Sędziowie ukarali Vettela po GP Meksyku
Sebastian Vettel nie nacieszył się zbyt długo pucharem za trzecie miejsce w tegorocznym Grand Prix Meksyku. Sędziowie wyścigu zdecydowali się ukarać Niemca za agresywny manewr obronny zastosowany przez niego na Danielu Ricciardo.Holender do końca wyścigu blokował Niemca i wystawił go na groźbę ataku ze strony Daniela Ricciardo. Niemiec na przedostatnim okrążeniu również agresywnie bronił swojej pozycji przed Australijczykiem w wyniku czego jego manewr został zgłoszony do sędziów.
Vettel padł pierwszą ofiarą oficjalnej decyzji sędziów odnośnie wprowadzonych tydzień temu okoliczności traktowania manewrów agresywnej obrony pozycji poprzez zmianę kierunku jazdy w strefie hamowania.
Po wysłuchaniu obydwu stron i przejrzeniu dowodów w postaci nagrań wideo oraz zapisów telemetrii sędziowie orzekli, że Vettel zmieniał w nienaturalny sposób kierunek jazdy w strefie hamowania do zakrętu numer 4, zmuszając Daniela Ricciardo do wykonania manewru omijającego, stwarzając potencjalnie niebezpieczną sytuację.
W efekcie sędziowie nałożyli na Niemca karę 10 sekund, która zepchnęła go na 5 miejsce w klasyfikacji wyścigu oraz promowała na trzecie Daniela Ricciardo.
Niemiec otrzymał również dwa punkty karne na swoją super licencję.
„Dowody wideo jasno ukazały, że w wyniku tego manewru bolid numer 3 [Ricciardo] musiał unikać uderzenia. W związku ze spełnieniem się trzech przesłanek, kierowca bolidu numer 5 [Vettel] został uznany winnym naruszenia Artykułu 27.5 regulaminu sportowego F1” pisali sędziowie.
komentarze
1. Arth
Nigdy fanem Vettela nie bylem ale to co wyprawiają te dziadki z FIA to jest patologia. Kara ewidentnie za radio message a nie za manewr.
2. St Devote
Vettel przegiął i teraz z Verstappena, to on się zrobi czarnym bohaterem tego GP. Swoją drogą te zasady są komiczne. Powinni jak już zmienić punkty za GP, ale puchar zostaje u tego kto go odebrał. Max przejechał metę na trzeciej pozycji i pił wodę przed podium przez 5 minut, potem wpuścili Vettela żeby pomachał ze sceny i wypił szampana, a finalnie puchar trafi na półkę Ricciardo. Komedia jak na wiejskim festynie.
3. Vendeur
Normalnie cyrk, istny cyrk... Oby przyszły sezon był wyższych lotów, bo ten od jakiegoś czasu można oglądać wyłącznie dla komediowej pożywki.
4. radzix
To jakiś absurd. Dla mnie to była czysta walka o pozycję. Jak można tą sytuację w ogóle rozpatrywać pod kątem winny - zawinił - stworzył niebezpieczeństwo. Prawdziwa F1 to się już dawno temu skończyła....
5. Jahar
To jest skandal co sędziowie zrobili. Vettel miał rację co do Charliego. Najpierw stworzyli swoimi decyzjami cyrk a teraz przedstawienie się im nie podobało. Skandal po prostu.
6. Kryniczanin
Charlie żenada bez honoru - przyjmij krytykę słuszną, a nie karaj za nią.
7. lotus-renault
F1 schodzi na psy !!!!!!
8. tommek7
Szkoda, że wcześniej tego nie ogłosili. Pękał bym ze śmiechu jakby Vettela zaraz po przyjściu wyprosili i zaprosili Riccardo :D
9. stasek44
@5
Trafnie ;)
10. rokosowski
W komentarzach jak zwykle spęd baranów. Przecież to kierowcy chcieli ustalenia kwestii zmiany linii podczas hamowania, bo niebezpieczne. No więc to zrobili, dlaczego teraz mieliby nie przestrzegać tych przepisów. Wina Vettela jest ewidentna, nie trzeba nawet telemetrii bo widać wszystko na powtórce. Gdyby go nie ukarali to byłby to niebezpieczny precedens na przyszłość a nowy przepis nie miałby sensu.
11. Del_Piero
Skandal. F1 to jest cyrk. Vettel miał rację. Kara za to, że ośmielił się zaatakować gówniarza. Ta kara dla niego to porównywalny śmiech na sali jak z karą dla Kubicy po kolizji z Hamiltonem na Fuji albo dla Senny po kolizji z Prostem na Suzuce. Do tego okazało się, że w tym sporcie panują podwójne standardy.
Verstappen zmienia podwójnie kierunek jazdy na Raikkonenie - brak kary
Verstappen spycha z toru Rosberga - brak kary
Vettel agresywnie broni się przed Ricciardo, ale zostawia mu sporo miejsca - kara
Hamilton agresywnie broni się przed Ricciardo i tylko dzięki refleksowi kangura nie było kontaktu - brak kary
Verstappen ścina tor by obronić się przed Vettelem i nie oddaje mu pozycji. Następstwem tego jest zdenerwowanie Niemca i wymuszenie na nim obrony przed Ricciardo. Charlie, sędziowie pokazali prawdziwą twarz. Uważam, że manewr Vettela był mistrzowski. Zostawił naprawdę bardzo dużo miejsca dla RIC. To nie był jak manewr Vettela na Kubicy, gdzie Niemiec nagle próbował przyblokować nieudolnie Roberta i doprowadził do kolizji. Żenada. Polityczny wyrok. Verstappen, ale też RB jest pod specjalnym parasolem ochronnym sędziów. Kiedyś był nim Prost, potem Schumacher, Hamilton, a teraz nie tylko Verstappen ale i Ricciardo. Bo ta kara dla Vettela to jest dramat, kompromitacja, żenada.
12. mat_e
Śmiać mi się chce z tego systemu kar... Skoro gnojek go blokował w celu ułatwienia zadania Danielowi to chyba każdy na miejscu Vettela zrobił by to samo.. ale wydaje mi się, że kara jest bardziej za jego niewyparzony język.... :)
13. Root
O standardach (a raczej braku takowych) w sędziowaniu w F1 wielokrotnie już powiedziano, nie będę się, ani Was powtarzał, tu napisze krótko: skandal. Vettel musiał bronić się przed Ricciardo tylko dlatego, że młody dupek nie oddał mu pozycji, inaczej Ricciardo atakowałby Verstappena, bo Vettel byłby już z przodu. Dupek dostaje 5 sekund, Vettel 10. Żenada.
A Formuła 1 dziwi się, dlaczego traci na popularności.
14. rbej
Raz że VET musiał się bronić przed RIC, tyko dlatego że VES nie oddał mu pozycji, dwa że kara na VET została nałożona 3 godziny po zakończeniu wyścigu a nie kilka minut po, jak to było w przypadku VES. Jak już władze F1 chciały zachować resztki godności, to trzeba było ukarać VET w tym samym czasie co VES i na ceremonię zaprosić RIC.
15. Root
Proszę administrację o aktywację mojego nowego konta Radek68 (bo inaczej zmiana nicku jest niemożliwa).
Odpowiedni mail już na adres redakcja(at)formula1.pl poszedł.
16. Heytham1
I znów wychodzi we wszystkich komentarzach z Was ta stronniczość...bo jak oni mogli ukarać naszego kochanego Sebastianka???...
Tylko prawda jest taka że gdyby w tej sytuacji znalazł się Verstappen i tak by zmienił kierunek jazdy na hamowaniu do zakrętu za co otrzymałby karę to by były komentarze w stylu "DOBRZE MU TAK!!! Gnój się nauczy!" a nasz naczelny NAUCZYCIEL, MENTOR, WZÓR CNÓT i pozjadacz wszystkich umysłów Vettel byłby pierwszy przez radio do zmieszania z błotem Maxa
17. kozera
@16 Hah, w pełni popieram.
Do tego 50% osób komentujących pod tym newsem mam dodanych do ignoruj, co tylko potwierdza, że fani Vettela to zbieranina trolli.
18. rbej
Widzę że paru zawistnych polaczków wciąż nie może pogodzić się z faktem że Niemiec Vettel osiągnął w F1 sto razy więcej niż ich narodowy pupilek Kubica.
19. Vendeur
8. tommek7 - dokładnie, zamiana na podium byłaby zabawna, szczególnie mina Vettela :)
10. rokosowski / 16. Heytham1 - nie oczekujcie do społeczeństwa jakiejkolwiek formy myślenia, a już w szczególności umiejętności analiz. Kara dla Vettela jest ewidentna, jeszcze bardziej niż dla Maxa i decyzja sędziów tutaj była jak najbardziej poprawna. Jedynie braki szarych komórek mogą powodować problemy z pojęciem tego - przecież to są jasno określone przepisy do cholery. Jedynie niezrozumiała jest długość czasu, jaką potrzebowali na orzecznictwo.
Podobnie incydent zaraz po starcie i komentarze, aby ukarać Hamiltona? A dlaczego? I dlaczego tylko jego? Przecież Rosberg też ściął zakręt i zyskał dzięki temu, bo nie został wyprzedzony przez Max? Że niby on go wypchnął? To były incydenty, po starcie wyścigu jest zawsze wiele zamętu. A tu dodatkowo SC po chwili wszystkich pogodził, nikt nic nie zyskał i nie stracił ostatecznie.
@dexter - i wytłumacz mi teraz, jakim sposobem dyskutować z kimkolwiek tutaj? Przecież to jest wręcz niemożliwe...
20. Vendeur
17. kozera - tam wyżej już jeden prosi o zmianę nicku, a w zasadzie aktywację nowego konta. Zastanawiałem się po co, ale to może dlatego, że mało kto mu odpisuje, bo jest właśnie ignorowany. Ale co się dziwić, skoro takie bzdury pisze jak powyżej. Szkoda tylko, że na nowym koncie będzie powtórka.
21. Heytham1
@18 po co Ty mieszasz do tej sprawy Kubice??? Nikt w tych komentarzach nie wspomniał o Kubicy ani o mistrzowskich tytułach zdobytych przez Vettela...widać że poziom jego fanów jest taki sam jak jego wypowiedzi i żali przez radio.
I żeby nie było...nie jestem jego anty fanem, nie ujmuje mu jego talentu...z resztą tu nie o to chodzi. Po prostu wkurza mnie jego marudzenie. A wczoraj sam padł ofiarą przepisu o który chyba kierowcy Ferrari najbardziej zabiegali. Bo kiedy nie idzie na torze tak jak by chcieli, to trzeba walczyć z konkurencją przepisami, płaczem, skargami, donoszeniem itp.
22. Artefact
@ 21 - to nie jest poziom kogokolwiek fanów :) rozumiem dyskusję na argumenty, ale takie coś ? szkoda gadania. Uważam, jak ktoś wyżej napisał, że kara dla VET to skutek jego pyszczenia. Bo z tego co pamiętam VET zmienił tor ponieważ miał przed sobą VER i musiał uciekać by mu w tyłek nie wjechać... ale obejrzę to sobie jeszcze raz na powtórce..
23. Artefact
któregokolwiek -> miało być :)
24. jogi2
@18
Vettel do pięt niedorasta Kubicy jeśli chodzi o wiedzę o jazdę
25. veterynarz
@18 Masz jakiś problem z tożsamością narodową? Przykro mi. Idź ze swoim Vettelem do szkoły, a potem z Laudą do psychiatry, jakby to powiedział Max.
Moim zdaniem to śmieszne, że sędziowie raz dopuszczają na wszelkie możliwe chwyty (Verstappen w paru wyścigach, zresztą popieram), by za chwilę karać zawodnika za udany manewr obronny, który nikomu nie zaszkodził.
26. Vendeur
25. veterynarz - czy pojmujesz, że przepisy się zmieniły? Czy to zbyt trudne jak dla ponad połowy tutaj? Nie ważne, czy manewr zaszkodził czy nie, przepisy wyraźnie mówią, że każdy zostanie poddany analizie i jeśli złamał przepis, to zostanie ukarany. Czy po mieście też jeździsz 100km/h, bo akurat są 2 pasy i pusto na ulicy, bo 2 w nocy i nikomu nie zagrażasz? Nie... Czy teraz jesteś w stanie zrozumieć, co oznacza przepis i konsekwencje jego złamania, dla przykładu w sytuacji z ostatniego wyścigu?
Dla jasności przypomnę, że wybryki Maxa z poprzednich wyścigów nie były obarczone karami, bowiem nie były jasno zabronione. Ferrari domagało się zmian i teraz wpadło we własną pułapkę. Jeszcze mają czelność się buntować?
27. zawist
F1 zaczyna się robić coraz bardziej chora.Jest to przede wszystkim przyczyna,że kierują tym całym bałaganem stare zgnuśniałe ramole,którzy wymyślają coraz to bardziej pedalskie i śmieszne przepisy a już nie wspominając o braku reakcji w danym i odpowiednim momencie.To już nie jest prawdziwe ściganie.Tęskni się coraz bardziej za czasami Senny&Prost czy Schumacher&Hill itd....a już nie wspominając o magicznym dźwięku bolidów który również ulotnił się.Oglądam dalej ten cały karawan który nazywa się wyścigami królowej sportu i będę oglądał bo tak zrobiłby każdy fan ale duch tego sportu co raz bardziej się oddala.Może to teraz taka jest moda w tym chorym świecie?
28. veterynarz
@26 Jasne, ze pojmuję - tak samo jak to, że i tak nawet sędziowie ich nie przestrzegają :)
I dla jasności - nie chodzi mi o to, że przepisy na nic nie pozwalają, czy coś takiego. Tylko o dziwną niekonsekwencję w egzekwowaniu ich (patrz niedzielny wypad Hamiltona z pierwszego zakrętu).
29. veterynarz
@27 - masz 100% racji i świetnie to ująłeś. Ja też często zastanawiam się, czemu to oglądam. A potem siadam i oglądam dalej podniecając się wyścigami tych kosiarek.
30. Vendeur
@28. veterynarz - już było wytłumaczone dlaczego nie ukarano Hamiltona i jest to bardzo logiczne a wręcz oczywiste.
31. faV
Co tu się dzieje w tym f1. Kolejny Mlokos pupilek który w poszanowaniu ma zasady ??? Bo jemu wolno ??? Zenua
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz