Verschuur: Abiteboul powinien zostać zwolniony
Frans Verschuur, który dowodzi ekipą GT4, uważa że Renault powinno jak najszybciej pozbyć się Cyrila Abiteboula."W mojej opinii w Formule 1 mamy trzech szefów, którzy powinni odjeść" mówił Holender w podcaście F1 aan Tafel. "Abiteboul, Claire Williams oraz Mattia Binotto."
Dopytywany o pozycję Francuza, który dowodzi fabrycznym zespołem Renault dodawał: "Powiedzmy to w ten sposób- Renault ma dostępną ogromną ilość pieniędzy."
"Ale ten człowiek udowodnił, że jest niezdolny do wykonywania tej roboty. Nie można mieć tak słabych wyników z taką kasą."
"Kiedyś rozmawiałem z Fredericiem Vasseurem [szefem Alfa Romeo, a kiedyś jednym z szefów Renault] na ten temat i powiedział mi, że nie mógł z nim współpracować, bo byłaby między nimi wojna. Opuścił więc zespół."
"Abiteboul wprowadza zamieszanie. Miał dwóch kumpli na szczycie, ale obu już nie ma. Myślę, że wkrótce zrobi się mu zbyt gorąco."
komentarze
1. Michael Schumi
Na pewno pod względem utraty Riciardo Renault jest bardzo stratne, ale duży w tym udział ich szefa zespołu, także serio powinien wylecieć. Jednak to nic w porównaniu do Claire Williams.
2. iceneon
W tym zacnym gronie brakuje jeszcze Steinera.
3. Luzak564
A gdzie wcześniej pracował pan Abiteboul? Jakie ma doświadczenie w kierowaniu zespołem F1? Zna ktoś może historie tego pana?
4. sliwa007
2. iceneon
Otóż to. To najbardziej nieudolny szef w F1. Claire jakby nie patrzeć dowodzi ostatnim niezależnym zespołem w F1, który nie ma wsparcia dużego koncernu lub miliardera. Nie podołała, ale miała najtrudniejsze zadanie, można powiedzieć, że z serii tych niewykonalnych. Steiner jest po prostu nieudolny. Ma za to cięty język i czasem sprawia wrażenie gościa, który wie co robi, ale to jest tylko wrażenie.
5. Michael Schumi
@4 No nie wiem. Niby jest fatalny, ale nie dorasta Claire. Jej zespół leci na dno a ona się jakby totalnie tym nie przejmuje i od lat zapewnia, że jest coraz lepiej. Jej kłamstwa są niezwykle cyniczne. Martwi się, że sezon nie wystartował, bo mogliby pokazać jak się sprawują a tak naprawdę są bankrutem. Wszyscy naokoło o tym mówili a ona szła w zaparte. Steiner to po prostu typ, który dużo klnie, ale nie ma jaj, aby pozbyć się Romaina i to jest jego jedyny minus.
6. XandrasPL
@3
Od 20 lat jest związany z Renault. W 2010 dołączył do Renault, mimo iż zespół już dawno był sprzedany Lopezowi ale w 2010 i 2011 to dalej musiało być Renault ze względu na umowy z FOM'em oraz Concorde Agreement podpisane na Renault do końca 2011 roku. W 2013 roku był szefem Caterhama. W wakacje 2014 gdy wiedział, że Caterham i tak upadnie to uciekł. Potem można było go często widzieć jak chodzi po garażu RedBulla w koszulce Renault. Jak silniki padały to nie wiem czy pamiętasz ale zawsze kamerzysta leciał do garażu RBR i szukał Cyrila aby pokazać jego minę.
7. sliwa007
5. Michael Schumi
Sauber czy Force India padły dużo wcześniej a to były równie uznane marki w F1. Odetnij takie Toro Rosso czy Alfe od wsparcia Red Bulla czy Ferrari i padną w jeden, dwa sezony.
Williams najdłużej trzymał się na powierzchni i kto wie czy dalej by nie utrzymywali się na powierzchni gdyby nie koronawirus.
Nie bronię Claire bo dużo błędów popełniła i wiele spraw można było załatwić lepiej, ale zadanie miała jedno z najtrudniejszych.
8. Kruk
@Xandi. Nie Jestes glupi chlopak, a wlacza ci sie pierdolowanie jak tylko zaczynasz pisac nt. Vettela albo Ferrari (wiem, ze tutaj nie nawiazales do tego-tylko przypominam).
Nie ulega watpliwosci, ze Pan Cyril powinnen szukac sobie innego zajecia niz szefowanie zespolowi F1. Z drugiej strony, Renault ma problemy finansowe, jest reanimowane na sile meteda socjalistyczna, wiec na dobrego Szefa Ich nie stac.
Pan Vasseur niech nie cwaniakuje, bo uciekl do bezpiecznego zespolu pod parasol Ferrari. Gdyby pozostal w Renault, na glowie mialby te same pomyje co Pan Abiteboul.
@sliwa007. Co by nie mowic o Pani Claire, to jedno trzeba przyznac:
Potrzeba niezlego wyczynu, zeby dysponowac najlepszym silnikiem w stawce i spasc na ostatnie miejsce w tabeli, po czym zbankrutowac.
9. Luzak564
@6 dzięki za kawał historii, już pamiętam gdzie widziałem tę twarz, tego widoku się nie da zapomnieć, koszmar jakiś, ciekaw jestem co kierowało włodarzami Renault że zaproponowali tak wyeksponowane stanowisko człowiekowi bez sukcesu, przecież po dwóch a najdalej po trzech sezonach powinni rozliczyć go z,, sukcesów '' i w... lić z hukiem, przecież Reno jako zespół fabryczny ma duży budżet i wyniki powinny przyjść może nie zaraz mistrz ale walka w ścisłej czołówce to napewno
10. sliwa007
8. Kruk
Tak, mieli dobre lata na początku ery V6 i być może jakby podejmowali wtedy lepsze decyzje to dzisiaj nie wystawialiby się na sprzedaż. Ale to jest gdybanie, tak jak pisałem wcześniej nie ma już w stawce ekipy bez wsparcia dużego koncernu. Wszystkie małe zespoły współpracują z dużymi stając się od nich zależnymi i w pewnym sensie rezygnują z niezależności i możliwości wygrywania. Williams nie chciał iść tą drogą i za to płacą teraz.
Tylko duży sojusz z Mercedesem mógłby ich uratować. Jeśli ktoś myśli, że inny szef na miejscu Claire wyprowadziłby ten zespół na prostą to jest w dużym błędzie. Nie da się rywalizować z Alfą, Haasem czy TR, które więcej części dostają od najlepszych zespołów niż produkują. Pomijam RP, które weszło w jeszcze bliższą współpracę z Mercedesem i są poza zasięgiem.
F1 w kwestii możliwej współpracy dwóch zespołów poszła za daleko. Dzisiaj bogate i niezależne Renault czy McLaren obawiają się czy dadzą radę RP, które poszło na skróty i kupiło sobie świetny projekt z zeszłego roku. To zabiło Williamsa. Mamy w stawce 3 kategorie: duże zespoły z ogromnymi budżetami, małe zespoły z wsparciem dużych zespołów i trzecia kategoria: Williams.
11. Kruk
@10 sliwa007. Zgadza sie.
Jak oceniasz prace i pozycje zespolu Red Bull Racing?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz