Remi Taffin opuścił Renault/Alpine
Wtorkowego przedpołudnia Alpine potwierdziło, że z ich zespołu odszedł wieloletni inżynier ds. silników, Remi Taffin. 46-latek pełnił funkcję dyrektora technicznego działu jednostek napędowych Renault.Nie od wczoraj spekulowano o możliwym odejściu francuskiego inżyniera. Od GP Portugalii nie pojawiał się na wyścigach F1, a w zeszłym tygodniu AutoHebdo poinformowało, że Renault zwolniło Remiego Taffina.
We wtorek oficjalnie potwierdzono tę informację, jednocześnie zaznaczając, iż 46-latek "odszedł za obopólną zgodą na początku lipca".
Taffin pracował w Renault od 1999 roku. Przez lata obejmował różne stanowiska w swoim zespole, aż w sezonie 2016 został dyrektorem technicznym ds. jednostek napędowych. Wówczas przejął całą odpowiedzialność nad pracami rozwojowymi silnika we francuskiej fabryce.
Media natychmiast zaczęły łączyć inżyniera z przejściem do Red Bull Powertrains, czyli nowo powstałego działu silnikowego austriackiego teamu. Obecnie kierownictwo ekipy poszukuje uznanych ludzi, którzy mogliby dołączyć do tego projektu.
Wydaje się, że taka sytuacja nie jest wykluczona, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż stajnia z Milton Keynes współpracowała z Taffinem, kiedy korzystali z silników Renault.
komentarze
1. Glorafindel
W Red Bullu jak sami mają się zająć silnikami to muszą podkupić najlepszych ludzi z branży z innych zespołów. Sami nie bardzo mają kompetencji do tego aby utrzymać się w TOPie. A jak wiemy pieniędzy im nie brakuje.
Ciekawe czy pracownicy muszą podpisywać jakieś aneksy czy lojalnościówki w których zobowiązują się np do odczekania określonego czasu przed przejściem do konkurencji np. przez 2 sezony. Taki ktoś jak Taffin to nie byle kto tylko liczący się inżynier i takie przejście może się odbić na osiągach zespołów. Należało by się temu przyjrzeć. Najpierw RB pod kupował pracowników Merca, teraz Renault.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz