7-krotny mistrz świata przyznał, że chce dalej ścigać się w F1
Lewis Hamilton w najlepszym możliwym stylu przypieczętował 7 tytuł mistrzowski w F1. Brytyjczyk po nieudanych kwalifikacjach i ciężkim początku wyścigu, ostatecznie zdołał sięgnąć po imponujące zwycięstwo, w trudnych warunkach unikając błędów. Co więcej po wyścigu przyznał, że czuje się jakby dopiero co "zaczynał" swoją karierę i po zaledwie dwóch tygodniach od czasu kiedy stwierdził, że w przyszłym roku może go zabraknąć na polach startowych, dzisiaj potwierdził, że chce ścigać się dalej."Wiem, że często mówimy, a przynajmniej ja mówię, że było to poza moimi najśmielszymi marzeniami, ale myślę, że przez całe życie po cichu marzyłem o takich sukcesach. Zawsze jednak wydawało się to trochę naciągane. Pamiętam jak Michael [Schumacher] wygrywał te mistrzostwa, a wszyscy kierowcy tutaj robią co tylko mogą i tylko jeden, dwóch może trzech może je zdobyć. Tak więc sięgnąć po siadem tytułów, to po prostu niewyobrażalne. Gdy jednak pracuje się z tak wspaniałą grupą ludzi, z którymi można rozmawiać, ufać i wsłuchiwać się w siebie, nie ma żadnych ograniczeń. Jestem bardzo dumny z tego co osiągnęliśmy. Oni zaufali mi dzisiaj, a to przychodzi z doświadczeniem. Ten rok jest ciężki? Nie wychodziłem z domu, nie wychodziłem na obiady, po prostu pozostałem w swojej bańce. Codziennie przynoszono mi jedzenie i nie robiłem nic szczególnie ekscytującego, a wszystko za sprawą mistrzostw, które miałem do wygrania. Myślę, że w tym roku poświęciłem na to więcej niż kiedykolwiek wcześniej w całym moim życiu. To było trudne. Aby to wszystko powspominać chcę poczekać aż znajdę się z moją rodziną, moimi przyjaciółmi, gdyż chcę z nimi dzielić te chwile. Jestem dumny z tego wyścigu. Pamiętam chwile z przeszłości, w których popełniłem błędy, takie jak w Chinach w 2007 roku, gdzie straciłem mistrzostwo na zużytych oponach zjeżdżając do alei serwisowej. Wszystkiego tego nauczyłem się przez ten czas i mogłem to wykorzystać dzisiaj i właśnie dlatego możecie zobaczyć dzisiaj taki wynik i przewagę jaką wypracowałem. Jednocześnie czuję się jakbym dopiero zaczynał, to naprawdę dziwne uczucie. Fizycznie czuję się w świetnej formie. Mentalnie ten rok jest trudny dla wielu ludzi, dla milionów ludzi. Wiem, że tutaj, na tej dużej scenie, wszystko wygląda świetnie, ale my nie różnimy się pod tym względem od innych. To wyzwanie, z którym nie wiedziałem jak sobie poradzić. Jednak z pomocą ludzi, którzy są wokół mnie, z pomocą zespołu, ekipy LH, udało mi się utrzymać koncentrację. Liczę na lepszy przyszły rok. Chciałbym tutaj pozostać. Uważam, że mam tutaj jeszcze sporo pracy do wykonania. Chcę cisnąć, aby nasz sport liczył się, abyśmy zdawali sobie sprawę, że musimy stawić czoła i nie ignorować kwestii związanych z prawami człowieka, które pojawiają się w krajach do jakich jeździmy. Chcę abyśmy mogli zaangażować te kraje i pomóc im w zmianach nie za 10 czy 20 lat, ale teraz. Teraz chcę pomóc Formule 1 i chcę pomóc Mercedesowi w tej podróży, abyśmy byli bardziej zrównoważeni. Liczę, że jeszcze trochę będę częścią tego procesu, a przynajmniej jego początkowej fazy."
Valtteri Bottas, P13
"To był długi wyścig. Długi dzień. Już od pierwszego okrążenia wszystko szło źle. Nie wiem kto to był, ale ktoś się obrócił przede mną w pierwszym zakręcie a ja starałem się uniknąć kontaktu z nim i sam także wpadłem w poślizg. Potem miałem kontakt w 9 zakręcie i auto już nie prowadziło się tak samo. Miałem problemy z utrzymaniem się na torze. Nie mogłem się na nim utrzymać, miałem cały czas przekrzywioną kierownicę i brakowało mi części przedniego skrzydła. Od tamtej pory chodziło już tylko o przetrwanie. Nie było dobrze. Gratulacje dla Lewisa. W pełni zasłużył na tytuł: przez cały rok był lepszy od mnie a zdobycie siedmiu tytułów mistrzowskich w naszym sporcie jest dużym osiągnięciem."
komentarze
1. Del_Piero
Ile bym dał żeby nie oglądać Bottasa w Mercedesie. Totalna kompromitacja. Mam go serdecznie dosyć. Jest tylu kierowców lepszych od niego w słabszych autach, podczas gdy taki średniak ma OP Mercedesa. Szkoda, że Rosberg tak szybko zrezygnował.
2. Zirdiel
Po słowach Hamiltona możemy sie domyślać, że pewnie kontrakt ma już podpisany.
3. sliwa007
Dokopał dzisiaj wszystkim. Max powinien dwa razy się zastanowić zanim zacznie znowu strugać bohatera przed kamerami a taki Bottas powinien za karę sprzątać swój garaż osobiście.
Właściwy kierowca we właściwym zespole, wspaniała historia.
4. Mayhem
@1 Czuje to samo co Ty ale do Albona w Red Bullu...
5. Patryk1231low
@1 Popieram Bottas jest bardzo dziwny, raz próbuje dorównać Hamiltonowi, a raz jest gorszy niż amator który miał pierwszy wyścig. Ma słabą głowę do ścigania.... szkoda innych kierowców wiele by osiągneli i na pewno bardziej zasługują na to niż obecnie zalepiający nr.2 w mercu...
6. Patryk1231low
@4 Albon jest wypalony to już łabędzi śpiew. Tylko pytanie jeżeli red bull wybierze Pereza bądz Hulka to czy zmieni podejście do drugiego kierowcy inaczej nie zyskają w przyszłym roku a stracą w oczach ludzi..
7. Michael Schumi
Bottas nie jeździł tak źle od 2018 r. (gdy Lewis zlał go dwukrotnie większą ilością punktów), ale wtedy chociaż 3 razy był blisko zwycięstwa w normalnych okolicznościach tylko, że raz zakazali mu walczyć z Lewisem, drugi raz kazali mu oddać pozycję a innym razem strzeliła mu opona. Ale to co Fin wyprawia w tym sezonie to jakaś masakra. Totalnie się nie odnajduje. Chyba z 4 razy się dzisiaj obrócił, podczas gdy Lewis dowiózł zwycięstwo. Również popełnił parę błędów, ale on chociaż wyjeżdżał za szeroko a Bottas obracał się o 360 stopni - z czego dwa razy w tym samym miejscu, za wyjazdem z pierwszego zakrętu.
8. jaromlody
Nie zdziwię się jak Hamilton będzie chciał dobić do 10 tytułów i na tym zakończyć karierę.
9. husaria
@7. Nie tak ostro o Bottasie, pliiisss. Przecież wytłumaczył, że miał przekrzywioną kierownicę, no nie (he he he !). Trudno prowadzi się bolid F1 z "przekrzywioną" kierownicą, ba, Bottasowi czasami w ogóle trudno prowadzi się bolid Merca :)
PS. Może ktoś wie co to jest "przekrzywiona" kierownica, czy to jest to samo co "skrzywiona" kierownica ?
10. SebastianM
@2 Ja wiem tyle z niemieckich mediów ,że na stole leży propozycja ze strony Lewisa na kolejne 3 sezony za 120 mln ?.
11. husaria
@10. W dobie pandemii i ograniczeń kosztów w zespołach Lewis musiał zejść z ceny, nie ma argumentów na podobne warunki. Jeżeli to jest prawda (120 mln za 3 lata) to faktycznie mocno opuścił wynagrodzenie (dotychczas było 200 mln za 3 sezony).
12. mcjs
Mr "to whom it may concern" najlepiej zaprezentował dziś umiejętności, będąc dublowanym przez Hamiltona. Po tym występie chyba już zawsze będzie znał swoje miejsce w Mercedesie.
Lewis zrobił dziś show. Piękna jazda siedmiokrotnego mistrza świata.
13. przesio
Puszczając wodzę fantazji , co myślicie o Perezie w Mercedesie jak 2 kierowca ( wymiana za bottasa ) ?
14. FanHamilton
Rosberg zrezygnował bo ma synka
15. Dawid26
Przecież wiadomo było że zostanie. Będzie chciał ustanowić nowy rekord zdobytych mistrzostw F1 czyli 8 tytułów. Po tym zakończy karierę. Natomiast Bottas powinien zrobić to natychmiastowo. Ten moment gdy Hamilton go zdublował.... żenujące.
16. Airjersey
skoro brakowało części przedniego skrzydła, dlaczego nie zostało zmienione? Nigdzie nie wykazało, ze jest uszkodzone? No nie chce mi się wierzyć.
Cały Bottas... zawsze wymówki. Nie dociera do niego, że żeby bić się o najwyższe trofea, nie wystarczy jedynie być przeciętnym, a nawet słabym kierowcą w najlepszym samochodzie. Niech już zwolni ten fotel, nawet dla jakiegoś młodziaka. Byle byśmy nie musieli go oglądać w Mercu.
"to whom it may concern, fuck me, you were right" - tak powinien brzmieć teraz cytat.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz