Pech nie odpuszcza Raikkonena w Singapurze
Alfa Romeo na pewno nie może zaliczyć tego piątku do udanych. Problemy techniczne dotknęły oba bolidy, przez co kierowcy nie mogli spokojnie przejść swojego programu. Z pewnością szczególnie rozgoryczony jest Kimi Raikkkonen, który podobnie jak przed dwoma tygodniami - weekend rozpoczyna od wizyt w garażu."Pierwsza sesja była dla nas całkiem trudna, przez co ciężko stwierdzić gdzie jesteśmy. Straciliśmy całą energię elektryczną, a zatem telemetrię w garażu również, więc musiałem zostać tam na niemal godzinę i straciłem sporo czasu. W drugim treningu próbowaliśmy to nadrobić i udało się poprawić, ale wciąż zostaje nam okropna robota na jutro."
Antonio Giovinazzi, P13, P14
"Nie był to najłatwiejszy dzień dzień, szczególnie, kiedy straciliśmy trochę czasu w pierwszej sesji, ale na koniec udało nam się wykonać lepszą robotę w FP2. Tak jak się spodziewałem, warunki w samochodzie są naprawdę trudne i czułem tę wilgotność, szczególnie w drugim treningu. Tor jest typowym torem ulicznym, całkiem wyboistym, gdzie ciężko znaleźć przyczepność, która jednak w miarę upływu czasu się polepszała. Jesteśmy blisko rywali w środku, więc reszta weekendu będzie zaciętą walką. Wejście do pierwszej dziesiątki w kwalifikacjach będzie bardzo ważne, ponieważ wyprzedzenie tutaj jest wymagające i jeśli uda się wystartować na przodzie, istnieje spora szansa, że już tam zostaniemy. Będziemy musieli przeanalizować dane z samochodu, szczególnie pod kątem naszych poprawek. Chcemy być pewni, że jutro będziemy mieć dobre, zbalansowane auto."
komentarze
1. Kalor666
Pech nie "odpuszcza"???? To po polsku??
Chyba 'nie opuszcza'
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz