Ocon pogodził się z Verstappenem
Esteban Ocon rozpoczął powrót do ścigania się w F1 od bardzo wyraźnego gestu pojednawczego z Maksem Verstappenem.Ocon w sezonie 2019 nie ścigał się po tym jak stracił fotel w Force India/Racing Point na rzecz Lance'a Strolla.
W sezonie 2018 podczas wyścigu w Brazylii zaliczył jednak kolizję z Maksem Verstappenem. Krewki Holender nie zastanawiał się długo i po wyścigu poszedł samodzielnie wymierzyć sprawiedliwość rywalowi z toru. Obyło się na szczęście bez rękoczynów, ale drobna przepychanka na długo nie schodziła z nagłówków gazet.
Startujący w tym roku w barwach Renault Ocon postanowił jednak zakopać topór wojenny i podczas oficjalnej grupowej fotografii kierowców F1 podszedł do Verstappena i uścisnął z nim rękę.
"Jako zawodowi kierowcy musimy dbać, aby nie stwarzać problemów" dodawał Ocon pytany o gest. "To co ostatnim razem wydarzyło się na torze to się wydarzyło, a następnym razem musimy to zrobić inaczej."
"Mieliśmy między sobą pewne napięcia, gdy zażarcie rywalizowaliśmy ze sobą, ale zawsze mieliśmy do siebie szacunek i to jest ważne."
komentarze
1. Kubalsky
Brawo! Lepiej późno niż wcale:)
2. arad1994
@1
Co lepiej późno niż wcale? Ocon nie zrobił nic złego i to nie on powinien wykonać taki gest tylko ten burak Crashtappen. Jednak miło, że tak zrobił. Pokazał, że może nie jest szybszym kierowcą, ale mądrzejszym człowiekiem niż Max.
3. Soto
Wypadek na torze był głównie z winy Maxa, następnie Holender zachował się po wyścigu jak wszyscy widzieliśmy, a teraz Francuz jeszcze wychodzi pierwszy z gestem pojednania. Prawdziwy facet:)
4. Pajol
To wy chyba ślepi jesteście, Ocon był dublowany i miał niebieska flagę która nakazywała przypuszczenie szybszego bolidu a On zaczął się z Verstapenem ścigać. To że miał świeży komplet opon nie oznaczalo że miał lepsze tempo od Holendra.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz