WYNIKI Barcelona [ 01 marca 2015 ]
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
|---|---|---|---|---|
| 1 | V.Bottas | Williams | 1:23.063 | 88 |
| 2 | S.Vettel | Ferrari | 1:23.469 | 129 |
| 3 | F.Nasr | Sauber | 1:24.023 | 159 |
| 4 | M.Verstappen | Toro Rosso | 1:24.527 | 85 |
| 5 | D.Ricciardo | Red Bull | 1:24.638 | 72 |
| 6 | S.Perez | Force India | 1:25.113 | 130 |
| 7 | N.Rosberg | Mercedes | 1:25.186 | 148 |
| 8 | J.Button | McLaren | 1:25.327 | 30 |
| 9 | P.Maldonado | Lotus | 1:28.272 | 36 |
2015-03-01
Zdjęcia:
Bottas najszybszy na koniec przedsezonowych testów
Najszybszy ostatniego dnia przedsezonowych testów F1 okazał się Valtteri Bottas z Williamsa. Fin nie poprawił jednak piątkowego rekordu Nico Rosberga.R E K L A M A
Punktualnie o godzinie 18:00 wyjazd z alei serwisowej toru Catlaunya został zamknięty, a pod Barceloną zakończyły się przedsezonowe testy F1. Ekipy mają za sobą 12 dni intensywnych przygotowań do sezonu, a przed sobą wyprawę na inaugurację mistrzostw świata, która tradycyjnie odbędzie się w Melbourne.
Najszybszy na torze czwartego dnia testów w Montmelo okazał się Valtteri Bottas. Fin na swoim najszybszym okrążeniu, jeszcze przed przerwą obiadową, na super-miękkiej oponie uzyskał czas 1:23,063. Wynik ten był jednak o blisko 0,3 sekundy gorszy niż piątkowe osiągnięcie Nico Rosberga, który pętlę toru Catalunya na miękkiej oponie pokonał w imponującym czasie 1:22,792.
Niemiec, który dzisiaj powrócił za stery W06, dzisiaj uzyskał odległy, szósty czas. Jednak zespół Mercedesa na ostatni dzień powrócił do testowania średniej mieszanki opon, którą tak chętnie sprawdzał przez większość przygotowań do sezonu.
Na drugim miejscu w tabeli wyników na koniec dnia uplasował się dzisiaj Sebastian Vettel. Kierowca Ferrari na finiszu przygotowań pokonał aż 129 okrążeń toru, tracąc do lidera dzisiejszych testów, przeszło 0,4 sekundy.
Trzeci czas z blisko sekundową stratą uzyskał Felipe Nasr, testujący z zespołem Saubera. Ekipa z Hinwil wczoraj miała nieco problemów technicznych ze swoim bolidem, jednak dzisiaj Brazylijczykowi udało się z nawiązką wykonać pełną symulację wyścigu i pokonać aż 159 okrążeń toru.
Na drugim biegunie aktywności znalazł się tradycyjnie McLaren, który podczas testów niemiał najłatwiejszego życia z nową jednostką napędową od Hondy. Jenson Button rano pokonał tylko 2 kółka, zanim zespół dopatrzył się problemów z czujnikiem, które wymagały wymontowania jednostki napędowej z podwozia. Po południu brytyjski zespół miał nieco mniej problemów, a Button na koniec dnia zapisał przy swoim nazwisku 30 kółek.
Nieco lepiej, ale również słabo pod tym względem wypadły ekipy Lotusa i Red Bulla. W tym pierwszym testy do przerwy obiadowej szły całkiem dobrze. Zaraz po wznowieniu zajęć na torze Pastor Maldonado stracił jednak kontrolę nad bolidem i wypadł z toru w czwartym zakręcie, na tyle mocno uszkadzając auto, że ekipa nie była w stanie odbudować go na czas. Wenezuelczyk zakończył więc dzień na ostatnim miejscu.
W zespole Red Bulla rano pojawiły się problemy z układem ERS przez co Daniel Ricciardo do przerwy pokonał tylko 10 okrążeń, po południu dokładając kolejne 62 i uzyskując piąty czas dnia.
Pechowo ostatni dzień przygotowań do sezonu ułożył się także dla zespołu Toro Rosso. Zasiadający za steram STR10 Max Verstappen, po południu zmuszony został do awaryjnego zatrzymania się na torze ze względu na problemy z jednostką napędową Renault. Po sprawdzeniu i naprawie silnika, w końcówce młodemu Holendrowi udało się powrócić na tor i poprawić wynik. Na miękkich oponach zawodnik Toro Rosso awansował na czwartą pozycję, tracąc do lidera blisko 1,5 sekundy.
Zespół Force India, który dopiero w piątek po południu rozpoczął pierwsze testy swojego nowego auta, dzisiaj po raz pierwszy udostępnił kokpit VJM08 Sergio Perezowi. W piątek i sobotę nową konstrukcję bolidu sprawdzał Nico Hulkenberg. Meksykanin dzień zakończył z szóstym czasem, pokonując imponujące 130 okrążeń. Zespół Force India w przeciwieństwie do McLarena skromne dwa i pół dnia testów nowego auta wykorzystał więc w pełni.
Nowe bolidy Formuły 1 wyjadą teraz na tor dopiero za niespełna dwa tygodnie w Melbourne, gdzie rozegrany zostanie pierwszy wyścig sezonu, GP Australii.
Najszybszy na torze czwartego dnia testów w Montmelo okazał się Valtteri Bottas. Fin na swoim najszybszym okrążeniu, jeszcze przed przerwą obiadową, na super-miękkiej oponie uzyskał czas 1:23,063. Wynik ten był jednak o blisko 0,3 sekundy gorszy niż piątkowe osiągnięcie Nico Rosberga, który pętlę toru Catalunya na miękkiej oponie pokonał w imponującym czasie 1:22,792.
Niemiec, który dzisiaj powrócił za stery W06, dzisiaj uzyskał odległy, szósty czas. Jednak zespół Mercedesa na ostatni dzień powrócił do testowania średniej mieszanki opon, którą tak chętnie sprawdzał przez większość przygotowań do sezonu.
Na drugim miejscu w tabeli wyników na koniec dnia uplasował się dzisiaj Sebastian Vettel. Kierowca Ferrari na finiszu przygotowań pokonał aż 129 okrążeń toru, tracąc do lidera dzisiejszych testów, przeszło 0,4 sekundy.
Trzeci czas z blisko sekundową stratą uzyskał Felipe Nasr, testujący z zespołem Saubera. Ekipa z Hinwil wczoraj miała nieco problemów technicznych ze swoim bolidem, jednak dzisiaj Brazylijczykowi udało się z nawiązką wykonać pełną symulację wyścigu i pokonać aż 159 okrążeń toru.
Na drugim biegunie aktywności znalazł się tradycyjnie McLaren, który podczas testów niemiał najłatwiejszego życia z nową jednostką napędową od Hondy. Jenson Button rano pokonał tylko 2 kółka, zanim zespół dopatrzył się problemów z czujnikiem, które wymagały wymontowania jednostki napędowej z podwozia. Po południu brytyjski zespół miał nieco mniej problemów, a Button na koniec dnia zapisał przy swoim nazwisku 30 kółek.
Nieco lepiej, ale również słabo pod tym względem wypadły ekipy Lotusa i Red Bulla. W tym pierwszym testy do przerwy obiadowej szły całkiem dobrze. Zaraz po wznowieniu zajęć na torze Pastor Maldonado stracił jednak kontrolę nad bolidem i wypadł z toru w czwartym zakręcie, na tyle mocno uszkadzając auto, że ekipa nie była w stanie odbudować go na czas. Wenezuelczyk zakończył więc dzień na ostatnim miejscu.
W zespole Red Bulla rano pojawiły się problemy z układem ERS przez co Daniel Ricciardo do przerwy pokonał tylko 10 okrążeń, po południu dokładając kolejne 62 i uzyskując piąty czas dnia.
Pechowo ostatni dzień przygotowań do sezonu ułożył się także dla zespołu Toro Rosso. Zasiadający za steram STR10 Max Verstappen, po południu zmuszony został do awaryjnego zatrzymania się na torze ze względu na problemy z jednostką napędową Renault. Po sprawdzeniu i naprawie silnika, w końcówce młodemu Holendrowi udało się powrócić na tor i poprawić wynik. Na miękkich oponach zawodnik Toro Rosso awansował na czwartą pozycję, tracąc do lidera blisko 1,5 sekundy.
Zespół Force India, który dopiero w piątek po południu rozpoczął pierwsze testy swojego nowego auta, dzisiaj po raz pierwszy udostępnił kokpit VJM08 Sergio Perezowi. W piątek i sobotę nową konstrukcję bolidu sprawdzał Nico Hulkenberg. Meksykanin dzień zakończył z szóstym czasem, pokonując imponujące 130 okrążeń. Zespół Force India w przeciwieństwie do McLarena skromne dwa i pół dnia testów nowego auta wykorzystał więc w pełni.
Nowe bolidy Formuły 1 wyjadą teraz na tor dopiero za niespełna dwa tygodnie w Melbourne, gdzie rozegrany zostanie pierwszy wyścig sezonu, GP Australii.
Zdjęcia:
komentarze
1. kokon510
MALDONADO...
2. Viduka
Fatalna postawa McLaren-Honda. Czarno widzę kilka pierwszych wyścigów w ich wykonaniu. Alfonso oglądając testy w domowym zaciszu chyba nieźle sobie w brodę pluję. Nawet jeśli w wyścigu będę w połowie stawki to wątpię aby ten bolid dojechał do mety. Nie wspomną o tym że najpierw trzeba mieć czym jechać w kwalifikacjach.
3. CzarnyKret22
Trochę się dziwię mcLarenowi że wymienili świetny silnik mercedesa. Rozumiem jakby mieli silnik renault lub ferrari to rozumiem że zaryzykowali by ale żeby merca . Nie wiem kto wpadł na taki genialny pomysł ale teraz są tego konsekwencje.
4. fanAlonso=pziom
2. a jak tam twoja broda ? bo niemal w każdym komentarzu piszesz o pluciu w brodę, jakaś obsesja czy jak ?
5. BlahBlah
@up To nie powinno Ciebie obchodzić, więc pisz na temat albo wcale.
6. syloslaw
Ja osobiście uważam że jeśli uporają się z problemem niezawodności to McLaren-Honda będzie w stanie walczyć w czołówce
7. RyżyWuj
Moja przepowiednia się umacnia. McHondy nie dojadą do mety w Melbourne.
8. fanAlonso=pziom
5 ty tym wpisem też piszesz nie na temat
9. gujak
Honda to nie kia czy hyunday wygrali sporo wyścigów z mc larenem i williamsem więc nie piszcie głupot jesli nie w tym roku to w następnym na pewno będą wygrywać
10. Magicgarage
Toyota też miała wygrywać a wszyscy wiemy jak skączyli
11. housepl
@7
Gdzieś to pisał link
12. housepl
a tak w ogóle HE HE HE POLSAT dalej nie ma praw do F1 mają 2 tygodnie także czarno to widze:)
13. przesio
Pięknie wygląda ten Nowy Mercedes :)
14. RyżyWuj
@11 housepl, pisałem to wieki temu zanim jeszcze narzekanie na McHondę stało się modne. Jak nie wierzysz zapytaj MarTuma. On ma całą garść screenshotów z moimi przepowiedniami. Po wyścigu w Melbourne jak będzie trzeba sam znajdę i będę triumfował ;)
15. housepl
@14Ryży
Ty to weź mi tam przepowiedz co będzie z McLarenem po GP Hiszpanii ?
16. RyżyWuj
@15 house, przepowiadam, że po GP Hiszpanii McLaren weźmie udział w GP Monaco.
17. housepl
@16Ryży
Czyli tak naprawdę po prostu strzelałeś z tym że Honda będzie mieć problemy pewnie z założenia że problemy miały sezon temu zespoły napędzane silnikiem Mercedesa Renault czy Ferrari + do tego że Honda ma tylko jeden bolid i jedne informacje. Nie jesteś jasnowidzem.
18. frg1pl
1. No to chłopcy z Hondy będą zapieprzać w trybie 3-zmianowym na hamowni. A może mogą ten swój silnik wstawić w jakiegoś innego grata i pojeździć?
19. Grzesiu10
@18
Ludzie z Ferrari w zeszłym roku testowali v6 hybrid w drogowym LaFerrari tylko, że oni zrobili to przed testami F1.
20. hubertus
mam nadzieje że w mclarenie pod pedła gazy wstawili srube aby się nie dało do końca wcisnąć pedału - bo jeśli jest inaczej to dopiero pod koniec sezonu alonso bedzie w punktach dojeżdzał
21. Grzesiu10
@20
Ich obecnym problemem nie są osiągi a awaryjność. Jeśli się mylę, to mnie poprawcie ale McL tylko raz zrobił ponad 100 okrążeń podczas jednego dnia.
22. Jahar
@21. Osiągi to też problem bo jak możesz dać gazu skoro sprzęt nie wytrzymuje. Reszta może się skupić na wyciskaniu mocy i osiągów a McLaren musi myśleć jak dojechać do mety.
23. RyżyWuj
@17 house, napisałem to po ich pierwszym występie z nowym bolidem, a nie z czapki - jak sugerujesz. Skala problemów od razu nie pasowała do optymizmu i aspiracji zgłaszanych przez fanów McHondy. Kolejne dni tylko to potwierdzały.
Ja tam nie wierzę, że jacyś inżynierowie teraz za pięć dwunasta wyczarują jakość i osiągi. Jak ktoś partaczył przez 12 miesięcy, to nagle nic wielkiego się nie zmieni. Z informacji w mediach widać, że źródłem problemów jest Honda, a nie ludzie McLarena. Co zresztą też było do przewidzenia. Nie wiem czy McLarenowi uda się teraz poprawić wszystko na czas. Osobiście życzę im, żeby byli konkurencyjni - głównie dlatego, żeby znowu potem nie było, że Lewis miał najlepszy bolid i lekką ręką zgarnął kolejny tytuł.
24. saint77
Dla zobrazowania aktualnych czasów podam poniżej w tabeli najlepsze czasy uzyskane przez zespoły w czasie 4 dni testów.
Od lewej: miejsce, zespół, czas, uzyskany w dniu testów, zawodnik.
A wiec:
1. MERCEDES - 1.22.795 - II - ROS
2. WILLIAMS - 1.23.063 - IV - BOT
3. FERRARI - 1.23.276 - II - RAI
4. SAUBER - 1.24.023 - IV - NAS
5. TORO-ROSSO - 1.24.191 - III - SAI
6. LOTUS - 1.24.200 - III - GRO
7. RED BULL - 1.24.638 - IV - RIC
8. FORCE INDIA - 1.24.939 - HUL
9. McLAREN - 1.25.225 - MAG.
3 zespoły w czołówce, potem długo nic, następnie trzy zespoły z porównywalnymi czasami w środku.
Następnie prawie pół sekundy różnicy do Lotusa ma RedBull i nieco więcej FI a na końcu w szarym polu McL. Jak wejdzie Manor to będą w ducecie zamykać kolumnę.
25. thinktank
@ 23 Źródłem problemów jest
1. upakowanie Hondy w McLarenie - bo aero miało być super;
2. prwdopodobnie japońska kultura pracy polegająca na perfekcyjności, ale wolno reagującana zmiany;
3 niekompatybilność kultury pracy McL z Hondą;
4. już przed testami mówiono o 3 do 6 miesięcy opóźnienia Hondy w projekcie.
Honda nie jeździ na full, ale co z tego skoro nie może, bo się smaży.
@ 24 Jeden zespół w czołówce w Hiszpani na kólku przewaga nad nad Williamsem to ok. 0,9 sek i Ferrari, 1,1 sek, potem RBR i młody RBR strata do lidera 1,35 sek, następnie reszta średnio 1,75 sek. Ale tak jak pisałem kłopot ma Merc i Williams ze zużyciem opon, co daje nadzieję na ciekawą walkę i dlatego moim zdaniem Ferrari jest przed Williamsem. Szczególnie na wolniejszych torach będzie można powalczyć z Mercem.
26. thinktank
@ 23 Przy agresywniejszych oponach HAM może mieć kłopoty z ROS.
27. saint77
@25.
też tak czuje że tempo wyścigowe Ferrari jednak ma najlepsze. Dobrze że będzie walka na torze. Co do RB to oni są chyba na razie nieco z tylu bo jak popatrzeć na ich czasy w 4 dniach to się nie popisali jednak.
Mnie cieszy forma Williamsa.
28. RyżyWuj
@26 thinktank, ubiegłoroczne Spa dobrze pokazało, że do tego aby Hamilton miał problemy z Rosbergiem wystarczy, żeby barbie jechała za nim. Nawet najbardziej pokojowe tylne gumy nie przeżyją penetracji przez agresywne przednie lotki bolidu Rosberga.
29. thinktank
@ 28 Zapomniałeś jak głupio jechał HAM kiedy wyprzedzał z ostatnich miejsc w jakimś GP, tylko dlatego, że byli doświadczeni kierowcy nie skończył wcześniej przynajmniej tego GP. Nie pamiętam, w którym to, ale w co najmnie w trzech by wjechał lub wjechał. W Bahrajnie też woził Rosberga w taki sposób, że paru kierowców by sobie na to nie pozwoliło.
30. RyżyWuj
@29 thinktank, jesteś zwyczajnie stronniczy. Hamilton ma swoje słabe strony, ale jak ktoś tylko te widzi, to dyskusja staje się niemożliwa..
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz