Ferrari nie spodziewa się świetnych osiągów na torze Silverstone

R E K L A M A

Włoski zespół nie wygrał jeszcze wyścigu w sezonie 2019, a ostatnie zwycięstwo w jego wykonaniu zawdzięcza Kimiemu Raikkonenowi, który wygrał ubiegłoroczne GP USA.

Zespół Ferrari w ostatnich wyścigach pokazał dobre osiągi. W Kanadzie Sebastian Vettel na metę wjechał jako pierwszy, ale zwycięstwo odebrała mu kara za incydent z Lewisem Hamiltonem. Charles Leclerc tydzień temu w Austrii sięgnął po pole position a zwycięstwo przegrał na ostatnich okrążeniach z Maksem Verstappenem.

W zeszłym roku ekipa Ferrari wygrała GP Wielkiej Brytanii, ale Mattia Binotto uważa, że tegoroczne auto ma małe szanse na powtórzenie tego wyniku.

"Nie spodziewamy się, aby tor Silverstone szczególnie dobrze pasował do naszego bolidu, ale w każdym wyścigu widzieliśmy jak układ sił się zmienia, często bardzo niespodziewanie" mówił szef Scuderii.

Ekipa z Maranello, zgodnie z planem, przed przerwą wakacyjną zamierza wprowadzić serię poprawek, które mają polepszyć siłę dociskającą bolidu, aby ten lepiej wykorzystywał tegoroczne ogumienie Pirelli. Na GP Wielkiej Brytanii zespół także szykuje kolejne poprawki.

"Przywozimy tutaj kolejne drobne poprawki w aerodynamice, kontynuując rozwój naszego bolidu" mówił Binotto. "Weekend będzie także stanowił dla nas szansę na lepsze zrozumienie naszej ostatniej pracy, która pozwoliła nam na pewnych typach torów zmniejszyć stratę do naszych rywali."