Frank Williams:Bardzo żałuję, że nie jeździ z nami
Frank Williams jasno wyraził się, że gdyby Lewis Hamilton nie był związany kontraktem z zespołem McLaren, byłby jego „numerem jeden” na liście najbardziej pożądanych kierowców na rok 2008.Młodemu Brytyjczykowi nie tylko udało się przejść do historii Formuły 1 po tym, jak po każdym wyścigu swojej świeżo upieczonej kariery zdobywał podium. Pozyskał również bardzo pozytywne nastawienie zazwyczaj najbardziej zatwardziałych cyników w świecie Formuły 1.
Niki Lauda, trzykrotny mistrz świata, jako komentator jest znany z celnych i ciętych uwag na temat kierowców. Jednak na temat Hamiltona wypowiada się w samych superlatywach.
“Hamilton być może popełnił jak na razie jeden mały błąd, ale przede wszystkim pokazuje, że dorównuje poziomem dwukrotnemu mistrzowi świata Alonso” powiedział Lauda. „Nigdy wcześniej, podczas całej mojej kariery w sportach wyścigowych, nie spotkałem się z czymś podobnym” dodał.
Co ciekawe, Lauda stwierdził również, że Hamilton nieuchronnie popełni poważniejsze błędy w tym roku.
Mistrz świata z roku 1992, Nigel Mansell, prezentuje natomiast nieco odmienne spojrzenie na fenomen Hamiltona. Część sukcesu przypisuje konkurencyjnemu MP4/22 McLarena, zauważając, że początki Michaela Schumachera i Ayrtona Senny w słabszych bolidach były niewątpliwie bardziej imponujące.
„W końcu to, jak jeździ, ma spełniać oczekiwania, no i je spełnia” stwierdził Mansell w wywiadzie dla Daily Telegraph.
komentarze
1. Supek
Lauda przy calym szacunku dla niego, czasem w dwoch wypowiedziach zaprzecza sam sobie i z tego co mowil juz niejednokrotnie to juz conajmniej paru kierowcow jest tymi ktorych talent widzi po raz pierwszy w karierze ( m.in. z zeszlego sezonu "diament znaleziony tam gdzie wydawalo sie, ze nie ma zloza")..i przestalem juz sie w te wypowiedzi zaglebiac...Hamilton ma fenomenalny poczatek sezonu..fakt..ale slowa Mansella chyba sa mi blizsze...poczekajmy z ocenami jeszcze pare wyscigow...bo co tu powiedziec zlego jak sie w trzech wyscigach staje na podium i zdobywa 22 pkt...poczekajmy az cos raz nie zagra i trzeba bedzie powalczyc ze slabszymi bolidami na torze oraz wlasnymi nerwami..
2. xsamir
Mansell ma dużo racji, gdyby Hamilon trafił np. do Spykera niewiele by pokazał.
3. obi216
Lauda ma rację ! Nikt nie jest cyborgiem. Cieszę się , że w końcu odezwał się mój dawny idol...........Nigel Mansel.
4. rafal_14
Ma rację Nigel Mansell. Niewątpliwie jest to duży talent, ale jak by mu dali Speykera to nie byl by taki świetny.
5. tom38
Lewis Hamilton : kompletny kierowca + znakomity bolid = wynik, czysta matematyka :)
6. Smola
dla mnie, to Hamilton jest poprostu genialnym kierowca, ktory nie czuje respektu przed mistrzami swiata. On konsekwentnie realizuje to, co robil w nizszych seriach wyscigowych. A mianowicie... on idzie po tytul mistrza. moze nie w tym roku, ale moze w przyszlym. Jezeli Mclareny w przyszlym sezonie rowniez beda szybkie i niezawodne to Hamilotn, bedzie wygrywal i bedzie stawal na podium. Tak jak to ktos napisal o Hamiltonie "Ten chlopak, gdzie sie nie pojawi albo czego sie nie dotknie - wygrywa". Ale teraz pytanie.... czy bedzie wygrywal wsrod elitarnych kierowcow F1? kiedys napewno ale w tym sezonie... kto to wie? ja w ankiecie dalem ze "tak". Ale pomimo to, ja rowniez podpisuje sie pod Nigelem Mansellem - ze na sukces Hamiltona, sklada sie kilka drobiazgow :-) Bolid, oraz wspaniala sytuacja Hamiltona w Mclarenie. Ron Denis jest ojcem chrzestnym i wielkim przyjacielem rodziny Hamiltonow. Wiec czyzby Fernando przejsciem do Mclarena strzelil sobie samoboja? Jezeli bedzie jezdzil gorzej od Lewisa, to na 100% Ron, nie bedzie trzymal dla niego posadki kierowcy nr.1. A wydaje mi sie, ze na porownywanie debiutanta do Ayrtona lub Michaela, to na razie nic nie da. To sa mistrzowie, a jdnak co by nie bylo, on jest jak na razie debiutantem. Pozdrawiam.
7. rem7
Z całą pewnością ponadprzciętny talent.
Jednakże do kompletnego kierowcy to jeszcze długa droga.
8. Piotrek15
70% sukcesu kierowcy to bolid, ale kierowca musi umieć jeździć alr i tak uważam że Hamilton napewno nie jest gorszy od początkującego Senny, Schumiego
9. marbi
alez to wiadomo ze Lewis w spykerze nie zdobylby zadnego pkt!! zreszta kazdy kierowca F1 w spykerze pkt nie zdobedzie
pkt=punkty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz