2017-06-25
Alonso: normalnie powinniśmy walczyć tutaj o zwycięstwo
McLaren zdobył pierwsze punkty w sezonie za sprawą dziewiątego miejsca Fernando Alonso. Hiszpan twierdzi jednak, że w normalnych okolicznościach jego zespół powinien mieć w Baku szansę walki o zwycięstwo. Nieco gorzej poszło Stoffelowi Vandoornowi.R E K L A M A
Fernando Alonso, P9
"Startowaliśmy z 19 pozycji na torze, który nam nie odpowiadał. Mimo to zdobyliśmy punkty, to nieprawdopodobne. Duża niespodzianka. Dzięki problemom rywali i akcji na torze dostaliśmy szansę. Udało nam się uniknąć incydentów, ale kilka razy ocierałem się o ścianę. Prawdę mówiąc - mogliśmy dzisiaj walczyć o podium, a nawet o zwycięstwo. Za pierwszym samochodem bezpieczeństwa jechałem za Danielem Ricciardo. Potem Lewis miał problem z nagłówkiem i musiał zjechać. Sebastian zjechał, a Kimi się wycofał. W międzyczasie dwa Force India się wycofały. Nie byliśmy wystarczająco szybcy, by wykorzystać kolejne szanse. Problemem było utrzymanie się na pozycji. Mimo to zdobyliśmy dwa punkty i bierzemy to."
Stoffel Vandoorne, P12
"Miałem całkiem niezły start. Był spory chaos, sporo odłamków i na dojeździe do trzeciego zakrętu musiałem ominąć kilka wolniejszych bolidów, ale udało się utrzymać nos w całości. Potem zespół pomógł mi wyprzedzić Grosjeana. Zmieniłem opony na miękkie i wyjechałem przed nim. Miałem dobre tempo na tej mieszance. Ale potem pojawiła się czerwona flaga i straciłem przewagę, bo każdy mógł zmienić opony. Po moim ostatnim zjeździe, łapałem Saubera będąc o półtora sekundy na okrążeniu szybszy. Gdy ich złapałem, to nie mogłem wyprzedzić. Zachowywali całą swoją energię aż do ostatniego zakrętu. Starałem się zrobić to samo, ale ostatecznie nie miałem wystarczająco dobrego tempa. Ale poza tym mieliśmy naprawdę dobre tempo. Cieszę się, że zdobyliśmy pierwsze punkty w sezonie."
"Startowaliśmy z 19 pozycji na torze, który nam nie odpowiadał. Mimo to zdobyliśmy punkty, to nieprawdopodobne. Duża niespodzianka. Dzięki problemom rywali i akcji na torze dostaliśmy szansę. Udało nam się uniknąć incydentów, ale kilka razy ocierałem się o ścianę. Prawdę mówiąc - mogliśmy dzisiaj walczyć o podium, a nawet o zwycięstwo. Za pierwszym samochodem bezpieczeństwa jechałem za Danielem Ricciardo. Potem Lewis miał problem z nagłówkiem i musiał zjechać. Sebastian zjechał, a Kimi się wycofał. W międzyczasie dwa Force India się wycofały. Nie byliśmy wystarczająco szybcy, by wykorzystać kolejne szanse. Problemem było utrzymanie się na pozycji. Mimo to zdobyliśmy dwa punkty i bierzemy to."
Stoffel Vandoorne, P12
"Miałem całkiem niezły start. Był spory chaos, sporo odłamków i na dojeździe do trzeciego zakrętu musiałem ominąć kilka wolniejszych bolidów, ale udało się utrzymać nos w całości. Potem zespół pomógł mi wyprzedzić Grosjeana. Zmieniłem opony na miękkie i wyjechałem przed nim. Miałem dobre tempo na tej mieszance. Ale potem pojawiła się czerwona flaga i straciłem przewagę, bo każdy mógł zmienić opony. Po moim ostatnim zjeździe, łapałem Saubera będąc o półtora sekundy na okrążeniu szybszy. Gdy ich złapałem, to nie mogłem wyprzedzić. Zachowywali całą swoją energię aż do ostatniego zakrętu. Starałem się zrobić to samo, ale ostatecznie nie miałem wystarczająco dobrego tempa. Ale poza tym mieliśmy naprawdę dobre tempo. Cieszę się, że zdobyliśmy pierwsze punkty w sezonie."
komentarze
1. MarTum
P9 Alonso to wyłącznie zasługa rywali których sporo odpadło. Bolid nadal nie nadaje się do wyścigów. Przynajmniej dotarli do mety.
2. Sasilton
Po tym wyścigu Stoffel dla mnie jest lepszy tylko od Palmera.
Skoro bardziej krytykowany Stroll zdobył podium, to Stoffel był przynajmniej dojechać w punktach.
Znowu był wolniejszy od Fernando i znowu pojechał niemrawy wyścig.
3. Mat5
Super, że w końcu McLaren dojechał obydwoma samochodami do mety i co jeszcze lepsze, zdobywając punkty za sprawą Fernando. Stwierdzenie, że powinni walczyć o zwycięstwo jest ciut przesadzone. Silnik Hondy mocno odstaje od reszty na prostych, co Alonso pokazał nie mogąc wyprzedzić Magnussena. Teraz kolej na Stoffela.
4. iceneon
Zdjęcie idealnie pasuje do tytułu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz