Massa wierzy w mistrzostwo dla Williamsa
Felipe Massa wierzy, że Williams w przyszłym roku będzie dysponował bolidem na miarę zdobycia mistrzostwa świata.Mimo iż Williams przez lata nie potrafił odbudować swojej zwycięskiej formy, przejście na silniki Mercedesa i udana konstrukcja FW36 sprawiły, że ten na koniec sezonu okazał się najbliższym rywalem Mercedesa i z pewnością zasłużył na miano niespodzianki roku.
Mimo iż Massa ostatecznie przegrał rywalizację ze swoim partnerem zespołowym, Valtteri Bottasem, uważa, że nadal ma odpowiednią prędkość, aby ścigać się w F1.
„W pierwszej fazie sezonu przytrafiło mi się wiele rzeczy, które odebrały mi wiele dobrych wyników” tłumaczył Brazylijczyk w wywiadzie dla Globo Esporte. „Wszystko rozpoczęło się nie tak jak tego chciałem, ale mistrzostwa kończyliśmy z bardzo konkurencyjnym bolidem.”
„Jestem zadowolony z drugiej część sezonu i bardzo podekscytowany perspektywami na przyszły rok.”
„Uważam, że możemy mieć bardziej udany rok, bardziej konkurencyjne auto i powrócić do walki o zwycięstwa i mistrzostwo świata.”
„Już podczas ostatniego wyścigu sezonu walczyłem o zwycięstwo więc liczę, że w przyszłym roku przyjedziemy do Interlagos i Abu Zabi z szasną na zdobycie mistrzostwa.”
Niektórzy nie podzielają tego optymizmu, jednak kierowca wierzy, że sezon 2015 będzie dla Williamsa prawdziwą okazją.
„Nasze oczekiwania są wysokie” mówił. „Mamy regulamin, który nie zmienia się tak bardzo, więc uważam, że większość zespołów, które miały konkurencyjne auto nie ulegną dużym zmianom. Niemniej to zawsze nowy bolid i nowy rok.”
komentarze
1. bendyz
Mimo że "szczęście sprzyja lepszym" to prawdą jest że Massa mał niesamowitego pecha na początku sezonu i te 50pkt przewagi Bottasa tak na prawdę o niczym nie świadczą. Massa to świetny kierowca, czasami może jest trochę ciamajdowaty, ale miejsce w F1 jeszcze długo powinien mieć. Życzę Williamsowi tytułu w przyszłym roku, już za długo na niego czekają.
2. pjc
Bądźmy realistami. Zwycięstwa w przyszłym roku są możliwe ale... mistrzostwo to chyba za wysokie progi przy formie głównej ekipy Mercedesa - niech powalczy raczej z RB, który też ich w tym roku pokonał.
3. Greek
To wcale nie jest takie nierealne. Jeśli dostosują swój pakiet pod silnik Merca to mogą mieć równy im bolid. Tylko nie można będzie zmarnować tego potencjału jak w tym sezonie. To w pewnej mierze głupie wpadki i awarie, błędy strategów i mechaników, ale kierowcy też się nie popisali. Opinie o ich jeździe są dobre, ale po ostatnich sezonach Williamsa trudno się nie cieszyć z takich wyników. Szkoda tylko, że mieli 2 bolid w stawce, a skończyli na P3. Bottas to naprawdę nie jest gościu z nikąd, i tam gdzie się jeździł to się nawygrywał, więc nie ma się co jarać że dojeżdżał parę razy na podium, bo powinien dać radę Ricciardo w generalce. A i końcówki nie miał najmocniejszej. Felipe jest generalnie chimeryczny, więc tu wiele miejsca do poprawy nie ma.
W każdym razie fajnie by było jakby dali radę powalczyć, bo parokrotnie to, że osiągali niższy wynik niż taki na jaki ich było stać, było bardzo frustrujące.
4. wheelman
@pjc a ty z przyszłości wróciłeś, że już znasz formę Merca z sezonu 2015? :D To, że w tym roku odjeżdżali znacznie i to, że nie ma dużo zmian technicznych między sezonami jeszcze o niczym nie świadczy.
5. eutanazjusz
@4 owszem ale też weź pod uwagę różnicę w potencjale między takimi molochami jak RB czy Merc a mniejszymi zespołami. Oni mają sztab ludzi od wszystkiego i budżet pozwalający robić praktycznie co im się podoba. Williams takiej przewagi nie ma i może się okazać, że w przerwie dwa wspomniane wyżej zespoły im po prostu "odjechały". Choć ja życzę Williamsowi majstra w przyszłym roku.
6. Grzesiu10
Moim zdaniem Williams będzie miał problem z utrzymaniem formy. Sukcesy wynikały głównie ze słabości innych zespołów a kto jak kto, ale RBR potrafi się rozwijać, McL tez może się odbuduje dzięki wsparciu Hondy. Oby tylko obecne sukcesy nie odbiły się negatywnie na przyszłorocznym sezonie(np zaciągnięte długi które w końcu trzeba pospłacać), Lotus dwa dobre sezony przypieczętował porażką w 2014, oby Williams nie skończył tak samo.
7. tomasir
Grzesiu10 - przecież w drugiej części sezonu to Williams jednak lepiej sobie radził niż RB. Ponadto trzeba pamiętać, iż zmienia się skłąd osoby w RB, a jednak Kwiat, który zupełnie nie błyszczał w Toro Rosso, nie sądzę by nagle mega dobrze punktował.
8. PanPikuś
Williams jest w dużo lepszej sytuacji od Lotusa. Dawno już weszli na giełdę i czerpią z tego zyski jeśli można tak powiedzieć, ponadto mają potężnego sponsora tytularnego no i Massę, który też przyniósł ze sobą całkiem sporą walizkę. Za pierwszą trójkę też im trochę grosza wpadnie, więc nie będzie tak źle.
Co do odbudowy McLarena to mam pewne wątpliwości jeździli w tym roku w kratkę, i mimo najleszego silnika wygrali tylko z najsłabszymi i ForceIndia które przyznało się do błędu w połowie sezonu. Tutaj potrzebny byłby jeszcze cały samochód, bo Honda to nie jest lekartstwo na całe zło. Pomijam już, że jak silnik Hondy okaże się tak dobry jak wspaniałe silniki Ferrari i Renault to będziemy mieć ciekawe pojedynki Verstappena i Alonso.
9. fankaWilliamsa
Dobrze,że mierzą wysoko oto w tym sporcie chodzi a czy uda się tak szybko wrócić na szczyt?Na to pytanie szybko nie uzyskamy odpowiedzi trzeba poczekać do przyszłego sezonu.Grunt to podtrzymać dobra formę i możliwie jak najbardziej zbliżyć się do Mercedesa-czyli ciężka praca i jeszcze raz ciężka praca :-)
10. Michael Schumi
@6 "Sukcesy wynikały głównie ze słabości innych zespołów" - to znaczy, że przykładowo Mercedes wygrał, bo inni byli słabi?
11. Skoczek130
Szanse na to, iż "zrównają się" z Mercem są niewielkie. Niemcy się rozwijają nadal i mają większe możliwości. Ale miejmy nadzieje, że różnica będzie mniejsza... jeden sezon dwóch kategorii wystarczy... ;)
12. PanPikuś
Jeden sezon ? Jeżeli przyjmiemy, że w zeszłym roku RBR nie miał bolidu z innej ligi, czy w 2011 to faktycznie to tylko ten sezon był nudny jeśli chodzi o walkę o zwycięstwa.
13. devious
Hehe dowcipny ten Felipe, pojechał 2 dobre wyścigi na koniec sezonu i mu chyba "sodówka" uderzyła do głowy... Kiedy on o tę wygraną walczył, niby z Hamiltonem w Abu Dhabi? Nawet się nie zbliżył do Anglika.. ;)
Żeby Felipe mógł walczyć o MŚ musiałby mieć bolid szybszy od kilka dziesiątych od reszty rywali oraz jakimś cudem pokonać Bottasa - nie wiem, może chyba tylko kontuzja Fina by tutaj mogła poradzić coś? Bottas też nie jest jeszcze jakimś totalnym wirtuozem i popełnia błędy np. na starcie ale i tak był w stanie zdominować Felipe... A za sezon wróci jeszcze mocniejszy - bo to będzie jego dopiero 3 rok w F1...
A co do Williamsa - dobrze im życzę ale inne ekipy mają takie same ambicje i nie widzę powodów dlaczego to Williams ma mieć akurat jakąś przewagę... W chwili obecnej to wróżenie z fusów i myślenie życzeniowe Brazylijczyka - równie dobrze mogą walczyć o MŚ jak też cały sezon mieć problem z wejsciem do Q3. W przypadku Williamsa takie "skoki formy" to akurat norma - 2011 - dno, 2012 - dobrze, 2013 - totalne dno, 2014 - super.
Zresztą szanse na utrzymanie "status quo" w 2015 są prawie zerowe. To się praktycznie nigdy nie zdarza!
Przypomnijcie sobie 2012 i 2013 rok - McLaren był super szybki w 2012 a kilka miesięcy później ich bolid był totalną porażką. To samo Williams - wygrali wyścig w 2012 by w 2013 mieć problem ze zdobyciem pojedynczego punktu... A przecież wtedy przepisy się nie zmieniały, były od wielu lat dobrze znane...
14. Skoczek130
@PankPikuś - z RBR dało się nawiązać walkę, z Mercem takich szans nie było... ;) Oczywiście pomijam tu awarie... ;)
@devious - nie ma nic z niczego... ;) McL zawalił projekt m.in. zawieszeniem pull-rod. Williams z kolei nie potrafił rozwinąć swojego projektu. ;) Ten rok wyszedł, ale strzałem w dziesiątkę było przejście na silnik Merca. Jeżeli Renault i Ferrari jakimś cudem dogonią Merca, to wtedy zapowiada się spory regres. Ale szanse na to są niewielkie, jeżeli nie wprowadzą zmian w kwestii poluzowania zakazu rozwoju jednostek. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz