Todt: odwrócona kolejność nie jest normalna i naturalna
Jean Todt, prezydent FIA, wyraził wreszcie swoją opinię na temat zmiany formatu kwalifikacji. Francuz jest do niego nieprzekonany, ale uspokaja, że gdyby wszystkie zespoły były "za", nie blokowałby jego wprowadzenia.Po wyśmienitym Grand Prix Włoch dyrektor Formuły 1, Ross Brawn, przywrócił do życia w debacie publicznej koncepcję nowego formatu kwalifikacji. W skrócie opiera się ona na organizacji wyścigu kwalifikacyjnego z odwróconą względem klasyfikacji generalnej kolejnością na starcie. Porządek na polach w niedzielnym Grand Prix byłby ustalony na podstawie wyników tejże niecodziennej czasówki.
Jean Todt nie jest przekonany do tego pomysłu.
"Szczerze nie podoba mi się to. Jeśli jednak wszyscy będą zadowoleni i się zgodzą, nie będę tworzył problemów. Będę ich wspierał i dam szansę", powiedział.
"Muszę przyznać, że w jakiś sposób lubię ideę, wedle której zamiast kwalifikacji mieć w sobotę półgodzinny wyścig i jego wyniki przenieść na następny wyścig. Uważam, że byłoby to interesujące, ale jednak odwrócona kolejność nie jest normalna i naturalna."
Mimo niechęci Todta, częściowo odwrócona kolejność na starcie znalazła już zastosowanie w Formule 2 oraz Formule 3.
"Nie uważam tego za ściganie się. Nie wiecie o tym, ale ja byłem walczakiem i wielkim przeciwnikiem odwróconej kolejności w Formule 3 i Formule 2. Jestem jednak w stanie zrozumieć sponsorów przez ograniczoną widownię. Zasada dotyczy tylko pierwszej ósemki, ale i tak jej nie lubię."
Prezydentowi FIA podoba się natomiast rozwiązanie "Super Pole" z Formuły E, gdzie kierowcy swoje przejazdy wykonują jeden za drugim.
"Lubię kwalifikacje w Formule E. To jest właśnie sport. Najszybszy startuje pierwszy, robi jedno okrążenie i nie ma tak dobrego toru jak ten, który pojedzie ostatni. Zrobiłbym to w Formule 1. To coś naturalnego, ale zachęcenie do zmiany ludzi z F1 jest niemal niemożliwe."
komentarze
1. Ocato
Nareszcie ktoś, kto myśli o sporcie, a nie o sztucznym robieniu show i głośno mówi o przeniesieniu formatu kwalifikacji z Formuły E!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz