Koszmarna niedziela Renault
Żaden z kierowców francuskiej ekipy nie dojechał do mety Grand Prix Azerbejdżanu. Jolyon Palmer miał problemy z zapłonem, a Nico Hulkenberg popełnił błąd, który pozbawił go możliwości ścigania."Na takich torach musisz znaleźć balans. Jeździsz obok barier na limicie. Niestety uderzyłem prawym kołem i uszkodziłem zawieszenie. Jestem bardzo sfrustrowany. Mogliśmy kontynuować serię wyścigów w punktach. Po restartach nie było łatwo, bo opony były nierozgrzane. Jestem pewny, że każdy przed telewizorami czerpał z tego wyścigu dużo frajdy. Kolejna jest Austria. Liczę, że tam dopisze nam więcej szczęścia."
Jolyon Palmer, DNF
"Na dojeździe do pól startowych miałem problemy z zapłonem. Potem po prostu nie mogliśmy kontynuować jazdy, więc pozostało nam jedynie się wycofać. Miałem dobry start i wyprzedziłem kilka bolidów przedostając się na 15 miejsce. To po prostu nie był mój weekend. Nie pamiętam kiedy ostatnio przejechałem tak mało okrążeń w trakcie weekendu wyścigowego. Liczę, że w Austrii dopisze nam więcej szczęścia i bolid będzie bardziej niezawodny."
komentarze
1. RB2017
Palmer to zawsze ma problem z zapłonem...
2. Mat5
Za rok widzę Sainza w Renault. Palmer może się zacząć pakować. Samochód ogólnie jest dobry, ale nie przekłada się to na punkty. Niestety punkty Renault to punkty Hulka. Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Haas tak mial
3. Mat5
rok temu. Teraz mają solidny skład i obaj kierowcy punktują, a nie tylko jeden.
4. przemek-pemek
Szkoda Hulk jechał na bardzo dobrej pozycji i mógł zdobyć wiele punktów,naprawde szkoda.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz