FIA opracowała procedurę testową dla systemu halo
Międzynarodowa Federacja Samochodowa zdołała opracować system przeprowadzania testu wytrzymałości systemu halo i poinformowała już zespoły o jego przebiegu.Mimo iż konkretne dane dotyczące systemu halo zostały przekazane zespołom już jakiś czas temu, w ostatnim czasie zespoły zaczęły martwić się o opóźniające się dane dotyczące przebiegu testu wytrzymałościowego systemu halo, którego oblanie skutkowałoby wykluczeniem bolidów z udziału w wyścigu.
Sytuację komplikował fakt, że test trzeba będzie przeprowadzać z pomocą zewnętrznego pałąku, gdyż ten zainstalowany w bolidzie zgodnie z założeniami ma ulec uszkodzeniu jeszcze zanim uszkodzeniu ulegną elementy mocujące go do nadwozia.
FIA podczas czwartkowego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych zatwierdziła szczegóły dotyczące procedury testowej.
Podczas testu będzie wykorzystywany pałąk zapasowy. Podczas każdego testu maksymalne obciążenie musi zostać przyłożone w mniej niż trzy minuty oraz trwać przynajmniej 5 sekund.
Po pięciu sekundach maksymalnego obciążenia nie mogą pojawić się żadne uszkodzenia w klatce bezpieczeństwa, ani na żadnych łącznikach pomiędzy strukturą a klatką bezpieczeństwa.
FIA przegłosowała również zmiany na sezon 2018 dotyczące wytrzymałości podwozia oraz systemów mocujących koła.
Jeżeli chodzi o jednostki napędowe, FIA znacząco przesunęła datę wyznaczającą ostateczny termin zgłoszenia do niej przez producentów silników swoich klientów. Obecnie termin ten przypada na 6 maja a od nowego roku będzie przypadał na 1 stycznia.
Następne spotkanie Światowej Rady Sportów Motorowych zaplanowane jest na 6 grudnia, również w Paryżu.
komentarze
1. ipkuser
Trochę dziwne dla mnie jest, że pałąk/mocowanie nie przechodzi przez dwa rodzaje testów - statyczny (jak ten) i dynamiczny - symulujący uderzenie np. koła.. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację na torze, w której oddziaływanie na pałąk i mocowanie trawo by trzy minuty (nasilało by się przez 3 minuty) - zwykle to są ułamki sekund..
2. PiotrasLc
Mam nadzieje że szybko Halo zlikwidują jak tylko zobaczą jak sie jego odłamki posypią na kierowców
3. bbrbutch
Ale sponsorzy zyskają,jak widać na obrazku.Pierwszy plan RayBan.
4. LeX IcoN
lepiej tam kamerę zamontować. Jedna z widokiem na przód a druga na kierowcę
5. darek0361
Mam nadzieję że to brzydactwo szybciej odejdzie jak weszło.porażka
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz