Todt chce wznowić rozmowy dotyczące cięcia kosztów
Jean Todt zapowiedział wznowienie rozmów mających na celu wdrożenie w Formule 1 ograniczeń budżetowych i dalsze cięcie kosztów funkcjonowania ekip F1.Mimo iż podobne rozmowy zostały definitywnie zerwane w tym roku przez grupę najsilniejszych ekip w stawce, Todt uważa, że po problemach Caterhama i Marussia, ekipy zasiadające w Grupie Strategicznej i Komisji F1 będą bardziej skore do rozwijania tych idei.
„Ponownie dołączę do porządku obrad tematy o cięciu kosztów” mówił Todt. „Spotkałem się z ludźmi z najbardziej aktywnych w tym temacie zespołów [Lotus, Sauber, Force India] i rozmawialiśmy o możliwościach redukcji kosztów.”
„Jestem jednak jedyną osobą [w Grupie Strategicznej], która zachęca do zredukowania liczy części, które zespoły muszą produkować samodzielnie i wyraża chęć do redukcji kosztów.”
„Wszyscy pozostali są przeciwni takim zmianom.”
„Rozmawialiśmy także o ograniczeniu budżetów. My, jako FIA, wydaliśmy ogromne sumy pieniędzy na konsultacje, aby upewnić się, że pomysł ten wypali, ale nawet Lotus, który dzisiaj mówi, że koszty w F1 są zbyt wysokie, głosował przeciwko takim zmianom. Co wiec możemy w takiej sytuacji zrobić?”
„Jestem zadowolony mówiąc, że wszyscy muszą przyjąć do wiadomości, że nie można być zbyt sztywnym. Postaramy się zaprezentować różnym udziałowcom, Grupie Strategicznej te same propozycje, które zostały wcześniej odrzucone.”
„Czy oni chcą ograniczeń budżetowych? Czy chcą podążać za zmianami redukującymi koszty?”
Jednym z nowych pomysłów Todta jest wywarcie presji na producentów nowych jednostek napędowych V6 turbo i wdrożenie ewentualnego limitu ich ceny.
„Średnia cena silników wynosi obecnie 30 milionów dolarów. To zbyt dużo” mówił Todt. „Z grubsza ceny zmieniły się z 18 milionów dolarów na 30 milionów. To zbyt dużo- stanowi to 70 procentowy wzrost kosztów tego podzespołu.”
„Zamierzam walczyć o obniżenie cen silników dla małych ekip, aby ich sytuacja stała się bardziej przystępna.”
„Zrobię co tylko będę mógł. Nie mogę zagwarantować rezultatów, ale zajmę się tym.”
komentarze
1. brain87pl
A jak oni chcą obniżyć koszty silników? Taka specyfikacja, więc rozwój i produkcja muszą kosztować. I tak jestem zaskoczony że najlepsze silniki (Mercedes) i na które podobno poszło najwięcej kasy podczas fazy projektowej są najtańsze. Nie jest to wiec kwestia tego że producenci chcą sobie teraz odbić koszty rozwoju. Ciekaw wiec jestem jak pan Todt chce obniżyć ich koszt dla małych zespołów, bo chyba nie chce żeby sprzedawano im silniki poniżej kosztów produkcji?
2. Greek
Ja popieram cięcia, ale zakutych łbów tych palantów. I tak nic w nich nie ma więc żadna strata...
3. RyżyWuj
A ten znowu swoje. Niech sobie pajacuje w kabarecie albo przytnie pejsy, zamiast udawać jakieś cięcia. Im częściej coś przycinają, tym więcej zespołów potem bankrutuje od tych pseudo oszczędności.
4. Skoczek130
Taa cięcia... tylko na papierze. W rzeczywistości koszty tylko rosną i rosną. Wiele durnych zmian wprowadzono - ten sezon był apogeum. ;) Poza giganci nie dadzą się ograniczyć... budżet to ich główna siła... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz