McLaren złapał niewielką zadyszkę w piątek w USA
Kierowcy McLarena nie zdołali znaleźć się w pierwszej dziesiątce w pierwszym treningu. W drugim lepsze tempo miał już Carlos Sainz. Ekipa ma drobne problemy z dostrojeniem samochodu, ale zaznacza, że jest bardzo ciasno i jutro będzie mieć okazję na solidny wynik, jeśli wykona dobrą robotę."To był trochę inny piątek, bo mieliśmy do dyspozycji opony na przyszły sezon. Niestety, moje pierwsze wrażenie nie było zbyt pozytywne. Czuję, że prawdopodobnie w ten weekend mamy więcej problemów ze znalezieniem odpowiedniego balansu. Trochę zajęło nam wypracowanie kompromisów, ale ostatecznie jakoś znaleźliśmy niezłą podstawę. Wygląda na to, że w ten weekend będzie ekstremalnie ciasno i oczekuję zaciętej walki o wejście do top 10. Wygląda to na wyzwanie, ale będziemy ciężko pracować, by zmaksymalizować nasze szanse."
Lando Norris, P18, P14
"To był trudny dzień, szczególnie przy tych wybojach, które są gorsze niż w zeszłym roku. Łatwo przez to zblokować koła. Po tym co było dzisiaj, obraliśmy kierunek, by naciskać jutro. Nasze tempo jest w miarę blisko innych, ale jest bardzo ciasno. Wygląda na to, że liczyć będzie się złożenie okrążenia. Mamy trochę pracy do zrobienia."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz