Nie ma miejsca na błędy - McLaren
Fernando Alonso był dziś najszybszym kierowcą podczas obu sesji treningowych, podczas gdy Lewis Hamilton - po drobnych przygodach w drugiej sesji - uzyskał trzeci czas. Zespół McLaren-Mercedes, podobnie jak najgroźniejsi rywale z Maranello, poświęcił dzisiejszy dzień na testy opon, oraz pracę nad balansem bolidów."Jak zawsze, podczas sesji treningowych skupiliśmy się na testowaniu odmiennych mieszanek, które udostępnił nam Bridgestone - staraliśmy się również przygotować właściwe ustawienia bolidu. Praca przyniosła progres, bolid sprawuje się dobrze. Monako to unikalny tor, z uwagi na bliskość barier, oraz ruch - bardzo łatwo tu o zepsucie szybkiego okrążenia, ale to jest wyzwanie dla każdego. Myślę, że jesteśmy w dobrej formie i z pewnymi poprawkami, które wprowadzimy w sobotę, będziemy konkurencyjni."
Lewis Hamilton
"Dziś po raz pierwszy prowadziłem bolid Formuły 1 w Monaco, to było niesamowite. Znam tor z Formuły 3 i GP2 - ale w F1 jeździ się znacznie inaczej. Odkryłem, że tor nie wybacza błędów, gdy w drugiej sesji z niego wypadłem i uszkodziłem bolid. Przykro mi, gdyż chłopcy mieli z tym nieco pracy - jednak później wszystko poszło gładko, i udało się uzyskać konkurencyjne czasy. Na wejściu w St. Devote popełniłem drobny błąd na dohamowaniu, ogumienie nie miało wystarczającej przyczepności więc popełniłem kolejny błąd, wskutek czego minimalnie uciekł tył bolidu, i tak to się skończyło - w Monako po prostu nie ma miejsca na błędy."
Ron Dennis, szef zespołu
"Tradycyjnie, Grand Prix Monako stawia pewne wyjątkowe wymogi wobec kierowców i zespołów - dzisiejsze treningi nie były wyjątkiem. Oba nasze bolidu wyglądają na konkurencyjne - szczególnie Fernando, który był w stanie wykonać wiele przejazdów. Mały problem z silnikiem w pierwszej sesji, oraz wypadek w drugiej, kosztowały Lewisa nieco czasu - jednak zebraliśmy wiele danych do analiz, które pomogą wystartować obu kierowcom do walki o Pole Position w jak najlepszy sposób."
komentarze
1. SpeedyGonzalez
jeśli jest dobry to zdąży się poprawić. A wszyscy mówią, że jest dobry.
2. SpeedyGonzalez
jeśli jest dobry to zdąży się poprawić. A wszyscy mówią, że jest dobry.
3. krys
Po tych błędach nie patrzę już tak optymistycznie na pudło dla Hamiltona :(
4. pprotas
"Odkryłem, że tor nie wybacza błędów, gdy w drugiej sesji z niego wypadłem i uszkodziłem bolid" - dla mnie bomba!
5. pprotas
"Odkryłem, że tor nie wybacza błędów, gdy w drugiej sesji z niego wypadłem i uszkodziłem bolid" - dla mnie bomba!
6. pprotas
"Odkryłem, że tor nie wybacza błędów, gdy w drugiej sesji z niego wypadłem i uszkodziłem bolid" - dla mnie bomba!
7. Mati_f1
"Drobne przygody" fajnie to ujęli:)
8. mardab
tradycyjnie błąd przy hamowaniu. juz widzę jak wpada na ściane podczas GP.
9. miszczunio
za komuny też mówili, że jak fabryki stały a robotnicy strajkowali to Partia mówiła, że "są przejściowe problemy" :P
10. Disi
Hamilton ma prawo popełniać błędy-jest młody. Draństwo natomiast robią mu media kreując go na czempiona. Chłopak jest młody i brak mu jeszcze życiowego doświadczenia. Za wszelką cenę chce się pokazać bo media go naciskają. Gdyby przy tym talencie miał jeszcze samokontrolę i skromność Roberta to faktycznie można by mówić o następcy Schumachera...a tak to głupi Angole robią chłopakowi krzywdę. Skończy jak Małysz który nie wytrzymał ciśnienia ;)
11. cavon
Ten tor obali mit o nieprzeciętnym talencie Hamiltona. Ma jak w banku kraksę i niedojedzie do mety. Ma rację tu niema miejsca nawet na drobny błąd a on na dohamowaniach robi je często. Zdecydowanie za często. Na nowoczesnych torach i przy kontroli trakcji to uchodziło mu płazem ale tu jak mówią starożytni rosjanie MARNEEE SZANSEE.
12. Kazik
Disi.to nie na temat F1 ale kiedy to Małysz nie wytrzymał ciśnienia? Wtedy jak zdobył "kryształową kulę" ?
13. witek70
Ostatnio nie tylko Hamilton wypadał z toru. Będzie ciekawie. Pozdro dla Kovalainena :)
14. witek70
Co prawda na treningach wypadł dobrze, ale trening to nie GP, gdzie presja wzrasta.
15. witek70
Podaje link do stronki, na której jest filmik z wtopą Hamiltona. w...youtube.com/watch?v=sJZmcfFofMg
16. mardab
HAHA. Nie myślałem ze tak przywalił. Na 99% nie ukończy wyścigu.
17. fezuj
@Disi - "Skończy jak Małysz który nie wytrzymał ciśnienia " co Ty masz na myśli porównując Lewisa z Adamem ? ( ciśnienia to może nie wytrzymać szklana kula jak ją Adam po raz piąty zgarnie :)
18. walerus
kurde - ale będzie ciekawie! Kutin wykończył Małysza i dał mu 2 lata w plecy... .Hamilton zblokuje koła w presji jak go ktoś naciśnie - ważne że jak będzie za nim Robert - żeby go ominął.... pozdro fani F1!
19. Disi
Kazik- już Ci mówię. Po pierwszych sukcesach Adama wszyscy zrobili z niego Boga w kraju. Presja była tak duża że nie wytrzymał i później o ile pamiętam miał rok czy dwa porażek. Minęło trochę czasu zanim "małyszomania" ucichła...Adam się w spokoju pozbierał i na spokojnie zabrał do budowania formy którą teraz widzimy. To miałem na myśli. Tylko sobie wyobraźcie jaką presje na psychikę muszą wywierać takie "manie"...Robert na ten przykład mówi że wogóle nie czyta prasy i artykułów na swój temat-dzięki Bogu! Jak wszyscy ciągle od Ciebie czegoś wymagają to można się pomylić...A Lewis jest młody i najwyraźniej podoba mu się ta wrzawa i poddaje się tej presji. Obiecał sobie że wygra w Monako-czemu? Bo głupie media "oczekują" tego od niego.
20. bartek-79
Hamilton ma talent ale w Monaco to nie wystarczy . Z jego błędami przy hamowaniu zaliczy ścianę jak nic.
21. walerus
po wyścigu będzie Hamilton - pseudonim ŚCIANA....;-)
22. fezuj
@Disi - (triche to nie na temat, ale skoro zacząłeś...) Co do Adama to nie presja Go "zjadła" tylko baaaardzo prozaiczne i przyziemne tematy.Kutin ani mu nie pomógł, ani nie zaszkodził, tam chodziło o coś zupełnie innego . Być może i Ty się kiedyś o tym dowiesz , ale tu nie miejsce i temat aby o tym klepać. Mam nadzieje że Robert nigdy takich problemów mieć nie będzie a sławą dorówna Adamowi ! . :)
23. Disi
Nie wiem jak było dokładnie i obawiam się że tylko Adam wie. Faktem jest jednak że takie zjawisko jak "forma" występuje czasowo i nie trwa wiecznie(z wyjątkami typu Schumacher). Jest to zjawisko cykliczne które jest niczym innym jak "stanem psychicznym". Jeśli wierzysz w siebie możesz osiągnąć wszystko...gorzej jeśli pewności tej nie wyrobiłeś sobie doświadczeniem i osiągnięciami tylko ktoś CI ją wmówił. A to moim zdaniem ma miejsce teraz z Hamiltonem....wszyscy w Anglii chcą żeby wygrał. Jak to wytrzyma jego psychika-zobaczymy...powie to natomiast wiele o jego klasie.
24. fezuj
No wreszcie się mogę z Tobą zgodzić :) , ps. a w/g mnie - nie wytrzyma .
25. Marti
Pierwszy, poważny błąd Hamiltona w tym sezonie. McLaren, podobnie jak w Hiszpanii, wypadł lepiej od Ferrari podczas wolnych treningów. Jednak najpóźniej w klasyfikacjach Scuderia pokaże, na co ją stać. Serdecznie zapraszam na www.robertkubica.blog.onet.pl
26. obi216
Przepraszam , ze nie na temat . Małysza "rozłożył" po części H. Kutin , ale najbardziej nowe przepisy,które drastycznie określały stosunek wagi do długości nart (Małysz musiał przytyć 3kg.) Po ostatnim sukcesie Małysza , Federacja Skoków Narciarskich zmienia po raz kolejny przepisy(kilka dni temu ) !! Teraz Adamowi będzie brakować 1,5 kg! To nie było ciśnienie Disi ? Wracamy do F1!! Od początku sezonu Hamilton nie miał praktycznie żadnych przygód i zgadzam się z moimi przedmówcami , że to Go trochę ( prepraszam za kolokwialność) " nadmuchało ". Jednak ostatni " gorący pocałunek " z bandą troszeczkę tego powietrza chyba upóścił. Zacznie się myślenie i kalkulacja ( przyznaję rację " pprotas - owi ) podczas wyścigu ! A to zdaje się nie idzie w parze z pewnym automatyzmem i będzie miało chyba wpływ na uzyskiwane czasy .Raczej nie cieszę się z tego , że Lewis powiedział bandzie " dzień dobry " , ale jakoś mnie to nie smuci . Ha , ha. Pozdrówka dla wszystkich.
27. obi216
FIS się wycofał z nowego współczynnika BMI - po zdecydowanych protestach PZN. Przeczytałem w dzisiejszej prasie . ---Zaraz mi się oberwie !
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz