Hamilton wierzy, że Ferrari może mieć kłopoty na torach po Baku
Pięciokrotny mistrz świata przyznał, że to, co będzie siłą Ferrari w Azerbejdżanie, może obrócić się przeciwko włoskiej ekipie w kolejnych rundach.Po trzech rundach sezonu 2019 widać już jak na dłoni, że chociaż SF90 zyskuje sporo, jadąc z gazem wciśniętym w podłogę, to W10 odrabia straty, czasem z nawiązką, w zakrętach.
Tor w Baku charakteryzują długie proste oraz zakręty o kącie zbliżonym do 90 stopni. Ferrari będzie miało więc okazję do wykorzystania swojej przewagi. Mercedes z tego powodu już przed GP Chin skazywał się na porażkę w Szanghaju i w Baku.
Lewis Hamilton nie czuje się faworytem przed wyścigiem na ulicznym torze, ale zdaje sobie sprawę, że w kalendarzu są obiekty, na których to prędkość w zakrętach będzie mieć większe znaczenie.
"W Chinach byli szybcy na prostych, zyskiwali około 0,4 sekundy, ale tracili to w zakrętach. Będzie interesująco. Zobaczymy jak długo będą mieć taką strategię. W niektórych miejscach da im to świetny efekt, myślę, że właśnie w czasie następnego weekendu to będzie ich atut. Natomiast w kolejnych może być inaczej."
komentarze
1. TomPo
O Ferrari nie ma sie co martwic - wiadomo ze nic nie wygraja, wiec zero stresu xD
Zwlaszcza w tym roku.
To jaka zenade robia w tym sezonie, przebija ostatnie dwa sezony.
Minus taki, ze przed wakacjami moga byc juz tytuly praktycznie rozdane i zostanie nam ekscytowanie sie walka Ferrari z RBR i ewentualnie Vet z Lec - o ile w koncu pozwola mlodemu jezdzic.
No chyba ze Wlosi zaczna myslec, o co nawoluja juz chyba wszyscy eksperci, byli szefowie i byli kierowcy, czyli wszyscy (no moze oprocz fanow Vettela).
2. PiotrFanF1
pisałem o tym przez lata i mam teraz satysfakcję bo w końcu wszyscy poznali prawdziwą skalę "talentu" Vettela, teraz to mu nawet współczuję, będzie się męczył te dwa lata i zrujnuje do końca swoją reputację, no ale cóż taka jest właśnie F1
3. Sasilton
Dobra forma Ferrari na tym torze będzie niespodzianką.
Przypomnę. W Chinach w wolnych zakrętach Vettel miał nawet 10km/h mniej od Mercedesa.
Ferrrari nadrobi tylko na tej prostej, a później będzie ciągle tracić. Do tego kwestia opon z którymi był problem rok temu.
4. sliwa007
2. PiotrFanF1
Spędził kilka fantastycznych lat w Red Bullu, zdobył kilka tytułów i tego mu nikt nie zabierze. Nie jestem jego fanem, ale to dobry kierowca. Bardzo dobry.
Natomiast to co jest bardzo trudne to utrzymanie świetnej formy przez całą karierę. To, że dzisiaj jesteś w słabszej dyspozycji nie oznacza, że jesteś słabym zawodnikiem.
Schumacher wrócił i przegrał rywalizację z Rosbergiem, ale czy to oznacza, że jest słaby? Nie, po prostu jego czas nieodwracalnie minął. Podobnie Raikkonen, Massa. Kiedyś świetni a z czasem "porozmieniali się na drobne".
Vettel skorzystał na fantastycznej pracy całego Red Bulla, trafił idealnie we właściwe miejsce i czas, ale to nie jest powód do tego by miał za to przepraszać innych.
Być może jego czas przeminął, bo młodzi napierają dość mocno, ale z pewnością miał fantastyczną karierę. Sukcesy zapisały się na kartach historii, o porażkach za 10 lat nikt nie będzie pamiętał.
5. TomPo
@4
uwazam ze nawet w swoich czasach niby swietnosci, to swietny nie byl, ani nawet bardzo dobry.
Przypomniec wystarczy z kim toczyl wyrownane boje (Webber), majac szybciej do dyspozycji nowsze czesci i bedac faworyzowanym, i z kim przegral rywalizacje (Ric).
To nie jest wizytowka swietnego, ani nawet bardzo dobrego kierowcy - ewentualnie dobrego.
Nikt Mu tych tytulow nie odbirze oczywiscie, ale dla mnie to bardziej jak tytul Villeneuve-a, niz tytuly Schumiego, Alonso, czy Hamiltona.
6. obiektywny2019
TomPro jak zwykle czeka tylko żeby wylać swoje żale do Vettela. Smutne....
7. sliwa007
5. TomPo
Nie był najlepszy, robił dużo błędów, ale w tym samym czasie nie było zbyt wielu lepszych zawodników. Oczywiście Alonso górował nad całą stawką, ale z kolei Hamilton, którego dzisiaj wynosi się ponad wszystkich nie był w lepszej formie, miał genialne wyścigi, ale przeplatane beznadziejnymi, męczył się z Buttonem.
Schumi w Ferrari był jeszcze bardziej faworyzowany niż teraz Vettel a bolid mieli lepszy niż teraz Mercedes.
8. XandiOfficial
@5
Ty za to masz nowe części z opóźnieniem. RedBull i lepsze części dla jednego? Hahaha. Mercedes też przez 2 sezony dawał nowe części szybciej Lewisowi. To nie był zespół, który tak robił. Po sezonie 2010 pamiętam jak Lotus mówił, że Heidfeld dostanie nowe części a nie Pietrov ale nie RedBull.
Koleś wymyśla jak zwykle jak te jego 2 sekundy przewagi w RedBullu. Nawet w tych nie parzystych sezonach dominacji jego RedBull nie był szybszy nawet o 0,5. Jak Vettel bił innych o 0,5 to bolid a zapomnieli kretyni, że Webber w środku stawki. Nie wiem gdzie ten koleś był w sezonach 2010 i 2012 ale raczej jeszcze w dziupli z ptakami bo nie pojęte jak można mieć taką zawiść i być takim ślepcem.
Tytuły Hamiltona? 2008 rok wygrał ale czy był lepszy? Wynik mówi, że tak a ludzie mówią, że nie. Był lepszy w 2007 roku ale wynik mówi co innego. Tytuł z 2018 roku to jego najmocniejszy tytuł. Pokazał, że był o nawet dwie klasy przed resztą. Rok wcześniej już tego bym nie powiedział i powiem, że problemy Vettela i bolid zrobiły tytuł bo dalej byli mocno z przodu. Po prostu ten Vettel coś jeździł i trochę się bujali w Mercu. O sezonach 14 i 15 nie powiem. Miał bolid to co ? Nie miał tego wykorzystać. Był najlepszy i jest najlepszy. O tym jakie babole robił w McLarenie robił a mógł wygrać tytuł. W 2010 po Belgii prowadził to potem 2 wyścigi gdzie przez błędy odpadł. 2011 i kontakt co wyścig z każdym? Fernando to samo. Rok 2005 Kimi pechowy. 2006 Michael pechowy. Ale tytuły wyjeździł bo waląc problemy innych był najlepszy i tak definiuję się kierowcę. Co robił wtedy a nie teraz. "Kręci bączki teraz więc nie zasłużył na te 4 tytuły"
Ja tak piszę to innych co czytają tego typu bzdury bo koleś jest z tych, którzy coś mu nie pasują to ignorują albo udają tylko bo typ mi raz odpisał i się zapomniał. Miejcie swoje zdanie, bądźcie obiektywni i oglądajcie uważnie ten sport. Pozdro.
9. giovanni paolo
5. no widzisz panie kolego, uważasz, że tytuły Vettela są mało znaczące, ale popatrz na istnego boga HAMa, w mistrzowskim bolidzie zdobył tytuł w 2008 roku, w swoim debiucie był o krok, lecz wtedy był faworyzowany względem Alonso (który chyba jednak posiada największy talent spośród kierowców z ostatnich kilkunastu lat), zawsze brytyjczyk był pod specjalną ochroną, ale nie o tym
przechodząc do potomków naz... do Mercedesa miał świadomość, że w erze hybrydowej będą dominowali na długie lata, został poinformowany o ich nieczystej grze z rozwojem układu napędowego, uczestniczył w nieprzepisowych testach w 2013 roku, miał pełną świadomość, że to pewne i łatwe tytuły "mistrzowskie"
mercedes to największa zakała, największa bolączka F1 ostatnich lat, i to od zbanowania ich na wiele długich lat należy rozpocząć oczyszczanie środowiska i poprawę widowiska
10. TomPo
@9
- zgadza sie, niektore tytuly Lewisowi przyszly latwo, natomiast Vet powinny przyjsc wszystkie. No ale ze jest tylko dobry, to musial walczyc z rownie (tylko) dobrym Webberem
- jak On tak smial! przeniesc sie do zespolu z mozliwie najwiekszym potencjalem?! To karygodne! Nalezaloby mu wszystkie tytuly za to odebrac.
- najwieksza zakala F1 jest Ferrari, ich tupanie nogami, niczym dziecko wpiaskownicy i szantazowanie odejsciem, gdy tylko chce sie zmienic przepisy, ktore by im nie pasowaly. I na co to wszystko? By od 11 lat nic nie wygrac? Po to by przez totalnie chory podzial kasy (znow przez Ferrari), inne zespoly bankrutowaly, lub musialy zatrudniac paydriverow, ktorzy niszcza ten sport?
Oczywiscie zarowno Merc jak i Ferrari bronia swoich interesow i blokuja wszelkie zmiany w upraszczaniu silnika, by utrzymac przewage, ale Merc przynajmniej robi z tego uzytek od prawie dekady, a Ferrari ciagle z zerem - to kto tu jest wieksza zakala i nieudacznikiem?
A no tak... typowy zaslepiony fan Ferrari, ktory by te cala serie zniszczyl, wszystkim ktorym sie da dal bana na dlugie lata, tylko po to, by wreszcie patalachy z Ferrari mogly cos wygrac.
To mam dla Ciebie propozycje, wez Ty sobie te swoje Ferrari i zolozcie swoja wlasna serie wyscigowa, mozecie ja nazwac Fi1 i tam bedzie tylko i wylacznie wygrywac Ferrari. WIdocznie inaczej nie potrafia, a nawet jak maja dobry bolid (lepszy od Merca), to stratedzy i kierowcy poloza kazdy sezon.
Jak juz zabierzesz tych swoich nieudacznikow, to i F1 odzyje, bo podzial kasy bedzie zupelnie inny.
Teraz maja nieoszlifowany diament w postaci Lec i co robia? Dalej mizeria Vet jest promowany, ktory ostatnie sezony jezdzi jak Maldonado (ten juz tez tak zaczal baczkiem). Moze niech po prostu Ferrari wezmie sie do roboty, zacznie stawiac na odpowiednich kierowcow, to moze zobaczymy walke w koncu. Inaczej tacy jak Ty, dalej beda mieli bol 4 liter, bo 12 rok bedzie juz z niczym i beda krzyczec zeby wszystkich zbanowac, zeby Ferrari moglo cos wygrac, bo inaczej nie potrafia - zakały.
11. giovanni paolo
10. trafiłeś kulą w płot, wypociny bezsensowne bo nie jestem fanem żadnego zespołu czy zawodnika, a jeżeli już, to bardzo liczę na Hondę za to, jak została okradziona z tytułu za sezon 2009
12. Raptor202
@11 Okradziona xDD
Skończ pieprzyć fanatyku. Mercedes to, Mercedes tamto, Mercedes oszukał, nieuczciwi, ukradli tytuły, Vettel lepszy od Hamiltona, blablabla. Teraz Honda okradziona. Przypomnij sobie, że sami odeszli z F1, nikt im nie kazał tego robić.
13. sliwa007
11. giovanni paolo
Bierzesz coś czy tak na serio?
14. giovanni paolo
13. staram się brać, poprawkę na to, że jesteście fanatykami, ale słabo mi to wychodzi skoro nawet czytać ze zrozumieniem nie potraficie
15. Skoczek130
Merc nawet nie musi się zbytnio spinać. W dwóch poprzednich latach często oszczędzali maszynę, dając trochę szans "czerwonym". Ale te jełopy i tak nie potrafiły tego wykorzystywać. :P Włosi nie nadają się do roboty. Gdzie im do Niemców czy Japończyków.
16. XandrasPL
@TomPo
Piszesz jakbyś oglądał ten sport od 2014 roku. Niemiec tam gdzie miał to wygrał łatwo ale nie miał bolidu nawet szybszego o 0.3. To były te sezony nie parzyste. W patrzystych walczył do końca bo bolidy były wyrównane. Red Bull nie istniał na szybkich torach, McLaren wygrywał Alonso wygrywał gdy bolidy reszty się psuły. Sam Hamilton, Button i szef McLarena powiedział, że w sezonie 2012 mieli najlepszy bolid. Tak troszkę mało obiektywnie napisałeś. Webber nie był tylko dobry bo wtedy wychodzi, że Button też był tylko dobry. Dobry to był Sutil.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz