Grosjean uważa, że FIA powinna opóźnić rozpoczęcie czasówki
Romain Grosjean już od okrążenia wyjazdowego przez radio informował swój zespół iż warunki na torze nie są dobre. Kilkanaście sekund później na prostej startowej był już tylko pasażerem swojego auta po tym jak jego opony straciły kontakt z nawierzchnią toru. Francuz uważa, że sesja powinna zostać przesunięta w czasie przez FIA. Drugi kierowca Haasa z kolei miał problemy podobne do tych z jakimi borykała się dzisiaj większość stawki, czyli z rozgrzaniem opon przejściowych."Od razu wiedziałem, że warunki nie były dobre. Widoczność była okropna. Mieliśmy aquaplaning przy ponad 300 km/h. Straciłem panowanie nad autem na prostej. Tam było zbyt dużo wody dla tych bolidów. Miałem ogromny aquaplaning i nic nie mogłem zrobić. Nie miałem żadnego ostrzeżenia. Po prostu rzuciło autem. Miałem pecha, że znalazłem się tam w tym czasie. Być może odczekanie kilku minut byłoby dobrym wyjściem."
"Od okrążenia wyjazdowego narzekałem przez radio, że to zbyt niebezpieczne, a my nie widzieliśmy siebie na torze. Nie byłem jedynym kierowcą narzekającym. Jasne jest, że rozbicie bolidu na prostej wskazuje na to iż było tam zbyt dużo wody."
"Jestem rozczarowany, że rozpoczęliśmy kwalifikacje w takich warunkach. Co mogłem zrobić? Nie mogłem odpuścić. Jeżeli ktoś jedzie za tobą może przecież w ciebie wjechać. Nie wiesz co się dzieje z przodu. Po prostu uważam, ze powinniśmy poczekać."
"Uderzenie nie było mocne. Fizycznie jest w porządku. Mentalnie ciężko jest jednak przełknąć rozbicie się na prostej. To nie było duże uderzenie, więc jutro bolid powinien być w porządku."
Kevin Magnussen, P16
"Oglądanie przez długi okres czasu pustego toru jest ciężkim zadaniem, więc dobrze, że komuś udało się to wytrzymać. Dla mnie to nie był udany dzień. Nie potrafiłem dobrze rozgrzać przejściówek. Powinienem pozostać na deszczowych oponach. Wiem, że kierowcy z przodu rozgrzewali je, ale my nie mamy takiego docisku. Deszczowa opona byłaby lepsza. To był mój pomysł, ale tak czasami bywa. Po raz pierwszy w tym roku przytrafiła się nam konieczność zmiany opon z deszczowych na przejściowe. Tak to już jest. Moja pozycja startowa nieco się poprawi, bo inni dostali kary. To nieco mi pomoże, ale i tak jestem rozczarowany."
komentarze
1. Jameson
To w końcu Grosjean może jutro wystartować? Dobrze pamiętam, że nie zmieścił się w 107%ach.
2. Michael Schumi
Bez urazy dla Francuza, ale właśnie takie zachowanie odróżnia kierowców wyścigowych od innych. Wystarczy popatrzeć na kółko Hamiltona - Anglika nie lubię, ale tutaj popisał się perfekcją i świetnymi umiejętnościami w tak trudnych warunkach.
3. waterball
Grosjean to mazgaj, on się bał jechać i dlatego płakał przez radio. Jakoś 19 bolidów przejechało prostą po kilka - kilkanaście razy i nikt nie miał problemów.
4. IrBiss
Jego płacze zaczynają już nudzić, Magnussen jakoś nie narzeka.
5. Mariusz_Ce
Jak było tak niebezpiecznie, strasznie i o boziu boziu źle ,to trzeba spierdalać z toru i płakać w garażu , a nie cisnąć i wręcz czekać aż rozwalę bolid , żeby wszyscy widzieli jak to miałem rację.
6. mj29
ciekawe jakby to skomentował Ayrton Senna gdyby żył ?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz