F1 rozważa nawet trzy wyścigi na Silverstone
Po czwartkowej wideokonferencji szefów zespołów i władz sportu pojawiły się kolejne scenariusze rozpoczęcia sezonu 2020.Patrząc na obecną sytuację na świecie i obostrzenia, praktycznie pewny wydaje się początek rywalizacji przy pustych trybunach. Formuła 1 realnie bierze pod uwagę zorganizowanie pierwszego wyścigu w Austrii właśnie w takiej formie.
W poprzednich tygodniach spekulowało się o dwóch rundach na Red Bull Ringu. Najnowsze doniesienia z brytyjskich mediów nie mówią o takim rozwiązaniu, ale są sprzeczne co do kilku kwestii. Możliwe więc, że obie opcje nadal są na stole.
BBC twierdzi, że GP Austrii mogłoby się odbyć w oryginalnie zaplanowanym terminie (2-5 lipca), ale według RaceFans rozważana jest nieco wcześniejsza data. Taki pomysł nie podoba się jednak Red Bullowi.
Formuła 1 z Austrii miałaby się udać do Wielkiej Brytanii, by w ciągu kilku tygodni zorganizować dwa lub trzy wyścigi, również bez kibiców. W przypadku bardziej obfitego scenariusza, który sugeruje RaceFans, kierowcy mieliby korzystać z przynajmniej dwóch konfiguracji toru. Nie zostały one jednak określone, nie licząc odrzucenia koncepcji jazdy w drugą stronę z powodu rozmieszczenia zabezpieczeń.
Silverstone nie posiada tylu wersji co francuski Paul Ricard czy chociażby bahrajński Sakhir. Tor można podzielić na dwa krótsze, łącząc zakręty nr 4 i 14 (The Loop z Chapel), a także zakręty nr 11 i 5 (sekcję Maggotts z prostą Wellington). Do takiego zabiegu dochodziło już w przyszłości w trakcie przedsezonowych shakedownów, np. w 2019 roku, gdy Red Bull i Mercedes jeździły tego samego dnia. Te konfiguracje toru wydają się jednak zbyt krótkie dla Formuły 1 i liczą odpowiednio około 3 km i 2,5 km.
Inną alternatywą jest wykorzystanie starej nitki z zakrętem Bridge, po której jeżdżono do 2009 roku włącznie. Organizatorzy musieliby jednak przygotować ją tak dobrze jak resztę toru.
komentarze
1. LeadwonLJ
Popieram
2. Skoczek130
Oby nie. Osobiście nigdy nie przepadałem za tym torem. ;)
3. XandrasPL
Komu tor nie pasuje ten się nie zgodzi. Pisałem o tym w poście o Austrii. I nic w tym, że większość ekip ma fabryki w UK.
4. wheelman
"Do takiego zabiegu dochodziło już w przyszłości"
Wiem, literówka, ale i tak...
Kurde, mnie się to może zdarzyć, ale nie redaktorowi, który pisze newsy do jednego z najlepszych serwisów o F1 w Polsce.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz