2017-09-28
Williams otrzymał około 10 milionów funtów za zwolnienie Bottasa
Serwis motorsport.com po analizie wyników finansowych Williamsa za pierwszą połową 2017 roku doszedł do wniosku iż ten w zamian za zwolnienie Valtteriego Bottasa otrzymał od Mercedesa kwotę około 10 milionów funtów.R E K L A M A
Po tym jak Nico Rosberg w kilka dni po zdobyciu przez siebie pierwszego tytułu mistrzowskiego ogłosił zakończenie kariery, ekipa Mercedesa zmuszona była do poszukania odpowiedniego następcy, który byłby w stanie stanąć w szranki z Lewisem Hamiltonem.
Wybór padł na Valtteriego Bottasa. Początkowo mówiło się, że Williams w zamian za zwolnienie Bottasa otrzymał pokrycie kosztów pensji Felipe Massy, które szacowano na 6 milionów dolarów.
We wtorek Williams ogłosił jednak swoje najświeższe wyniki finansowe, z których wynika, że dział wyścigowy pomógł wypracować firmie zysk w kwocie 10,4 milionów funtów.
Wpływy Williamsa z kasy FOM w tym okresie spadły ze względu na zakończenie sezonu na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Spadek ten został jednak zamortyzowany w tym okresie przez silniejszego względem funta dolara.
"Wpływy z FOM i od sponsorów są w miarę stabilne na przestrzeni 2016 i 2017 roku" mówił dyrektor zarządzający zespołu, Mike O'Driscoll, komentując wyniki. "Głównym czynnikiem poprawy między 2016 i 2017 rokiem było jednorazowe wydarzenie, które musieliśmy rozpoznać w pierwszej połowie 2017 roku."
Wybór padł na Valtteriego Bottasa. Początkowo mówiło się, że Williams w zamian za zwolnienie Bottasa otrzymał pokrycie kosztów pensji Felipe Massy, które szacowano na 6 milionów dolarów.
We wtorek Williams ogłosił jednak swoje najświeższe wyniki finansowe, z których wynika, że dział wyścigowy pomógł wypracować firmie zysk w kwocie 10,4 milionów funtów.
Wpływy Williamsa z kasy FOM w tym okresie spadły ze względu na zakończenie sezonu na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Spadek ten został jednak zamortyzowany w tym okresie przez silniejszego względem funta dolara.
"Wpływy z FOM i od sponsorów są w miarę stabilne na przestrzeni 2016 i 2017 roku" mówił dyrektor zarządzający zespołu, Mike O'Driscoll, komentując wyniki. "Głównym czynnikiem poprawy między 2016 i 2017 rokiem było jednorazowe wydarzenie, które musieliśmy rozpoznać w pierwszej połowie 2017 roku."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz