komentarze
  • 1. Wokinger
    • 2007-08-10 13:08:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dokładnie. Wystarczy, że ktoś wymyśli jakąś plotkę i tysięczny tłum chwyta to w mig...

  • 2. mala
    • 2007-08-10 13:12:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak.. a formuła właśnie między innymi z tego słynie. Że pełno w niej plotek, gazety wypisują dosłownie wszystko co wpadnie im w ucho.. Ale my wiemy, że wszystkie z nich trzeba traktować z przymrużeniem oka ;)

  • 3. Wokinger
    • 2007-08-10 13:14:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A najlepszy dowód to wystarczy sobie przeczytać komentarze pod poprzednimi postami związanymi z McLarenem i Hamiltonem.

  • 4. Pietrzej
    • 2007-08-10 13:40:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zawsze są dwie strony medalu. Tak naprawdę to cokolwiek gazety nie napiszą i tak będzie dementowane. I vice versa.

  • 5. Mateusz93
    • 2007-08-10 13:56:45
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    kiedy hamilton Hamilton nie chciał przepuścić Hiszpana podczas trzeciej części kwalifikacji pomimo wyraźnych sygnałów od szefostwa zespołu

  • 6. ransly
    • 2007-08-10 14:44:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    FernaDNO czy ma to jakies ukryte znaczenie news'a czy to tylko błąd? :)

  • 7. mala
    • 2007-08-10 15:36:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    w jednym z cytatów jest też fernado ;)

  • 8. jaros69
    • 2007-08-10 15:54:51
    • *.chello.pl

    tak sie składa, że oglądałem wyścig i relację z kwalifikacji w Grecji na lokalnym kanale ALPHA. Byłem zdumiony, gdy dotarło do mnie jak obaj komentatorzy tych zdarzeń dot. Lewisa i Fernando śmiali się "na antenie" z tego. Po prostu dziennikarze dorabiają swój komentarz by "sprzedać" co się da. Miało to być zabawne, dla mnie nie było. Do tego jeszcze hihihi gromkie, gdy Spyker "zaliczył" bandę oraz gdy Honda zakończyła wyścig.

  • 9. przeor
    • 2007-08-10 16:14:39
    • *.gprspla.plusgsm.pl

    mysle,ze reputacja Hamiltona zostala powaznie nadszarpnieta.. slowa poszly w swiat i na pewno jest w nich troche prawdy.W moich oczach sporo stracil,pomimo iz mam go za dobrego kierowce(bolid i plecy to nie wszystko-ten chłopak musi miec talent)nimniej afera z ALO jest niesmaczna,tymbardziej że karę poniósł tylko ten drugi..

  • 10. fezuj
    • 2007-08-10 17:04:59
    • *.inowroclaw.mm.pl

    Cóż słowa można przetłumaczyć na różne sposoby, ale obrazu video tłumaczyć nikt nie musi i nawet głuchy widział to co się działo w Q3 na Hungaroringu a "miłości" to raczej tam nikt nie dostrzegł , a że dostali obaj porządną zje...e to teraz jeden przez drugiego próbuje wybielać sprawę bo i bez ich wyczynów smród nad McLarenem roznosi się niemiłosierny

  • 11. Sue
    • 2007-08-10 17:48:25
    • *.1.telkab.pl

    Mimo że te wszystkie afery są wymyślane przez media to nie mam szacunku do Hamiltona, świadomie nie przepuścił Alonso w kwalifikacjach i to on powinien ponieść za to kare, dziwie się że nie poniósł jeszcze żadnej odpowiedzialności za swój błąd.

  • 12. Qbus81
    • 2007-08-10 18:12:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A ta akcja w PITSTOPIE nauczy "smarkacza" Hamiltona szacunku! Alonso doświadczony wyjadacz wie co robi :-)

  • 13. kennijczyk
    • 2007-08-10 18:22:04
    • *.196.111.170

    oj panowie, smiejecie sie z plot niby, a hamilton powie ze nie jest czarny i wy powtorzycie ze nie jest czarny. Nie bylo wojny? to czemu tak plakal ze alonso do niego sie nie odzywa? ktos mu wytlumaczyl ze robi z siebie totalnego osla w mediach, placzacego ze ktos go nie lubi i zaczyna teraz prostowac. Machina dobrego wizerunku tatusia poszla wlasnie w ruch. potrzebowali pare dni zeby to przeanalizowac. A co gazety pisza to pisza,ale tu akurat prawdy troche jest. Hamilton jak gowniarz i alonso jak rok starszy gowniarz sie zachowali obaj. I tyle. Zmienic tego nie dadza komentarze hamiltona jak to mu dobrze teraz z alonso nie jest.

  • 14. olaf1
    • 2007-08-10 18:53:16
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Popieram Qbus81 !!! Alonso wie co robi to jest 2 mistrz świata!!!!!!!!!!!!!!!

  • 15. BaRTUZI
    • 2007-08-10 19:15:32
    • *.lanet.net.pl

    Panowie kwestia jest tego typu:gdyby Hamilton zjechał okrążenia wcześniej tak jak team mówił przez radio to by nie było tematu i zdązyl by zrobic jeszcze szybkie okrazenie no ale jak sie nie slucha teamu tylko chce sie byc cwańszym od moczu to dochodzi wlasnie do takich sytuacji-dlatego kara dla Alonso byla krzywdzaca i zupelnie niesłuszna -no ale FIA ma swoj ranking kierowcow najwyrażniej ......

  • 16. Wokinger
    • 2007-08-10 21:51:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Skoro wszyscy uważają, że Hamilton się zachował tak źle, że jest gówniarzem jest bez szacunku itd.,że Alonso nie słusznie ukarany, to co powiecie o nijakim M. Schumacherze, który podczas pamiętnych kwalifikacji do GP Monaco nie zablokował 1 kierowcę, tylko 21 kierowców! A karą było jedynie prszesunięcie na koniec stawki. Czyli analogicznie Hamilton, a raczej Alonso, bo FIA nie interesują wewnętrzne sprawy zespołów powinien być przesunięty o ... 1miejsce, czyli za Hamiltona. Więc cała ta akcja uderzyła w McLarena, a pomogła oczywiście FERRARI. Gdyby nie cofnięcie Alonso Kimi prawdopodobnie byłby 3. A tak był 2 i jeszcze McLaren nie zdobył punktów.... Mówcie dalej, że Lewis jest pupilkiem FIA, a tym bardziej będę przekonany, że prawdziwym pupilkiem Bernie'go i Max'a jest oczywiście FERRARI.....

  • 17. jan5
    • 2007-08-10 22:24:18
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Alonso nigdy nie był pupilkiem fia. Kazdy jest przeciwko niemu. Ale zoboczycie 6 wyscigów będa nalezec do alonso!!!

  • 18. Piotrek951
    • 2007-08-10 22:44:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    .... Tak jest

  • 19. walerus
    • 2007-08-10 22:53:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    wokinger - z Twojego nicka wnoszę iż bardzo i lubisz anglików - być może jesteśz nimi nawet jakoś związany - możesz oczywiście bronić Hamiltona jak Jarosław K. ojca R. alew wiadomo że obaj coś przeskrobali i tyle.... zawsze w sytuacjach eksptremalnych z człowieka wychodzi prawdziwe oblicze i tak też było w tym przypadku - można go lubić lub nie lubić - jest tylko człowiekiem nawet normalne że sobie zaklnął - ale nie jest kurna nietykalny i może się jeszcze b. zdziwić..... ;-)

  • 20. reikorp
    • 2007-08-11 00:01:24
    • *.gprspla.plusgsm.pl

    sytuacja tożsama do tej w BWM. i taki sam komentarz walnę. oni se oczyszczają atmosferę, tak jest, wszystko w porządku, a ja na to za stary jestem i nie uwierzę:]

  • 21. Kazik
    • 2007-08-11 02:46:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A kto w to uwierzy ? (atmosfera O.K. chłe,chłe).

  • 22. Wokinger
    • 2007-08-11 11:16:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Masz racje walerus, ja kocham anglików. Fuj! Czy sugerowanie, że kara dla Alonso była za duża (porównując do kary MS) to pokazaywanie, że bronię Hamiltona? Nie. Ja bronię równości pomiędzy zespołami i denerwuję mnie cała ta afera, bo dzięki niej akcje Ferrari idą w górę, a McLarena w dół, a duży wpływ na to mają oskarżenia Ferrari i FIA niekoniecznie wszystkie słuszne.

  • 23. olaf1
    • 2007-08-11 12:32:34
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak jest !!!!!!!!! ALONSO pokaże Hamiltonowi kto tu jest mistrzem świata . Popieram jan5 tak trzymać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • 24. walerus
    • 2007-08-11 23:04:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    uważam że ostatnie traktowanie mclarena wcale go nie osłabia - angielski zespół z anglikami na czele ma się b. dobrze - jak dobrze zobaczymy po 13 września...;-)

  • 25. Kazik
    • 2007-08-12 01:48:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czytając dzisiejszy news (sorry wczorajszy) na f1-live.com trochę mnie osłabiło.Co prawda cytaty pochodzą z niemieckiego "express" ale (może to tak jak nasz "super express" ?).W/g nich Alonso jest jednak bardzo blisko BMW. Mario Theissen podobnież mówi,iż (mniej więcej-lużne tłumaczenie) "wzrastający poziom BMW jest przedmiotem zainteresowania wielu czołowych kierowców.Dla BMW nie jest problemem stworzenie warunków dla mistrza świata ,pytanie raczej brzmi :jaka konfiguracja byłaby najlepsza dla zespołu aby uczynić kolejny krok naprzód" W/g express i menadżera Nicka (Werner Heinz) w przypadku gdy Fernando trafi do BMW na zakończenie tego sezonu to Robert żegna się z pracą.Jak mówiłem wcześniej -czekam na "oficjalki"

  • 26. Slawregas
    • 2007-08-12 22:02:13
    • Blokada
    • *.bloki-marcinkowice.ronus.pl

    zobaczcie na pewnym portalu filmowym reklamę Alonso i Hamiltona . [ ju tub] ale linku podać nie mogę

  • 27. walerus
    • 2007-08-13 08:53:43
    • *.klingspor.pl

    Kazik - nie brzmi to dobrze - mam nadzieję iż to tylko ploty - inny zespół dla Roberta - to kolejny sezon stracony na naukę i bycie drugim kierowcą....

  • 28. Ajek
    • 2007-08-13 10:09:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Fakt, nie brzmi to dobrze, ale pomyślmy: jeżeli fernando by przyszedł do BMW, to dlatego, by mieć nazwisko i mostrza w teamie. Myślę, że zastąpiłby wtedy Nicka, który gra teraz gościa nr1. Robert to młody zdolny kierowca, który ma przyszłość i kontrakt więc znając konstruktywne planowanie Mario to Robert by został. Jest opcja, że Fernando nie wejdzie do BMW, wtedy sprawa jest prosta - Nick + Robert, przy czym Robert nr1 jeśli wypracuje sobie pozycję i jest to możliwe, ale dopiero w sezonie 2008. Jeśli chodzi o Levisa - może faktycznie nie było tak ostro przez radio jak pisały media, ale na pewno Levis mocno zdenerwował Rona, skoro ten wysmarował takie sprostowanie co do winy niesubordynacji wobec teamu. Coś mało wiadomości ostatnio, pozdrawiam wszystkich.

  • 29. walerus
    • 2007-08-13 13:44:24
    • *.klingspor.pl

    sezon ogórkowy wśród redaktorów..... ;-)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo