Organizatorzy GP Australii potwierdzili datę przyszłorocznego wyścigu
Organizatorzy Grand Prix Australii potwierdzili datę przyszłorocznego wyścigu, który zainauguruje sezon wyścigowy wcześniej niż w tym roku.Pierwszy wyścig sezonu 2019 będzie jednak kolidował z eliminacją długodystansowych mistrzostw świata WEC na torze Sebring co może stanowić dylemat dla Fernando Alonso jeżeli ten zdecyduje się pozostać w F1.
Szef Australian Grand Prix Corporation, Adrew Westacott liczy na to, że tak wczesne potwierdzenie daty następnego wyścigu skusi większą liczbę kibiców do wybrania się w długą podróż do Melbourne.
"Ogłoszenie daty Grand Prix Australii na sezon 2019 osiem miesięcy przed jego rozegraniem jest fantastyczną wiadomością. Liczymy, że to zachęci fanów zza oceanu, jak i tych z innych stanów do wydłużonej wizyty w Melbourne oraz w stanie Victoria."
"Jesteśmy ogromnie dumni z czterodniowego spektaklu, jaki stworzyło Melbourne i to jak zostało zaszczycone mogąc podnosić kurtynę dla najbardziej prestiżowej, rozgrywanej corocznie serii wyścigowej na świecie."
AGPC zdradziło, że tegoroczny wyścig na przestrzeni czterech dni odwiedziło 295 000 fanów.
komentarze
1. Fanvettel
Czym wcześniej tym lepiej . Mniej czekania na nowy sezon .
2. Miki42
Bardzo dobrze że wcześniej się zacznie a Alonso jak ma mieć z tym problem to jego sprawa chce złapać klika srok za ogon a to nie realne co F1 obchodzi WEC to WEC nich się dostosuje do F1 nie zawsze na odwrót musi być
3. Piospi
@Miki42 to idealny przykład AnalFabetyzmu, chłopie wróć do podstawówki, bo nie idzie czytać Twoich postów...
4. GO7
Australia, cudowne miejsce ! Ale nie na wyścig !!! Ostatnimi laty to jest najnudniejszy wyścig sezonu ! Marketingowo jako pierwszy wyścig sezonu, to strzał w stopę... Niech sobie będzie w kalendarzu, ale nie jako pierwszy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz