W Haasie pojawiły się kolejne dwa przypadki podejrzenia infekcji
Kolejni dwaj pracownicy zespołu Haasa zostali odizolowani w związku z podejrzeniem u nich koronawirusa.Zaledwie 24 godziny po tym jak Haas poinformował o tym iż dwóch pracowników zostało odizolowanych, wykazując oznaki zakażenia wirusem, ekipa poinformowała o kolejnych dwóch członkach zespołu, którzy mają podejrzane objawy.
Nowe przypadki zainfekowania w Haasie, sprawiają, że obecnie już pięciu członków ekip F1 jest poddawanych testom na obecność koronawirusa. Oprócz członków Haasa, złe samopoczucie zgłosił także jeden pracownik McLarena.
Na padoku mówi się, ze wyniki testów powinny być znane jeszcze dzisiaj.
"Powinniśmy dostać wyniki tych testów dzisiaj po południu. Do tego czasu, nic nie wiem i nie chcę spekulować. Nie jestem lekarzem. Mam nadzieję, że będą negatywne, a my będziemy mogli pracować jak chcemy."
Steiner przyznał, że nie podjęto jeszcze decyzji co będzie jeżeli testy wypadną pozytywnie.
"Przejdziemy przez ten mosty, gdy je otrzymamy, ale teraz czekamy na wyniki" mówił. "Liczę, że będą negatywne, ale kto wie."
"Plany alternatywne są tutaj utrudnione, gdyż nikt już tutaj nie dojdzie, zarówno ze względu na czas podróży, jak i pozwolenia" dodawał szef Haasa. "Musimy coś wymyślić. W wyścigach zawsze znajdujemy rozwiązania, ale najpierw muszę poznać problem, aby szukać rozwiązania."
W najbliższych dniach Formułę 1 zapewne będą czekały trudne decyzje nawet jeżeli przeprowadzane obecnie testy wypadną negatywnie. Nad ranem pojawiło się oświadczenie władz NBA, które po pozytywnym wyniku testu Rudy'ego Goberta z Utah Jazz, postanowiło do odwołania zamknąć swoje rozgrywki.
komentarze
1. Frytek
Kiepsko to widzę oj kiepsko, wszystko zacznie padać przez tego wirusa, to i F1 dostanie nieźle po D...e. Wyścigi to se poodlądamy, ale z zeszłego roku
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz