Kierowcy mają zakaz wyrzucania zrywek z kasków
Przedstawiciele FIA przed sesją kwalifikacyjną do pierwszego wyścigu sezonu w Melbourne przestrzegli kierowców przed wyrzucaniem zrywek z wizjerów swoich kasków bezpośrednio na tor lub na aleję serwisową.Artykuł ten stanowi: „Żadna zrywka znajdująca się na wizjerze kasku nie może zostać wyrzucona na tor lub aleję serwisową.”
Kierowcy od lat stosują zrywki w celu szybkiej poprawy widoczności podczas wyścigów a przepisy w kwestii ich wyrzucania na tor nie uległy w ostatnim czasie zmianom. Od tego sezonu FIA baczniej będzie się jednak przyglądać i karać takie wykroczenia.
Można jedynie domyślać się, że sprawa wyszła przed sezonem na prośbę zespołów, które obawiały się, że zrywki mogą doprowadzać do niebezpiecznych sytuacji i awarii bolidów, gdy na przykład dostaną się do kanałów chłodzących tarcze hamulcowe, co wcale nie jest takim rzadkim przypadkiem.
W ubiegłym roku podczas GP Hiszpanii prawdopodobnie na skutek takiego zjawiska z wyścigu musiał wycofać się Fernando Alonso.
Zaostrzone przepisy sprawią, że kierowcy albo będą musieli teraz skrzętniej chować zużyte zrywki w swoich kokpitach, albo będą musieli je zrywać podczas postoju na stanowisku serwisowym.
komentarze
1. St Devote
Kolejny sezon regulamin już na starcie ustalany jest pod Fernando Alonso!
2. Tygrysek2014
Według mnie mają rację, zrywki mogą powodować awarie jak wpadną w m.in. kanały chłodzące, a w bolidzie jest na tyle miejsca żeby je tam "chować".
3. pawel123
A jak kiedyś zabudują kokpity to będą wycieraczki czy też zrywki, tylko większe :) Albo będzie mycie szyb na pitstopach ;p
Póki co trzeba zamontować śmietniczki w środku bo i tak je wywieje.
4. ascorp
Formula 1 stoi w miejscu pod wzgledem rozwoju, takie zrywki powinny byc na poziomie wyzszej technologi, po odlepieniu od szybki kasku zrywka powinna sie utlenic...
5. bo77as
Przepisy przepisy i jeszcze raz przepisy, wszystkie ograniczenia i regulacje źle wpływają na codzienne życie przeciętnego człowieka to tym bardziej źle wpływają na F1 :)
6. kuron997
aż żal komentować, równie dobrze moga sie zatkac gumą z opon, przelatujacym papierkiem ze snikersa z widowni... wylewanie dziecka z kąpiela
7. Herbie1
Jeszcze powinni poziom hałasu obniżyć drastycznie bo się jeszcze nie daj Bóg jakiś zabłąkany miś koala eukaliptusem zakrztusi ze strachu albo podczas GP Kanady rodzina świszczy popadnie w panikę;)
8. Wymoderowano
Czy to wpływa na jakość odbioru wyścigów przez kibiców? Nie, więc co beczycie. Niejednokrotnie zrywka zapchała komuś układ chłodzenia hamulców lub silnika i to był koniec jazdy. Zatykanie kanałów przez gumę z opon zdarzało się bardzo rzadko, częściej następowało zapchanie przedniego skrzydła przez kawałki opon ale nie skutkowało to wycofaniem się z wyścigu. Przestańcie oglądać F1 jeśli przez każdą zmianę macie mieć zatwardzenie przez cały dzień.
9. Herbie1
#8. Nie wiem czy zauważyłeś ale taka zrywka wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo kierowcy który widzi tor tylko przez nią. Zrywają je nie dlatego że się im nudzi ale z powodu zabrudzenia utrudniającego widoczność. Boję się myśleć co by było w przypadku braku możliwości zerwania takiej zrywki.
W porównaniu z tym zapychanie kanału chłodzenia hamulców czy silnika ma drugorzędny wpływ na bezpieczeństwo kierowcy. Jak widać odsunięto ten pomysł w czasie. Więc decyzje regulaminowe podejmowane pochopnie wcale nie służą poprawie F1.
W tym
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz