komentarze
  • 1. Marhefka
    • 2020-08-17 09:57:25
    • *.201.55.46

    No naprawdę przełomowe odkrycie.

  • 2. Marhefka
    • 2020-08-17 10:05:42
    • *.201.55.46

    S ?????inotto się nadaje na dyrektora technicznego jest do tego stworzony, ale nie do bycia szefem zespołu.

  • 3. Jabba1979
    • 2020-08-17 10:12:57
    • *.162.242.188

    Powinien okazać mu serce i zaproponować kontrakt 50mln by mógł dalej kręcić bączki.
    Dobrze zrobił pozbywając się palucha.
    Moim zdaniem Ferrari podjęło decyzje w drugiej połowie zeszłego sezonu gdy pokazał swoją prawdziwą wrażliwość wobec młodszego partnera z zespołu.

  • 4. ekwador15
    • 2020-08-17 10:29:14
    • *.244.58.133

    kiedy niby Seb był blisko zdobycia tytulu? to wlasnie z jego winy ferrari nie zdobylo tytulow przez jego bledy, obracanie sie. vettel zeby zdobyc tytul musi miec zdecydowanie najlepsze auto. nigdy niczego nie wywalczy ponad auto. gdyby w ferrari byl lewis w tych latach kiedy seb startował, to jeden tytuł na pewno zdobylby bo to w 2018 bylo tak, ze ferrari mialo tempo a nie zawsze wygrywali przez bledy seba lub stategie. o 2019 juz nie wspomne, bo tam same bledy i leclerc :)

  • 5. TomPo
    • 2020-08-17 10:40:07
    • *.dynamic.chello.pl

    Ameryki nie odkryl, ze inzynier i szef zespolu potrzebuja totalnie odrebnych zestawow umiejetnosci.
    Powiedzialbym nawet, ze osoba techniczna jest przewaznie kiepskim managerem.

  • 6. hubertusss
    • 2020-08-17 10:54:21
    • *.17.172.2

    @ekwador15 sęk w tym, że Kolles nie powiedział, ze Vettel był blisko powiedział, ze mógł. A to jest różnica. Bo chyba nikt z nas nie wątpi, że szansa była. Zawaliło tak samo Ferrari jak Seb.

  • 7. Kruk
    • 2020-08-17 10:56:38
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @5 TomPo. Idealnie w punkt.

  • 8. amol
    • 2020-08-17 11:09:05
    • *.centertel.pl

    Vettel sam przegrał tytuł przez bączki (obracanie się) i błędy, Hamilton ich nie popełnia prawie wcale, dlatego dziś bije kolejne historyczne rekordy F1

  • 9. Jen
    • 2020-08-17 11:54:39
    • *.179.231.1.static.3s.pl

    Odkąd Binotto został szefem zespołu to czerwoni jadą po równi pochyłej. Bolid z sezonu na sezon coraz mniej trafiony, o strategii i zarządzaniu kierowcami lepiej już nie wspominać. Ostatnimi czasy co wyścig to kolejny absurd. Ferrari przypomina obecnie taki pociąg, z którego maszynista uciekł.

  • 10. yaiba83
    • 2020-08-17 12:51:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dla mnie chore to jest zamrożenie rozwoju silników. Gdyby tego nie było Ferrari mogłoby próbować gonić Mercedesa. Przez zakaz ten i przyszły rok mamy do dupy. O to chodziło FIA? No kur...a gratuluję.

  • 11. hubos21
    • 2020-08-17 14:46:33
    • *.8.182.156

    Jednym bolidem się mistrzostwa konstruktorów nie zdobędzie tym bardziej z takim przeciwnikiem

  • 12. ahaed
    • 2020-08-17 15:35:38
    • *.18120a2.ip6.access.telenet.be

    RBR: Horner. Merc: Wolf. McLaren... itd itd. Tylko Ferrari zmienia szefów zespołów jak skarpetki. Nawet Williams ma stałego szefa. Ferrari to stan umysłu. Myśleli, że będąc tyle lat w F1, będą dalej "rządzić". Zmieniły się trochę czasy.

    Nie wiem na ile im pozwala prawo veta, ale sądzę że w obecnym systemie nic by im nie pomogło. No oprócz cichej umowy z FIA. Gdzie teraz każdy z teamów może to wykorzystać: im pozwoliliście to nam też, albo odchodzimy ;p .

    Zmienicie Binotto . Ok. Na kogo? W sumie bez różnicy na kogo. Ciche umowy, straszenie odejściem... Moim skromnym zdaniem? Przy pierwszym stwierdzeniu Ferrari: bo jak coś to odchodzimy. To żegnam, pa. Chyba starczy już straszenia, wykorzystywania pozycji itd.
    Nie lubię Vettela osobiście. Ale to jak jest traktowany teraz i jego podejście. To szacunek dla niego. Naprawdę. Ja na jego miejscu wysiadłbym już na polach startowych i powiedział: sp...lajcie.

  • 13. Xandi19
    • 2020-08-17 20:05:35
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @12

    W Williamsie szefem jest właściciel. Jeszcze właściciel.

  • 14. KolczastyKaktus
    • 2020-08-18 13:18:52
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    12. ahaed
    Już widzę jak rezygnujesz z około 30-40 milionów i odchodzisz. Zupełnie tak samo jak Vettel, który oprócz zgarnięcia około 150 milionów, statusu kierowcy nr1 i bolidu pozwalającego zdobyć mistrzostwo. To że tego nie wykorzystał jest jego winą. Tak jak jego winą jest przegranie wewnątrz zespołowej walki o fotel lidera. Jakoś Leclerc się nie załamał będąc na początku tamtego roku sługusem Vettela.

    Co do Binotto to nie jest najlepszym szefem ale przynajmniej jego decyzje są twarde. Ferrari to nadal jedyny zespół w erze hybrydowej, który rzucił wyzwanie Mercedesowi czego nie zrobił RBR wydając podobna kwotę na to. McLaren, Renault to żaden przeciwnik dla Ferrari w ostatnich latach. Jestem pewien, że i ten sezon to udowodni.

  • 15. Jakusa
    • 2020-08-18 16:52:23
    • *.tvp.pl

    A z jakiej paki Ferrari ma szczególnie traktować Seba ? Nic z nimi nie wygrał, a zgarniał bajońskie pensje. Podjeli decyzje o nie przedłużaniu kontraktu i mieli do tego pełne prawo, a to, że Vettel ma słabą psychikę i zachowuje się teraz jak mały chłopiec, któremu zabrali zabawki tylko potwierdza słuszność tej decyzji. Jedynie co mogli zrobić lepiej, to zerwać z nim kontrakt już w tym roku.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo