komentarze
  • 1. zzagrobu
    • 2015-03-23 08:24:52
    • *.adsl.inetia.pl

    komedii ciąg dalszy

  • 2. Blaz
    • 2015-03-23 08:39:04
    • *.sileman.net.pl

    Serio ?? Niektórzy w sensie RBR jak sądzę.

  • 3. RyżyWuj
    • 2015-03-23 09:40:54
    • *.static.korbank.pl

    Jakoś dziwnym trafem do tej pory jedynie Red Bull został przyłapany i ukarany za oszustwo z przepływem paliwa.

  • 4. Blaz
    • 2015-03-23 10:13:22
    • *.sileman.net.pl

    @3. RyżyWuj - A gdzie tam przecież RBR utrzymywał ,że to mierniki FIA są złe ;)
    Logicznie rzecz biorąc to kto może coś takiego sugerować? Chyba nie zespoły używające jednostek Mercedesa ani Ferrari :)

  • 5. Jahar
    • 2015-03-23 10:30:15
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Wydaje mi się, że to trochę szukanie sensacji bo wieści o dodatkowym czujniku pojawiły się jeszcze przed sezonem. Generalnie jednak nie podoba mi się szukanie haków na Mercedesa. Stoi pewnie za tym McLaren i Red Bull.

  • 6. Grzesiu10
    • 2015-03-23 10:38:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @5
    FOM też może mieć w tym interes. Dominacja Merca powoduje zmniejszenie zainteresowania a co za tym idzie dochodów.

  • 7. ntl
    • 2015-03-23 11:09:12
    • *.78.176.183

    no niestety było to do przewidzenia, generalnie o ile ceniłem Red Bulla za ponadprzecietna pomyslowosc mimo kontrowersji jakie wzbudzali to teraz już przeginają pale, dostali nienależne przywileje finansowe, imprezują z Berniem na jachcie i później jeszcze zmieniają sobie reguly w trakcie gry bo przestalo się podobać kiedy to inni zaczeli wygrywac heh

    wielki szacunek dla nowego kierownictwa Ferrari które wyznacza zupełnie przeciwny kierunek i sprzeciwiają się zmianom w przepisach, wola gonic w fabryce i tak powinno byc

  • 8. kempa007
    • 2015-03-23 11:10:01
    • *.180.227.42

    5. Jahar czujnik mial byc innej firmy, teraz FIA chce "glebiej" monitorowac to co dzieje sie w ukladzie paliwa. Ponoc poprawa Ferrari wziela sie wlasnie ze sprytnego ominiecia czujnika przeplywu, gdy silnik nie potrzebuje plenej mocy ze zbiornika i tak "laje sie" maksymlana dawka paliwa, ktora jest gromadzona za czujnikiem i gdy jest potrzebna pelna moc mozna podac do cylindrow wiecej mieszanki... Ale poki co to tylko plotki i takie dzialanie jest niezgodne z przepisami, tylko najpierw trzeba zlapac za reke. Podobnie podobno dzieje sie w silniku Mercedesa.

  • 9. adrian1313
    • 2015-03-23 11:26:39
    • *.dynamic.chello.pl

    no dobrze, ale czy to nie jest trochę tak, że im się coś celowość tego przepisu zaciera? przecież chodziło o szeroko pojętą "ekologię" i oszczędności, które miały być osiągnięte między innymi właśnie prze ograniczenie zużycia paliwa, ustalono, że 100kg/h to właściwa ilość, więc jeśli w sumie tyle idzie, to w czym problem?

  • 10. (Force)
    • 2015-03-23 11:39:04
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    No jak to w czym problem? Problem w tym, że RedBull nie wygrywa i tyle ;)

  • 11. Jacko
    • 2015-03-23 11:55:38
    • *.dynamic.chello.pl

    Ale to miało być maksymalnie 100 kg/h, a nie średnio (że raz zużyważ powyżej, raz poniżej i w sumie mieścisz się w normie). A sposób na ominięcie tego jest rzeczywiście banalnie prosty: czujnik znajduje się za głównym zbiornikiem paliwa, a za nim montujemy dodatkowy zbiorniczek w którym zbieramy paliwo, gdy silnik nie potrzebuje jego maksymalnej dawki. Dzięki temu możemy wtryskiwać dużo więcej niż przewiduje norma (paliwo płynie jakby z dwóch zbiorników), a wg czujnika cały czas się w niej mieścimy.

  • 12. RyżyWuj
    • 2015-03-23 11:59:12
    • *.static.korbank.pl

    Horner by chciał pewnie taki czujnik, który jak wyczuje w przewodzie paliwo Petronasu, to co 10 okrążeń na LCD kierownicy wyświetli napis "zwolnij".

  • 13. GTR
    • 2015-03-23 12:06:46
    • *.214.5.128

    Nie mogę w to uwierzyć... Co to za ku**wskie ograniczenia. A dajta wszystkim po maluchu na baterie i niech się ścigają. Cięcia kosztów, eko, wyrównywanie osiągów, słabsze jednostki, odporność FIA na prośby kibiców, opór z każdej strony i zabijanie wszelkiej pomysłowości. RB to banda beks, ktora nie może sobie psychicznie poradzić po spektakularnych sukcesach z jednostkami V8. Teraz wystarczy spojrzeć jaki duch ścigania panuje w Ferrari. To jest zespół od początku pokazujący, po co Scuderia została powołana. Klasa sama w sobie. Senna kiedyś powiedział, że jeśli stale nie dążysz do tego, by poprawiać swój czas przejazdu - nie jesteś już kierowcą wyścigowym. I to właśnie stało się z Red Bullem. Nie są (i prawdopodobnie nie byli nigdy) takim "kierowcą" wyścigowym. Papka marketingowa rozczulająca się nad swoim losem. Oto cały Red Bull. Dawno mogli zadbać o nowego dostawcę silników. Temat nie jest świeży. Mercedes 4 lata budował zeszłoroczną konstrukcję.

  • 14. brain87pl
    • 2015-03-23 13:22:09
    • *.31.143.188.rybnet.pl

    Jakoś nie rozumiem tutejszego oburzenia co niektórych. Nikt nie zmienia regulaminu tylko chce się upewnić że jest przestrzegany. Inna sprawa że przepis moim zdaniem jest bzdurny.

  • 15. Jacko
    • 2015-03-23 14:56:02
    • *.dynamic.chello.pl

    @14. brain87pl
    Dokładnie. Nie żebym bronił Red Bulla, bo bardzo nie lubię tego zespołu, ale gdy oni naginali regulamin, to wszyscy obrzucali ich błotem oraz odsądzali od czci i wiary. Teraz jak FIA chce skontrolować czy inni lekko nie oszukują, to znowu RB jest tym złym... Jak zwykle "hipokryci są wśród nas" ;]

  • 16. GTR
    • 2015-03-23 16:14:46
    • *.214.5.128

    @15, Jacko
    Nazwij siebie hipokrytą.
    Większość kibiców nie uznawała ominięć Red Bulla w kwestii regulaminu jako coś złego. Ja również. Mieli kosmiczne pomysły i technologię. Tylko teamy się burzyły - np. Ferrari, Mercedes, McLaren. W ich oczach może i RB był zły, bo odstawał w aero niesamowicie. FIA oczywiście nic z regulaminem w trakcie sezonu nie robiła. W tej chwili postawa jest absolutnie odmienna, pomimo, że Mercedes ma nad nimi przeogromną przewagę. Zdecydowanie większą niż Red Bull w czasach swojej świetności. Kibice, którzy intensywnie śledzą techniczną stronę F1, też nie mają za złe Mercedesowi, że dominują. Ja również bynajmniej. Poskładali maszynę w mistrzowski sposób. Wszystko pracuje jak w zegarku. Silnik to nie jest absolutnie jedyny obszar, z którego wynika tak ogromna przewaga. I teraz ma się coś zmienić, bo FIA kombinuje być może na polecenie/lobby Red Bull'a. Jest to absolutnie nieuczciwe i powinno być tępione. Gdzie tu panie rywalizacja i właśnie chęć gonienia? Zwykły przedsionek do ograniczania i to na dodatek w trakcie sezonu. Red Bull może być moim zdaniem uznawany za tzw. mazgaja.

  • 17. RyżyWuj
    • 2015-03-23 17:08:27
    • *.static.korbank.pl

    @16 GTR, pojechałeś teraz klasycznym Borowczykiem. On o ile dobrze pamiętam zawsze serwował takie terminy ala maruderzy, mazgaje, dżentelmeni ;)

  • 18. GTR
    • 2015-03-23 17:19:49
    • *.214.5.128

    @17 RyżyWuj
    Ten termin znam głównie od mojej 80 letniej babci. Borowczyk też go używa, bo są z tej samej epoki hehe. Jeśli zaśmierdziało - to przepraszam. W każdym razie foch musi być. Era twardzieli w F1 dawno się skończyła. Czasy klubu "1000KM" nie powrócą już pewnie :( Zostają nam mazgaje...

  • 19. Jacko
    • 2015-03-23 18:52:22
    • *.dynamic.chello.pl

    @16. GTR
    Ściślejsza i dokładniejsza kontrola, to nie jest zmiana regulaminu i żadne ograniczenia. Na tej samej zasadzie możesz zabronić np. wprowadzenia nowej, duzo skuteczniejszej metody wykrywania dopingu w sporcie, bo przecież nie wolno nic zmieniać w trakcie sezonu, tylko trzeba ogłosić wcześniej i wprowadzić od nowego. Toż chyba lekka paranoja...

  • 20. EryQ
    • 2015-03-23 18:53:41
    • *.ghost.net.pl

    @16 Dobrze prawisz lecz do pewnego momentu...
    Ja byłem za RBR odkąd są nie tylko w F1 ale dziadek Dietrich Mateschitz i jego cała ekipa zaufanych ludzi jest zaangażowa w inne projekty dosyć extremalnych sportów. Jak większość się śmieje, że to tylko puszki itp. itd. nie mający zaplecza technicznego tylko marketingowy. Pan A.Małysz latał z Red Bullem na kasku i wtedy nikt nie płakał, że Austriak z dyskontu sponsoruje "miszcza" świata!!
    Jak się organizuje w Polsce wielkie imprezy sportowe pod patronatem i za pieniądze RB to też cisza... Hipokryzja.
    Pan A. Newey wraz ze swoją ekipą inżynierów wymyślał i tworzył pakiet zgodny z przepisami FIA. To inne ekipy jednogłośnie głosowaniem zabijały pomysły RBR nie łamiące przepisów. Teraz nie bronię RBR bo żale Hornera są dla mnie śmieszne i bezpodstawne. Ale to Merc ma cały pakiet idealny prawie i ktoś powinien sie jednak ugryźć w język i za robotę brać...

  • 21. Rimaro
    • 2015-03-23 18:53:55
    • *.internetia.net.pl

    @16 Ale, tak jak ktoś wcześniej wspomniał, FIA chce tylko dopilnować, że wszyscy przestrzegają tego ograniczenia (tak, bzdurnego) a nie zmieniają regulamin techniczny. Ale to, że RedBull, który podczas swojej dominacji głównie naginał regulamin a teraz skarży się, że inni to robią - jest to trochę śmieszne. No cóż, takie czasy, Cyrk F1. Oby 2017 był krokiem w tą lepszą stronę. Jeśli się okaże, że Merc nie omija kontroli przepływu i nie nagina tego punktu regulaminu, to stety niestety RedBull może zostać jeszcze bardziej wyśmiany przez co niektórych.

    Nikt jednak nie może powiedzieć, że Mercedes znalazł luki w regulaminie. Oni odwalili najlepszą robotę, zrobili genialny bolid pod aktualny regulamin. Brawo Merce. I mimo że mamy ogromną dominację tego zespołu, ja jakoś nie jestem rozczarowany z tego powodu, wręcz przeciwnie. Merc dostarcza teraz nam tego, czego nie potrafili byli kierowcy RBR, tj. wewnątrz zespołową walkę o Mistrza Świata. Mamy typową walkę kierowca vs kierowca, nie ma tu różnych bolidów.

  • 22. wro40i4
    • 2015-03-23 19:09:55
    • *.cable.smsnet.pl

    @20
    stary, co ma "ekipa" red bulla, do logo sponsora na kasu Małysza???
    RBR to zespół KUPIONY przez producenta puszek mającego kupę kasy, nie mający NIC wspólnego z innymi "imprezami", niejako pod patronatem red bull'a. To tylko sposnoring - i tzw. k..stwo, a nie angażowanie się w różne dziedziny sportu jednej grupy ludzi..

  • 23. Jacko
    • 2015-03-23 19:54:27
    • *.dynamic.chello.pl

    @22. wro40i4
    Jak się coś firmuje swoją nazwą, to się bierze za to pełną odpowiedzialność, A że nie ma nic wspólnego poza nazwą, to też nieprawda, bo przecież wiadomo, że szarą eminencją w zespole jest Helmut Marko, przyjaciel Mateschitza i przez niego ma bezpośredni wpływ na wszystkie decyzje.

  • 24. EryQ
    • 2015-03-23 20:18:17
    • *.ghost.net.pl

    @22 jakby nie helmut Marko to by Małysz nie miał na narty bo PZN nie miał na jego starty w zawodach Pucharu Swiata znafco wielki!!!....

  • 25. EryQ
    • 2015-03-23 20:19:18
    • *.ghost.net.pl

    @23 Racja!!!

  • 26. EryQ
    • 2015-03-23 20:33:57
    • *.ghost.net.pl

    @22 w Red Bull jest teraz wszędzie i się pogódź z tym... Podczas wyścigów NASCAR już klepią Euro...
    Czyli głupi nie są! Zawojowali rynek australijski i sobie radzą w U.S.A w nieznanych klasach w europie. Jeden z drugim napisze : a gdzie moto GP?? Na torze na naklejkach...

  • 27. Rimaro
    • 2015-03-23 22:27:21
    • *.internetia.net.pl

    @25 doj**ałeś :DD

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo