Hakkinen: Valtteri zasługuje na większe uznanie
Mika Hakkinen stanął w obronie swojego krytykowanego rodaka, Valtteriego Bottasa.Bottas podczas swojego 4,5-letniego pobytu w Mercedesie w żadnym momencie nie stanowił realnego zagrożenia dla Lewisa Hamiltona. Fin w tym czasie zwyciężył w dziewięciu wyścigach, a Brytyjczyk w aż czterdziestu sześciu.
Teraz, gdy coraz więcej wskazuje na to, że Bottas po tym sezonie pożegna się Mercedesem, Mika Hakkinen przekonuje, że ocena umiejętności jego rodaka stała się ostatnio bardzo niesprawiedliwa.
"Gdy widzę pewne niesprawiedliwe komentarze pod adresem Valtteriego Bottasa, odzywa się we mnie potrzeba przedstawienia szerszej perspektywy, którą poprę własnym doświadczeniem", pisał 52-latek w felietonie dla hiszpańskiego wydania Motorsportu.
"Wiem jak to jest mierzyć się z bardzo konkurencyjnymi partnerami z zespołu - w moim przypadku był to Johnny Herbert, Martin Brundle, Mark Blundell, Nigel Mansell oraz oczywiście David Coulthard. Żaden z nich nie był wolny. To byli zdolni, zaangażowani i bardzo szybcy kierowcy F1."
"Bardzo łatwo mówi się o mistrzu świata, który zawsze wygrywa, by potem przejść do krytyki jego zespołowego partnera. To łatwe porównanie, ale często zapomina się o drugiej połowie mistrzowskiego zespołu. Ja wygrałem dwa tytuły po części dlatego, że 'DC' był dla mnie bardzo mocnym rywalem."
"Tylko jeden kierowca może wygrać tytuł, a gdy dysponujecie tym samym bolidem, ta walka nigdy nie jest łatwa. Jako mistrz świata, samoistnie budujesz zespół wokół siebie, pozostawiając swojemu partnerowi o wiele więcej pracy."
"Wiem, że Valtteri po przejściu do Mercedesa nie przestał się rozwijać. W Williamsie zdobył dziewięć podiów i wydatnie przyczynił się do tego, by zespół zajął trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów przez dwa sezony z rzędu."
"W Mercedesie zmierzył się jednak z innym wyzwaniem. Ma obok siebie Lewisa, jest krytykowany, a mimo to zachowuje spokój, kontrolę i determinację. Niesamowicie jest na to patrzeć."
"Istnieje popularny mit, że wygrywanie w F1 jest łatwe, gdy ma się najlepszy samochód, a to jednak nie jest takie proste. Wygrywanie jest tym trudniejsze, jeśli ma się w garażu wielokrotnego mistrza świata. Dlatego właśnie jestem przekonany, że Valtteri zasługuje na większe uznanie za pracę, którą wykonał."
komentarze
1. XandrasPL
Rubens 9 wygranych dla Ferrari
Mark 9 wygranych dla Redbulla
Valtteri 9 wygranych dla Mercedesa
2. Andrzej369
@1 Ponadto każdy z nich miał w danym zespole konkurencyjny bolid przez 5 lat:
Barichello 2000-2004 (w 2005 nie radzili sobie przez zakaz zmian opon
Webber 2009-2013 (2007 i 2008 wiadomo że Red Bull był słabym zespołem)
Bottas 2017-2021
3. Andrzej369
I każdy z nich z wyżej wymienionych okresach miał przynajmniej 1 sezon bez zwycięstwa:
Barrichello 2001
Webber 2013
Bottas 2018 i 2021
4. Slazak
Osobiście mam większy szacunek dla Vallteriego niż Max, ktory nie ma żadnego konkurenta w zespole, a caly zespół pracuje na niego. Max jest i bedzie tylko dobrym kierowca.
5. Krukkk
@4 Slazak. Cholera, to az starch pomyslec co dzialo sie w Twojej glowie kiedy Lewis przegral z popierdolka Rosbergiem.
"Max jest i bedzie tylko dobrym kierowca".
Zapomniales dopisac: Wedlug mnie.
6. mariok77
@4 BOT nie jest kierowcą z krwi i kości. To tylko dobry skrzydłowy, który jak będzie trzeba wykosi konkurentów.
7. konewko01
@5 strach pomyśleć co jest w twojej głowie, bo rozumu to tam nie ma od lat.
8. fpawel19669
@5 Strach cokolwiek krytycznego o Hamiltonie. Miłośnicy talentu Lewisa, gdyby tylko się dało, przegryźliby tętnice tym mniej doceniających.
9. Slazak
@5 - Proszę nie próbuj analizować cudzych postów , one poprostu przerastają Twoje możliwości, co dobitnie potwierdzają Twoje komentarze do nich.
10. mat_e
Valtteri na pewno ma wkład w wieloletnie pasmo sukcesów zespołu ale dla tego sukcesu dał się wykastrować. Co roku mówi, że teraz zamknie usta niedowiarkom i tym podobne...
Nico mimo, że ma okropny moim zdaniem charakter to potrafił się postawić i opłaciło się.
11. Raptor202
@9 Historia twoich poczynań w tej dyskusji:
- post dotyczy Bottasa
- hEhE vErStApPeN sŁaBy
- wytykanie komuś innemu, że coś przerasta jego możliwości
Proponuję zainteresować się najpierw swoimi możliwościami, a w dalszej kolejności popracować nad sobą :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz