Mercedes zaplanował strategię próbnych startów w końcówce kwalifikacji
Zespół Mercedesa potwierdził, że wczorajsza zagrywka z zatrzymaniem obu bolidów na próbny start w kluczowej części czasówki była z góry zaplanowana.Przedłużające się kwalifikacje grały jednak na korzyść Mercedesa, który w tym roku ma mniejsze problemy z rozgrzewaniem ogumienia niż Ferrari. Zdaniem Toto Wolffa Sebastian Vettel przegrał czasówkę tylko dlatego, że nie miał kto go pociągnąć na długiej, sięgającej 2,2 km prostej startowej.
Niemiec przyznał, że rozważał dwa scenariusze, w których albo skupi się na rozgrzaniu opon i samodzielnym pokonaniu okrążenia albo spróbuje zaryzykować jazdę za którymś z rywali, aby mieć lepsze osiągi na prostej.
Ostatecznie wybrał on pierwsze rozwiązanie i przegrał czasówkę o 0,3 sekundy z kierowcami Mercedesa.
"Różnica w efekcie pociągowym jest ogromna. Przy minimalnym tylko efekcie, gdy jedzie się za bolidami w odstępie kilku sekund może dać coś między 0,1 do 0,3 sekundy, a wykorzystując króla pociągu w Baku można zyskać nawet 0,6 sekundy, a to już duża strata" tłumaczył Toto Wolff z Mercedesa.
"Bolidy przed tobą po prostu wycinają dziurę w powietrzu i daje to ogromną przewagę."
Wolff przyznał, że zagrywka z zatrzymaniem obu bolidów na końcu alei serwisowej była skrzętnie zaplanowana.
"Próbne starty! Trzeba rozważyć kwestie ciągu aerodynamicznego i tego jak negatywnie wpłynie to na okrążenie wyjazdowe. W Szanghaju można było się przekonać jak źle to wyszło dla bolidów, które nie zdążyły przejechać linii mety na czas."
"W każdych kwalifikacjach pojawia się pewien schemat. Tutaj wszyscy czekali abyśmy wyjechali, a my stwierdziliśmy, że tym razem zrobimy coś innego i tak zrobiliśmy. Zdecydowaliśmy o tym rano."
Jedynym problemem Mercedesa w końcówce czasówki był fakt, że Lewis Hamilton i Valtteri Bottas nie byli w stanie dobrze rozgrzać opon.
"W ten weekend to Lewis decydował kto pojedzie pierwszy i z oczywistych powodów zdecydował, że będzie to Valtteri, ale gdy stawka zbiła się za wszystkimi autami? Nie sądziliśmy, że aż tyle aut wyjedzie zaraz po nas i przez to okrążenia wyjazdowe Lewisa i Valtteriego nie były najlepsze. Widzieliście ile czasu stracił Lewis w pierwszym sektorze a miał naprawdę dobry drugi i trzeci sektor."
komentarze
1. giovanni paolo
specjaliści wiedzą, jaka jest różnica pomiędzy pierwszym polem startowym a drugim, i analogicznie pomiędzy drugim a trzecim
ale są też inne czynniki, które decydują o starcie, o dobrym wejściu w pierwszy zakręt i uniknięciu ewentualnego karambolu za plecami
Vettel wybrał lepsze rozgrzanie opon kosztem tunelu aerodynamicznego, gdyby nieszczęśliwie zblokował koło jak partner zespołowy czy stracił przyczepność i wpadł w bandy, a wtedy każdy by go zjadł
nie ma co rozpaczać, druga linia startowa to jeszcze nie jest przegrana wyścigu
2. Buszmen
Czy działa wam F1 tv w trakcie wyścigu ?
Coś mi przestało działać ?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz