2021-06-06
Hamilton: podczas restartu przestawiłem coś na kierownicy
Zespół Mercedesa wyjedzie z Baku bez zdobyczy punktowej. Lewis Hamilton podczas restartu popełnił błąd i zblokował koła, spadając tym samym z drugiej pozycji na przedostatnią, zaś Valtteri Bottas po prostu utrzymał słabiutki poziom z treningów i kwalifikacji. Dziś Fin polegał nawet z Alfą Romeo.R E K L A M A
Lewis Hamilton, P15
"Pechowy dzień, to było przygnębiające doświadczenie. Bardzo przepraszam cały zespół. W piątek byliśmy poza pierwszą dziesiątką, ale ciężka praca ekipy pozwoliła nam dzisiaj zaczynać z dobrej pozycji. Podczas restartu Checo się do mnie zbliżył i wtedy przestawiłem coś na kierownicy - zmieniłem balans hamulców, przez co zblokowałem koła. To dla mnie jeden z najtrudniejszych dni od bardzo dawna. W jednym momencie straciłem wszystkie punkty, ale wrócimy silniejsi."
Valtteri Bottas, P12 "Podobnie jak przez resztę weekendu, również i dziś brakowało mi tempa. Trudno to zrozumieć. Jednym z większych problemów jest na pewno dogrzewanie opon, szczególnie tych przednich. W przypadku twardego ogumienia zajęło mi to aż 10 okrążeń. Dlatego na restarcie tyle straciliśmy. Próbowałem wszystkiego, ale w ten weekend z bolidem coś było nie tak. Musimy to solidnie przepracować, znaleźć rozwiązanie i ruszyć do przodu."
Valtteri Bottas, P12 "Podobnie jak przez resztę weekendu, również i dziś brakowało mi tempa. Trudno to zrozumieć. Jednym z większych problemów jest na pewno dogrzewanie opon, szczególnie tych przednich. W przypadku twardego ogumienia zajęło mi to aż 10 okrążeń. Dlatego na restarcie tyle straciliśmy. Próbowałem wszystkiego, ale w ten weekend z bolidem coś było nie tak. Musimy to solidnie przepracować, znaleźć rozwiązanie i ruszyć do przodu."
komentarze
1. Michael Schumi
Nie ma co hejtować (mówię to bez sarkazmu). Hamilton na pewno wróci silniejszy. Natomiast Valtteri prezentuje się bardzo słabo. Wiadomo, że Mercedes nie dał mu nigdy szansy na walkę o tytuł, zwycięstwa, lecz dopóki dowoził punkty dla konstruktora to wszystko grało. Lecz teraz to Red Bull ma dwóch solidnych kierowców a Bottas strasznie się pogubił. Może nie być lekko z nim podczas kolejnych wyścigów.
2. XandrasPL
Nie chce bronić Bottasa ale jak on ma problemy z samochodem to i tak oceniana jest tylko postawa kierowcy.
Mercedes jest w dupie i chyba rozdziela ustawienia aby coś znaleźć... W Monaco to Hamilton stracił. Tutaj znów Bottas. W 2020 Bottas też miał problemy ale i tak "hehe jaki słabiak".
Do tego Mercedes i tak faworyzuje znów Hamiltona bo RedBull silniejszy tak to wychodzi.
3. waterball
Dziwi mnie stwierdzenie Hamiltona, że "przestawił coś na kierownicy". To brzmi tak jakby nie znał ustawień swojego bolidu.
4. Ilona
Lewis miał szanse zgarnąć całą pulę punktów przy dnf Maxa byłby to nieprawdopodobny fart. W pewnym sensie dobrze się stało, że sam się tej szansy pozbawił, wyszło przynajmniej sprawiedliwie.
5. Espen
Dużo mówi się o łatwości prowadzenia współczesnych bolidów. Pod względem mechanicznym - pełna zgoda. Natomiast są naszpikowane elektroniką i istniej duże ryzyko przypadkowego wciśnięcia jakiegoś przycisku. Doświadczył już tego niegdyś Nico, Kimi, dzisiaj Lewis a niewykluczone, że podobny pech spotka innych kierowców. Zaryzykuję stwierdzenie, że tak jak Lewis nie byłby w stanie rywalizować jak równy z równym z Juanem Fangio w jego bolidzie z lat 50., tak Argentyńczyk nie miałby szans w aktualnie skonstruowanej maszynie
6. TomPo
Blad Lewisa jak blad Lewisa ale jazda Bot to byla jakas porazka.
Zostal wyprzedzony przez obydwie Alfy i niech sie cieszy ze go Rus w Williamsie nie wyprzedzil (znowu).
7. weres
Dziwi mnie, że nikt nie dyskutuje o tym, jak FIA ulega we wszystkim RB, badanie elastyczności kiedy indziej, nowe opony dla maxa proszę bardzo, zatrzymajmy wyścig bo tak chce rb, wiedząc, że mercedesy słabo startują yes, sir. Wyobraźmy sobie, że Lewis dostaje takie fory, to byłoby plucie jadem do końca świata, a tu cisza.
8. plmno
Zaskakujące jak łatwo Hamilton łyknął Leclerca i mocno napierał na Pereza, gdy w tym samym czasie Bottas bił się z Alfami. Podobno mieli inne ustawienia tylnego skrzydła, ale żeby z czołówki zjechać do poziomu Alfa/Williams to jakiś fenomen
9. bartexar
@7. Co ty opowiadasz gościu xD VSC Imola 2020 trwający 40s idealnie by Hamilton zrobił sobie darmowy pit stop. Lewis powiedział coś w wywiadzie, nagle zmieniamy przepisy w trakcie sezonu. Nikt w stawce nie ma takiego farta i takiego wsparcia od FIA jak Lewis Hamilton i Mercedes
10. snakesparer
Bujanka w tym mercu straszna.
W Monaco Bottas jechał po pewne podium, a Lewis ciągnął się bezradny pod koniec dziesiątki.
Dziś odwrotnie. Bottas nie istniał w tempie wyścigowym, a Lewis napieral na Checo.
To może nie były ulubione tory merca i zawodnicy jechali na różnych ustawieniach szukając optymalnego rozwiązania.
Ale nie było tak jeszcze w erze hybryd, aby różne ustawienia u Valtteriego i Lewisa odbijały się aż tak diametralnie na ich tempie podczas wyścigu, żeby pomiędzy tymi samymi bolidami było 10 innych samochodów, w dodatku w dwóch następujących po sobie wyscigach- raz na korzyść jednego, raz drugiego. Istny rollercoaster.
11. Gerhard
Mial być maraton a wyszedl sprint napalenca. Ale z drugiej strony Checo dał mu na tacy prowadzenie, nie dziwie sie ze Lewis spalił.
Dla mistrzostw stało się w sumie dobrze, jedziemy dalej.
12. Gerhard
@7 zmiana opon to byl wzglad bezpieczenstwa, przysluzyl sie kazdemu, pimysl byl sluszny. Za to Pirelli... powinni dostac ostra reprymende.
13. fpawel19669
@7 Dziwne rzeczy opowiadasz. Restart zrobiony był po to, aby dać szansę Hamiltonowi. Na szczęście ukarał sam siebie i nie wykorzystał szansa na duże punkty. A czy będą zaklinać rzeczywistość nazywając błąd pechem, nie ma najmniejszego znaczenia.
14. a!mLe$$
"FIA ulega we wszystkim RB" xDDDDDDD
Oj tak, RB to najbardziej uprzywilejowany zespół w stawce przez FIA, a w ogóle VER to ich pupilek xD
Tak jak doceniam talent Hamiltona tak polecam kiedyś przyjrzeć się "z dystansu" na to na ile FIA jemu pozwalała...
15. iceneon
Dobrze się stało, przynajmniej hejtujące wieśniaki będą mieć jeden argument mniej jeśli Max przegra tytuł.
16. Skoczek130
@a!mLe$$ - nie tłumacz tego @weresowi, bo on jest zaślepionym fanem Hamiltona i Merca, a antyfanem Verstappena i RBR. Chory człowiek...
17. Lakosz
8. plmno,10. snakesparer
Mieli różne skrzydła - Hamilton niskie, Bottas wysokie. Różne obciążenia dynamiczne docisku. Może dlatego Bottas miał problemy z dogrzaniem przednich kół.
18. Glorafindel
16.
Tyle samo jest tutaj osiołków którzy są anryfanami Hamiltona i lizusami RB i Verstapenta... Im też tego nie ma tłumaczyć?
Niestety ale co roku FIA robi wszystko aby uprzykrzyć Mercowi życie aby już więcej nie wygrywał i aby wyrównać rywalizację. Takie utrudnianie jednemu aby drugi go dogonił jest żałosne i niesprawiedliwe. Ale jednym to pasuje (lizusom Red Bulla) i później wypisują takie brednie jak Ty, bo chcą aby w końcu wygrał ktoś inny. Ale czy to jest sprawiedliwe? No nie bardzo.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz