Kierowcy Astona już myślą o wyścigu pod Barceloną
Sebastian Vettel wczoraj po raz pierwszy od dłuższego czasu zawitał do trzeciej części kwalifikacji ale nic mu to nie dało podczas niedzielnego wyścigu. Niemiec nie zdołał utrzymać się w strefie punktowanej i na metę wjechał na 13. pozycji, tuż przed kolegą z zespołu, Lancem Strollem. Obaj kierowcy nie mogę już doczekać się wyścigu w Barcelonie, który zaplanowany jest na przyszły weekend. Niemiec nie kryje, że czeka już na poprawki do swojego auta, z których do tej pory korzystał jedynie Kanadyjczyk."To był pracowity i trudny wyścig, w którym pokonałem długi przejazd na średnich oponach. Nie sądzę, że mogliśmy zrobić coś innego strategią, ale ogólnie nie mieliśmy wystarczającego tempa i równych osiągów, aby powalczyć o pozostanie w grupie punktowej. Z pozytywnych rzeczy, w przyszłym tygodniu będę miał w swoim aucie nowe części, które wydają się posuwać auto w dobrym kierunku. Prawdziwym priorytetem jest jednak czysta sobota, która jest kluczem do lepszej niedzieli."
Lance Stroll, P14
"To nie był nasz najlepszy dzień, ale sądzę, że jesteśmy nieco mocniejsi w warunkach wyścigowych. Niestety trudna sobota sprawiła, że byliśmy w gorszej sytuacji dzisiaj. W trakcie wyścigu auto wydawało się lepiej zbalansowane, a w pierwszej połowie odzyskaliśmy kilka pozycji, ale zabrakło nam trochę, aby zdobyć punkty. Gdybyśmy mieli nieco lepszą czasówkę, punkty byłby w zasięgu. Nie będziemy jednak rozwodzili się nad dzisiejszym dniem zbyt długo. Wyciągniemy wnioski i wprowadzimy poprawki na kolejny weekend. Przybędziemy do Barcelony silniejsi."
komentarze
1. iceneon
Mój komentarz pod wyścigiem mógł zostać niezauważony w tej całej gwno burzy, zatem powtórzę pytanie tutaj.
Orientuje się ktoś dlaczego Stroll przepuścił Vettela na dwa zakręty przed końcem wyścigu? Jakaś zagrywka taktyczna może, albo poprawa zdrowia psychicznego Sebka?
2. Mayhem
@1 Może dlatego, że był szybszy ? Z resztą kogo to interesuje, jeden i drugi bez punktów, kolejny beznadziejny weekend...
3. kiwiknick
@1 może bo Seb jego wcześniej przepuścił.
4. iceneon
@2 Jak masz F1 tv pro to sobie zobacz onboard Vettela na ostatnim okrążeniu i zobaczysz czy był szybszy. Stroll tak zwolnił, że nawet przepuścił zdublowanego Schumachera, który za nim jechał, Vettel był około 2 sekundy za nimi.
5. iceneon
@3. kiwiknick
Też mi to przyszło do głowy, chyba innego wyjaśnienia nie ma.
6. kotwica
AM wygląda jak Jaguar w 2000 roku. Jak dalej ma być tak beznadziejnie to VET może mieć czego żałować...
7. iceneon
Już wiem o co chodziło, przejrzałem kilka ostatnich okrążeń i okazuje się, że walczyli z Giovinazzim i zamienili się pozycjami na 60. okrążeniu, bo Vettel nie mógł go dogonić, ostatecznie jednak im zwiał i Stroll oddał pozycję.
8. MaselkoZ
Poświęciłem się i sprawdziłem, tak jak @3 napisał.
Na okr. 58 był team radio na zamianę pozycji na głównej prostej, więc pod koniec Stroll oddał pozycję.
9. devious
3 wyścigi za nami, więc można już powoli wyciągać wnioski - Aston jest w tyłku i raczej się z tego tyłka w tym sezonie nie wygrzebie... W teorii mogą walczyć nadal o niezłe 5 miejsce w "konstruktorach" ale patrząc na formę Alpine i zrzucającego powoli rdzę Alonso - będzie im ciężko.
Dzisiaj przegrali nawet z Alfą, a więc są na dzień dzisiejszy w walce o "uniknięcie 8 miejsca"... Trochę wstyd.
Dla mnie to koronny argument (kolejny), że w 2019 roku po prostu dostali projekt bolidu od Mercedesa i zbudowali wiernego klona na 2020 rok. Nikt im tego nie udowodnił, bo to oznaczałoby też winę Merca (przekazanie planów) ale smród się zrobił chyba zbyt duży, niż zakładali - i juz na kolejny sezon nie było mowy o kopiowaniu (poza tym zmieniły się przepisy dot. podłogi, więc nie mieliby jak w pełni skopiować). Raz taki numer mógł przejść, ale nie dwa razy...
Bo przecież na logikę - skoro byli tak dobrzy w "niezależnym kopiowaniu" i "budowaniu bolidu ze zdjęć" i po prostu mają "genialnych inżynierów" to co stało na przeszkodzie, by znowu skopiować Merca czy też po prostu udoskonalić ubiegłoroczny bolid i dalej się bić w czołówce, wygrywać wyścigi itd.?
Po raz kolejny okazuje się, że:
a) forma z sezonu X nie oznacza takiej samej formy w sezonie X+1, co zawsze, ale to zawsze zakładają przed sezonem kibice
b) F1 to skorumpowana, śmierdząca kurtyzana, gdzie wszyscy walą w ch... łącznie z FIA. Ferrari - oszuści. Merc - oszuści. Aston Racing Point Martin - oszuści. McLaren? Też ładnie kopiowali i wykradli dane w 2007 - oszuści. Renault? Ich też na tym przyłapano ale nie nałożono kary... Oszuści. Red Bull? Tutaj to książkę pewnie można by napisać o ich wałkach i kretactwu... FIA - najwięksi krętacze.
Nie ma uczciwych w F1, po prostu nie ma.
10. Aeromis
Każdy taki kolejny wyścig to miód na moje serce. Dwóch słabych kierowców w słabym zespole. Esencja sprawiedliwości, a tak mało jej w F1.
VET wystartował z p10 i spadł o 4 pozycje (14). STR wystartował z p17 ale zyskał 4 pozycje (p13). Trzeci wyścig z rzędu o obrywa niemiłosiernie od... Strolla.
11. wro40i4
Panowie też mieliście problemy z transmisją f1tv Pro w ten weekend? U mnie na dwóch różnych łączach co chwilę zacinało i musiałem odświeżać stronę. Nie wiem czy to kwestia kompa czy coś u nich.
12. plmno
@11 Rzeczywiście zacinało na komputerze, ale w aplikacji działało bez zarzutów.
13. hubertusss
@10 Vettela pokonały mocniejsze auta, które z różnych przyczyn zawaliły kwalifikacje. Jak np Riccardo w McL. Z kolei Stroll objechał kilku kierowców w słabszych autach. Zobaczymy jak będzie wyglądał Seb na tle młodego. Póki co jakiś progres w kwalifikacjach i wyścigu był. Czy się utrzyma nie wiem. Ale widać Perez, Riccardo czy Alonso tez nie zachwycają. Po prostu w f1 zbliża się wymiana pokoleń. I ci kierowcy w przeciągu kilku najbliższych lat odejdą.
14. MaselkoZ
@10 Vettel nie spadł na p14 tylko p13, a Stroll zyskał nie p13 a p14, był za Vettelem. Biorąc pod uwagę, że Stroll miał poprawki w bolidzie których nie miał Vet, a było to nawet potwierdzone przez Otmara jak dobrze pamiętam. To raczej nie bylo gorzej od Strolla
15. XandrasPL
Vettel i Sainz byli ofiarami założenia pośrednich opon. Gasly też je założył ale zjechał później. I Gasly jechał bardzo powoli byleby oszczędzać. A akurat miał za sobą 4 sek Vettela. Idealnie się złożyło.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz