich, do tego południowców. A do tego w Haasie "w razie czego" trzymają Micka Schumachera - więcej juniorów im nie potrzeba, bo po co? Te różne Callumy Illoty zupełnie nie rokują, szkoda czasu i pieniędzy na promowanie ich.

    Reasumując - jakiś zbliżający się już do 30-stki Gio (w grudniu 28 lat skończy) to może co najwyżej być wiecznym kierowcą rezerowo-testowym, jak Marc Gene :) Poza tym Ferrari będzie miało program w HyperCar w Le Mans - więc to idealne miejsce na dalszą karierę dla Gio. I nikt nie będzie po nim płakał, nawet we Włoszech (serio, Włosi kibicują Ferrari i kierowcom Ferrari, a nie włoskim kierowcom z końca stawki, tam mało kogo obchodzi Gio).


    Kolejna sprawa - co za brednie z tymi silnikami Merca. Jest wrzesień, za kilka miesięcy rusza nowy sezon z totalnie nowymi bolidami, kto o zdrowych zmysłach teraz zmieniałby dostawcę silnika? Nawet Fred podkreślił, że mają ważną umowę z Ferrari - teraz mieliby się bawić w jej zrywanie, przeprojektowywanie bolidu (przy limitach budżetowych i ostrych limitach czasu pracy np. nad aero - świetny pomysł!), błaganie FIA o zmianę zasad (każdy zespół miał mieć maksymalnie 2 klientów, Merc w drodze wyjatku ma już 3, więc kolejny wyjątek od wyjątku by był?). Przecież jakby teraz chcieli zmieniać silnik, to by to wszystko potrwało jeszcze wiele tygodni... I po co to wszystko? Ryzykować zawalenie kompletnie kluczowego momentu tj. budowy nowego bolidu na najbliższe sezony w imię kilku koni więcej?

    Co innego jakby planowali zmianę silnika na sezon 2023 i już teraz rozmawiali - OK, to możliwe. Ale na 2022 jest za późno. To samo z Williamsem. Przy takich zmianach regulaminowych nikt nie będzie zmieniał dostawcy silnika "za 5 dwunasta" chyba, że miałby nóż na gardle.

  • 9. devious
    • 2021-09-09 17:51:47
    • *.centertel.pl

    A co do meritum:
    -ewidentnie Fred patrzy na to, co pokaże Zhou w kolejnych rundach F2 - będzie jechał pod presją zarówno walki o tytuł F2 jak i kontraktu na jazdę w F1, więc od razu będzie widać, z jakiej jest gliny ulepiony.
    30 baniek od sponsorów to kasa, jakiej nawet bogatsze ekipy by z miejsca nie odrzuciły - więc co oczywiste, Zhou jest faworytem.

    Choć oczywiście są i minusy - raz, że to junior Alpine, a wiec konkurencji (o czym powiedział sam Vasseur). Dwa, że on specjalnie nie przekonuje swoją jazdą. No i to debiutant, a testów i treningów w kluczowym dla rozwoju nowych bolidów sezonie będzie jak na lekarstwo - a niestety każdy debiutant musi swoje "frycowe" zapłacić. Każdy rozbity na treningu bolid będzie kosztował potrójnie, zwłaszcza w 1 części sezonu, jak trzeba będzie (zapewne) gonić i kopiować rozwiązania rywali.

    2022 to będzie specyficzny sezon, jakiego w zasadzie jeszcze nie było - wielkie zmiany w regulaminie połączone z dużymi limitami testów, treningów a nawet pracy w tunelu. Każdy błąd w projekcie i jak i każdy błąd na torze skutkujący utratą km testowych będzie piekielnie kosztowny. Nigdy wcześniej tak nie było - i dlatego zespoły jak ognia boją się teraz debiutantów.

    Dlatego m.in. Williams wolał Albona od de Vriesa. Ten drugi może nawet jest szybszy, ale straciłby pół roku na naukę, którą Albon już przeszedł. Prosta sprawa - w każdym innym sezonie być może Williams wybrałby de Vriesa, ale akurat na 2022 lepszy jest Albon.

    Przekonać do debiutanta moze w zasadzie tylko... gruba walizka pieniędzy. Dlatego Zhou ma szanse, ale każdy inny debiutant już mniej.


    Paradoksalnie więc Gio mimo słabej jazdy ma nadal szanse na kontrakt... Kubica też - o ile wypadłby super na Monzie. Robert to już powoli pieśń przeszłości, ale ten jeden sezon mógłby jeszcze przejechać jako kierowca wyścigowo-rozwojowy. A potem ustąpić miejsca juniorowi Alfy Theo Pourchaire'owi.

    Dlatego Fred ma czas - popatrzy na Zhou, na Kubicę, na Gio, jest jeszcze kilku innych zawodników z doświadczeniem (np. Hulk - ale on też już zardzewiały i nie zna zespołu, więc to bez sensu IMHO), jak i opcja z de Vriesem (pytanie ile Wolff by zapłacił i czym) - mało sensowna wg. mnie. De Vries też już najmłodszy nie jest a ma 0 doświadczenie z F1, nawet nie był nigdy regularnym testerem, nie jeździł w piątki itd. Musialby się uczyć od zera... Do tego pozostając "człowiekem od Toto". Bez sensu.

    W Alfie mają nad czym myśleć, ale też mają czas - pewnie na spokojnie poczekają, kto jak się będzie prezentował i ile zapłaci :)

  • 10. Raptor202
    • 2021-09-09 18:28:39
    • Blokada
    • *.fiberway.pl

    @9 "Robert to już powoli pieśń przeszłości, ale ten jeden sezon mógłby jeszcze przejechać jako kierowca wyścigowo-rozwojowy. A potem ustąpić miejsca juniorowi Alfy Theo Pourchaire'owi." - już widzę ten ponowny płacz psycholi o NiErUwNyH BoLiDaH. Daj spokój.

  • 11. XandrasPL
    • 2021-09-09 20:48:50
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @Raptor202

    szkoda, że Tictum wyleciał bo chetnie bym go widzial w Williamsie ale jeszcze chetniej twoj placz co wyscig

  • 12. Majk-123
    • 2021-09-10 19:40:56
    • Blokada
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Niech wezmą Schumachera.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo