Symonds: Zespół musi przygotować dobry bolid
Pat Symonds, dyrektor inżynierii w zespole Renault przyznał, że potrzebny jest lepszy bolid, aby Fernando Alonso znów mógł wygrywać. W 2005 i 2006 roku, kiedy Alonso zdobywał tytuły dla Renault bolid był dobrze przygotowany. Po odejściu Hiszpana zespół przestał walczyć o wygrane w kolejnych Grand Prix. Symonds nie uważa jednak, że to wina opuszczenia Renault przez Alonso, a z jego ponownym przyjściem problemy same nie znikną.„Musimy zrozumieć problemy z 2007 roku, a następnie je rozwiązać. To nasza rola dać Fernando dobry bolid, który będzie konkurencyjny, czyli równy w osiągach i łatwy w prowadzeniu. To zadanie dla inżynierów.”
komentarze
1. Francuz6
Alonso niech puknie sie w glowe jezeli mysli o wygranej w renault...
2. mardab
Nie wiem o co ci chodzi, to pewnie musiał się nieźle walić po głowie bo został dwukrotnym mistrzem świata w renault.
Nigdy nic nie wiadomo jakimi bolidami dysponują poszczególne zespoły aż nie rozpocznie się nowy sezon.
3. mat.sok
Teraz jak wszyscy podskoczyli. Ach nasz Fernando, Fernando. Z ich wypowiedzi można odnieść wrażenie, że dla Hekkiego się wcale nie starali. Oczywiście to bzdura, ale widać jak wszyscy w Renault chcą dogodzić hiszpanowi.
4. astim
mylisz pojęcia. to oni sobie kupili alonso, a nie odwrotnie
5. zuzanna__a
astim w 100% się z Tobą zgadzam.
6. Dissident
Paowie, Panowieeeee sezon pokarze jak to będzie .......
7. AndrzejOpolski
To Alonso okazał się lepszym negocjatorem warunków kontraktu niż Renault. Uzyskał praktycznie co chciał: status kierowcy nr1, gigantyczne honorarium, możliwość odejścia z zespołu po pierwszym roku. Myślę, że w angaż Piqueta Jr też maczał palce. Kovalainen byłby dla niego podobnym zagrożeniem jak Hamilton w McLarenie gdyż jest bardzo dobrym, szybkim kierowcą. Natomiast Nelson zaakceptuje fakt, że to Fernando Alonso będzie niekwestionowanym liderem zespołu. Na pewno czas pokaże jak to będzie... ale na dzień dzisiejszy Fernando wygrał batalię z Renault o warunki kontraktu.
8. Francuz6
nawet nie oto mi chodzi zeby kwestionowac kto bedzie mial lepszy bolid. Sa po prostu lepsi kierowcy od Alonso i dlatego chociazby nie zdobedzie tytulu.
P.S. Wiadomo juz gdzie bedzie jezdzil Kovalainen?
9. rfz
Sa po prostu lepsi kierowcy od Alons.... hm... okey... widzę, że dokładnie śledzisz życie F1...
Może chodzi Ci o Vettela albo Sutila... ale patrzysz trochę w przyszłość na dodatek nie w tych bolidach co teraz...
10. rfz
ech... rozśmieszyło mnie to... heh... a może Francuz6 to po prostu taki żart z Twojej strony?
11. walerus
spoko - sami się boją - co to będzie w 2008 roku...
podobno Alosno dodaje do bolidu 0,5 sekundy - ale co z pozostałym 0,5 ?
12. klasyk
Panowie!!!!!!!!!!!!O której Race of Champions? Wiem tylko, że 16ego. Pardon, że nie na temat
13. holyjoe
Czy dla Renault odejście Alonso wiązało się z rezygnacją o nawiązanie jakiej kolwiek walki w minionym sezonie?Czy dla dyrektora Symondsa nie ma innego świata niż ALO...Fakt że wynióśł renówki na pidestał ale żeby rozłożyć bezradnie ręce i powiedzieć: "Dajmy se spokój, przeca ni ma kto jeździć...Po co wkładać miliony w rozwój skoro i tak nic z tego". A teraz proszę jaka zmiana świateł. Jest ALO będzie (powinein bynajmniej być) nowy dobry bolid...
Andrzeju Opolski - z tym kontraktem to słusznie "prawisz", i to zarówno dla Fernando jak i dla Nelsona Jr.
14. holyjoe
pz0 - pytanie poza konkursem, że tak powiem, zamieszkujesz w Sandomingo lub jego okolicach?
Opatów pozdrawia
15. alecc
rzadko komentuje, ale chce tylko napisac, ze komentarze AndrzejaOpolskiego, sa bardzo merytoryczne i sensowne, dodając wręcz treści komentowanym artykułom, co mi "kubicofanowi" f1 dostarcza ciekawych opinii, pozdrówka :)
16. KrzysR
AndrzejuOpolski z twojej opini wynika ze Alonso załatwił sobie kontrakt po starej znajomosci, i po roku szybko ucieknie, tylko gdzie??, a Nelsinio to juz wogole jest beznadziejnym kierowcą i wogole nie umie jezdzic. Mylisz sie. Nelsinio jest rownie dobry jak Koval, napewno nie gorszy i doskonale da sobie rade w wyscigach. A po co Alonso miałby sobie tak ustawiac kontrakt i bac sie Kovala? Twoje teorie sa całkowicie bez podstaw. Renault to bardzo mocny team i Ferdek o tym doskonale wie. On chce wygrywać a nie wegetowac, i ewentulanie za rok przejsc do Ferrari. Za rok w Ferari bedzie ROBERT!!!!!!
17. AndrzejOpolski
KrzysR: z mojej opinii wynika coś całkowicie innego niż ty zrozumiałeś. Po pierwsze napisałem, że Alonso WYNEGOCJOWAŁ dla siebie optymalne warunki kontraktu a nie dostał je po starej znajomości. Czy po roku ucieknie? Nie postawiłem takiej tezy. Ferdek ma zapisane w kontrakcie, że może odejść po roku. Co do Piqueta Jr - nie określiłem jakim jest kierowcą (w innym temacie napisałem jakie odnosił sukcesy w GP2) ale napisałem, że Nelson zgodził się na fakt bycia kierowcą nr2 w Renault. A po co Alonso miałby sobie ustawiać kontrakt? Bo to zrobił - ma to na piśmie w odróżnieniu od jego kontraktu z McLarenem gdzie MYŚLAŁ, że jest nr1 i się niestety pomylił.
18. KrzysR
Moze nie postawiłes tezy ale miałes to na mysli tak pisząc, a co do Neslinio, to tez troszke go nie doceniłes, a moze bedzie on superdebiutem. Nie przekreslał bym go ani teamu Renault w walce nawet o mistrzostwo, juz nie raz w histri roznie to bywalo i w tym seznonie tez moze być superciekawie, bo tak jakos mi sie wydaje ze nadchodzący sezon bedzie super ciekawy!!
19. AndrzejOpolski
KrzysR: to co miałem na myśli to napisałem! Nie wkładaj w moje wypowiedzi czegoś co nie napisałem. Przytoczę mój post, który napisałem do tematu "Briatore dziękuje Fisichelli i Kovalainenowi": 2007-12-11 16:32:37 AndrzejOpolski (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl)
"Nelson Piquet Jr bardzo dobrze spisywał się w GP2 w 2006r. Zajął wtedy 2-gie miejsce gromadząc 101 punktów. 1-wsze zajął wtedy Lewis Hamilton z 113 punktami." Nie doszukuj się w moich postach tego czego w nich nie ma.
20. KrzysR
Nie mowie ze sie czegos doszukuje ale to tak brzmiało, ale przez nie bedziemy sie kłucić, o bzdury, wazne zeby ROBERT zaczął wkoncu wygrywac, a nie !!!!!!
21. Marti
Zgadzam się z opinią Andrzeja w sprawie nowego kontraktu Fernanda. Trzeba jednak przyznać, że Flavio stary lis również wyszedł na swoje: u boku byłego mistrza będzie szlifował kolejnego kierowcę, który być może kiedyś sięgnie po największe laury. Już z powodu samego nazwiska opłaca mu się bardziej "wypromować" Nelsinho niż Heikkiego. Cieżko ocenić, który jest lepszy - Kovalainen czy Piquet. Fin jednak wyraźnie powiedział, że nie chce być numerem 2 u boku Alonso, a Piquet zgodził się na takie warunki (zrozumiałe). Ciekawe jakie będzie wzajemne pożycie Fernanda z Piquetem jr. jednak wydaje mi się, że Brazylijczyk nie jest tak narwanym latynosem jak pozostali po fachu - hehehe (takie przynajmniej sprawia wrażenie) i bardziej opanowaną osobą niż Alonso. Może nie być tak gorąco jak z Lewisem, ale kto to wie?
22. obi216
No zobaczymy , czy są tacy opanowani i trzymający nerwy na wodzy. Poczekajmy do pierwszych wyścigów - podejrzewam , że na wiele pytań będziemy mieli odpowiedź >
23. walerus
Andrzeju - nie daj się podpuszczać.... Ojcies Nelsinio powiedział w wywiadzie, iż dla nich ważne jest aby młody Piquet wogóle dostał stanowisko kierowcy w F1 - a jak już je będzie miał to będzie jeździł na mxa i nie przejmował sięczy jeździ z Kowalkim czy z Alonso - tak więc będzie wiele team orders w reanult chyba w 2008 roczku.....;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz