Prezydent Ferrari o swoich kierowcach
Luca di Montezemolo, prezydent Ferrari, wypowiedział się o kierowcach swojego teamu. Montezemolo stwierdza, że zarówno Massa jak i Raikkonen spisali się w tym sezonie wyśmienicie i uważa ich za najlepszych kierowców na świecie. Zauważył również, że to on chciał przedłużenia kontraktu Massy.O nowym mistrzu świata powiedział:
„Raikkonen przyszedł, wygrał pierwszy wyścig, potem wygrał mistrzostwa. Nie wiem czego więcej można od niego wymagać.”
„Raikkonen jest niezwykły, lojalny, oddany swojej pracy. Dam mu nagrodę, ale nie pieniądze, które dostaje za wypełnianie kontraktu, a coś innego, prezent.”
Natomiast o drugim kierowcy w swoim zespole, Felipe Massie, bez pomocy którego podczas Grand Prix Brazylii zwycięstwo Raikkonena byłoby niemożliwe, di Montezemolo powiedział:
„Felipe Massa, pomimo tego że jest jeszcze młody, zdobył więcej pole position niż ktokolwiek inny. Jest silny, lojalny, to ja zdecydowałem o przedłużeniu jego kontraktu do 2010 roku.”
komentarze
1. tomeczek
no i prawidlowo!!
2. Naamah
Ciekawe co to za prezent?
3. fxxxxx
Oczywiście że FERRARI
4. fxxxxx
Szumi dostał FERRARI FXX
5. jan55
raikonnen trzyma całe ferrari w garści decyduje kto ma mieć kontrakt
6. Piotrek15
Schumi dostał Ferrari F248
7. fxxxxx
Czarne Fxx Enzo też
8. obi216
W GP Brazyli nie pojechali kierowcy , a pojechał zespół Ferrari - w przeciwieństwie do McLarena ( podziękować R. D. ) Nic też dziwnego , że Luca di Montezemolo rozpływa się w euforii .
9. AndrzejOpolski
obi216: prawda.
10. Marti
Eee tam Ferrari F248, skrzynkę wódy dostanie :D Sezon Raikkonena wyśmienity - bezsprzecznie. Massy jednak nie był taki wyśmienity (niech nie przesłania ostatnim GP całego jego sezonu). No ja nie wiem czy ten Felipe jest aż taaaki młody (są o wiele młodsi w F1). O tym przedłużeniu kontraktu z jego inicjatywy to jakoś też nie wierzę, ponieważ Montezemolo raczej nie jest "pro" Massa, lecz bardziej "contra".
11. walerus
obi216 - rzeczywiście głównie zespołowo ferrari mi zaimponowało....
12. Marti
obi216 - z obecnymi kierowcami w McLarenie "team work" nie jest możliwy. Skoro oni nie zastosowali się do team orders podczas quala (Węgry), to chyba nie sądzisz, że zastosuja się w wyścigu? :-)
13. Marti
walerus - McLaren też był kiedyś bardziej zespołowy, obecnie nie jest to możliwe, gdyż sytuacja z kierowcami wymknęła się Dennisowi spod kontroli (szczególnie od GP Belgii).
14. fxxxxx
Massa nigdy nie będzie mistrzem ,ale gdyby zatrudnili Alonso to by było to samo co w McLarenie,a tak Raikkonen
będzie znowu walczył o mistrza,a Massa o pojedyncze zwycięstwa i punkty w kocowej klasyfikacji.
15. obi216
Powtórzę Marti - dzięki tylko i wyłącznie Dennisowi . Za szybko chciał uzyskać " rekonpensatę " , za lata sponsoringu " " złotego dziecka ".
16. Marti
Massa doskonale wie co ma do roboty w Ferrari :-) obi216 - nie uważasz że błędem Alonso było podpisanie kontraktu z Dennisem już w 2005? Już wtedy wiedział, że nie będzie miał statusu nr.1, potem, na początku minionego sezonu, gdy widział, że ma równorzędnego partnera, domagał sie na siłe tego statusu, a Dennis wyraźnie powiedział: NIE. I słusznie. Potem były wzajemne zarzuty, afera szpiegowska, gdy wyszło na jaw, że Alonso brał w niej udział - miarka dla Dennisa sie przebrała. Ech... to co sobie nagotowali, niech teraz sobie zjedzą, ze smakiem ;-)
17. Smola
Oczywiscie ze Ferrari... ale moim zdaniem dostanie 599 v12 :-) to jest autko dla takiego gostka jak Raikkonen :-) Tak naprawde nie wierze w chec Di Montezemolo w przedluzenia kontraktu z Massa. Niestety ten problem narastal wraz z coraz dluzszym pobytem Felipe w Ferrari. Tak juz jest... Todt chce Masse w zespole. Montezemolo wolalby Alonso (fuj). Ja wolalbym Kubice albo Rosberga. No ale ja moge chciec. W sumie Hamiltona bym chcial w Ferrari i mowie to swiadomie... bo jest mocarz... przynajmniej skopal "gbura". Pozdrawiam
18. AndrzejOpolski
To prawda, że Luca di Montezemolo, jak to ładnie ujęła Marti, jest na "contra" w stosunku do Massy. Ale po dwóch nieudanych sezonach dla Ferrari (2005 i 2006) mają ponownie mistrza świata, zimnego i opanowanego Raikkonena. Mogą więc spokojnie budować strategię pod Kimiego a w dodatku przekonali się, że Massa jest "lojalny". Czyżby znowu Brazylijczyk dostał rolę drudiego w Ferrari?
19. obi216
Mówisz gbura Smola. Fakt charakterek Fredek ma . Ale jak na debiutanta , to Hmilton też grzecznością nie grzeszył. Dołóżmy do tego niesnaski w teamie - i mamy niezły przekładaniec.......... Chyba masz rację Marti , że będąc kierowcą Renault i trzymać w kieszeni podpisany kontrakt z McLarenem , to niezbyt rozsądne posunięcie ... Może myślał , że się nie wyda ( tak szybko - jak sie stało ) ? Ale wtedy był równie młodym i niedoświadczonym chłopcem - jak obecnie Hamilton.
20. Marti
Smola - ano właśnie, Formuła 1 to nie koncert życzeń (nie mów tak brzydko na Ferdka). Andrzeju, ja myśle, że Felipe tę rolę już ma i dobrze wie jak ma się zachowywać w 2008 u boku mistrza. A propos - z powodu Massy pan Todt i pan di Montezemolo mieli sporo nieporozumień (tak jak pisze Smola). obi216 - w 2005 Alonso był o wiele bardziej doświadczonym kierowcą niż Hamilton (walczył o 1-szy tytuł). Nie wiedział jedynie kogo na jego drodze w 2007 postawi mu los... :-)
21. Marti
P.S. Nie trzymał tego kontraktu "w kieszeni", właśnie o to chodzi, że bardzo szybko to wtedy podano do wiadomości.
22. obi216
Marti - pisząc niedoświadczonym chłopcem miałem na myśli brutalność życia , a nie umiejętności kierowcy . ( nie chciałem używać słowa < naiwny > bo zabrzmiło by to zbyt mocno - jednak musiałem ) :)
23. walerus
zauważmy że Kimi ma kontrakt do 2009 a Masa do 2010 - więc do 2009 Kimi nr 1 a potem może Masa przejmie w końcu pałeczkę.......
24. Smola
Szczerze w to watpie Walerus. Jezeli juz, to Raikkonenowi przedluza kontrakt, a Felipe zastapia kims innym (jezeli Hamilton nadal bedzie jezdzil tak jak teraz, to znajac zycie nim.) Jest mlody i wybitnie utalentowany. W sumie, jezeli jakis zespol, nie interesowalby sie Hamiltonem, to bylo by to cos absloutnie dziwnego. Pokazal ze umie jezdzic i ma mozliwosci, aby zdobyc tytul MŚ. Ja doskonale Marti wiem, ze F1 to nie koncert zyczen :-) ale pomazyc sobie mozna :P Serio... to najbardziej chcialbym Kubice w Ferrari... to bylo by polaczenie :) Szybkosc Roberta z szybkoscia Ferrari = mistrzostwo :-) Ehhhh... ja chce do zarzady Scuderii! :P pozdrawiam
25. Marti
Nooo Kubka to ja tez widzę u czerwonych, no ale... poczekajmy jak sie to wszystko ułoży w przyszłych latach. Nie sądzę, aby Ferrari kiedykolwiek wystartowało jednocześne z Kmim i Lewisem. W tym teamie, jak wiemy, jeden z kierowców musi być numerem 2. A do tego statusu ta dwójka się nie "nadaje" ;-) obi216 - wiem co miałeś na myśli ;-)
26. Marti
** Kimim. Smola - wysoko mierzysz z tym zarządem ;-) powodzenia
27. granat88
Pewnie RAI dostanie McLarena :)
28. lukasz1
Ferrari to najlepszy team od początku formuły1 takrze Kimi ma szczęście jeździć w najlepszym teamie na świecie. Tylko dlaczego Kubica nie jeździ w ferrari co prawda niema co narzekać na Bmw Sauber wkońcu to teoretycznie 3 team na całym świecie przecierz w tym sezonie przekroczyło magiczną barierę 100 punktów nawet renoault nie morze im dorównać tylko żeby był mniej awaryjny a w następnym sezonie może nawed dorówna takim teamom jak ferrari czy mcmaclaren.
29. Dareczek
He he dobre sobie Massa najlepszy na świecie raikonen może tak ale nie massa moim zdaniem massa jest specem od czasówek ale ścigać to on sie nie umie za bardzo za słabe nerwy ma i nie wytrzymuje długiego naciskania przez innych kierowców potwierdził to w gp silverstone w tym sezonie :-)
30. dee_os
ale z ciebie driver...
31. walerus
piorównując nerwy Hamiltona i Masy - to Masa był coraz chłodniejszy z końcem sezonu a Hamilton odwrotnie....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz