2015-12-16
Arrivabene: McLaren będzie bardziej konkurencyjny
Szef zespołu Ferrari, Maurizio Arrivabene uważa, że zespół McLaren-Honda w sezonie 2016 odnotuje znaczną poprawę.R E K L A M A
Połączenie McLarena i Hondy sprawiło, że przed sezonem 2015 wiele osób przypomniało sobie o legendarnej współpracy i sukcesach tych dwóch firm, które można przyrównać jedynie do tego co w ostatnim czasie robi na torach ekipa Mercedesa.
Realia Formuły 1 okazały się jednak brutalne i japoński producent powracając po 7 latach nieobecności w najwyższej serii wyścigowej świata, musiał przełknąć wraz z McLarenem gorzką pigułkę porażki.
Szef zespołu McLaren, Ron Dennis, który stoi za całym pomysłem związania się z Hondą przekonuje jednak, że ściąga do Woking z rynku najlepszych ludzi a w okresie przerwy zimowej fabryka F1 będzie pracowała pełną parą.
„Powiedzmy to tak: jeżeli odwiedzicie Centrum Technologiczne McLarena w sobotę czy niedzielę podczas tej zimy, nie zobaczycie tutaj zbyt wielu wolnych miejsc parkingowych!” mówił w wywiadzie dla oficjalnej strony F1.
Pozytywną wiadomością może być również duże zainteresowanie silnikami Hondy przez ekipę Red Bulla. Zespół Christiana Hornera co prawda został zapędzony w kozi róg, jednak był zdeterminowany zamienić układ napędowy Renault na silniki Hondy, prawdopodobnie czując rychłą poprawę japońskiego producenta.
Helmut Marko zdradził, że Honda zanim została zablokowana przez Rona Dennisa, zaoferowała dostarczanie silników Red Bullowi „w cenie 35 milionów euro za sezon.”
Każdy producent wkraczający w świata F1 potrzebuje czasu, pytanie pozostaje tylko ile czasu na powrót do czołówki potrzebuje Honda.
„W przyszłym roku nie będzie żadnych niespodzianek, gdyż regulaminy pozostają stabilne” mówił szef Scuderii, Maurizio Arrivabene. „Ale z pewnością zobaczymy bardziej konkurencyjnego McLarena, ponieważ Hondy nie można nie doceniać.”
„Uważam, że z całą pewnością będą to ciekawsze mistrzostwa niż te, które dopiero się zakończyły.”
Arrivabene potwierdził również doniesienia iż to Honda podczas ostatnich spotkań producentów silników F1 stanowczo stanęła w obronie hybrydowych napędów.
„Zazwyczaj Honda jest bardzo cicha podczas spotkań, ale na ostatnim jasno stwierdzili, że powrócili do F1, aby pracować nad układami hybrydowymi.”
„Uważam więc, że jakiekolwiek zmiany w przepisach, które będą przeciwko temu co mamy obecnie, będą przez nich odrzucane.”
Realia Formuły 1 okazały się jednak brutalne i japoński producent powracając po 7 latach nieobecności w najwyższej serii wyścigowej świata, musiał przełknąć wraz z McLarenem gorzką pigułkę porażki.
Szef zespołu McLaren, Ron Dennis, który stoi za całym pomysłem związania się z Hondą przekonuje jednak, że ściąga do Woking z rynku najlepszych ludzi a w okresie przerwy zimowej fabryka F1 będzie pracowała pełną parą.
„Powiedzmy to tak: jeżeli odwiedzicie Centrum Technologiczne McLarena w sobotę czy niedzielę podczas tej zimy, nie zobaczycie tutaj zbyt wielu wolnych miejsc parkingowych!” mówił w wywiadzie dla oficjalnej strony F1.
Pozytywną wiadomością może być również duże zainteresowanie silnikami Hondy przez ekipę Red Bulla. Zespół Christiana Hornera co prawda został zapędzony w kozi róg, jednak był zdeterminowany zamienić układ napędowy Renault na silniki Hondy, prawdopodobnie czując rychłą poprawę japońskiego producenta.
Helmut Marko zdradził, że Honda zanim została zablokowana przez Rona Dennisa, zaoferowała dostarczanie silników Red Bullowi „w cenie 35 milionów euro za sezon.”
Każdy producent wkraczający w świata F1 potrzebuje czasu, pytanie pozostaje tylko ile czasu na powrót do czołówki potrzebuje Honda.
„W przyszłym roku nie będzie żadnych niespodzianek, gdyż regulaminy pozostają stabilne” mówił szef Scuderii, Maurizio Arrivabene. „Ale z pewnością zobaczymy bardziej konkurencyjnego McLarena, ponieważ Hondy nie można nie doceniać.”
„Uważam, że z całą pewnością będą to ciekawsze mistrzostwa niż te, które dopiero się zakończyły.”
Arrivabene potwierdził również doniesienia iż to Honda podczas ostatnich spotkań producentów silników F1 stanowczo stanęła w obronie hybrydowych napędów.
„Zazwyczaj Honda jest bardzo cicha podczas spotkań, ale na ostatnim jasno stwierdzili, że powrócili do F1, aby pracować nad układami hybrydowymi.”
„Uważam więc, że jakiekolwiek zmiany w przepisach, które będą przeciwko temu co mamy obecnie, będą przez nich odrzucane.”
komentarze
1. Tomal20
Oby sie udało. Przykro byloby znów patrzeć na zamykającą stawkę hondę.
2. dexter
"Helmut Marko zdradził, że Honda zanim została zablokowana przez Rona Dennisa, zaoferowała dostarczanie silników Red Bullowi „w cenie 35 milionów euro za sezon.” "
35 Mln.Euro za sezon - przyznam, ze to juz jest gorna polka jesli chodzi o cene jednostki napedowej. No, ale dobry przyklad jak moze funkcjonowac rynek, oczywiscie uwzgledniajac szczegol w jak ryzykownie beznadziejnej sytuacji znajdowal sie jeszcze niedawno RBR, jak i mozliwosc finansowa zespolu z Austrii.
Ciekawi mnie ta ofera Hondy, poniewaz RBR zawsze podkreslal ze chce utrzymac status ala "zespolu fabrycznego". Przynajmniej dotychczas wspolpracujac z Renault tak mozna bylo mniej wiecej okreslic ten status.
Ja sie nie dziwie ze marzeniem RBR bylo podpisanie umowy z Mercedesem ktorego jednostka napedowa na dzien dzisiejszy jest bardziej wydajna a) spala mniej paliwa b) dysponuje wieksza moca c) jest tansza - nawet od silnika Renault d) jest bardziej niezawodna
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz