komentarze
  • 1. Supek
    • 2007-04-18 00:19:53
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Lauda przy calym szacunku dla niego, czasem w dwoch wypowiedziach zaprzecza sam sobie i z tego co mowil juz niejednokrotnie to juz conajmniej paru kierowcow jest tymi ktorych talent widzi po raz pierwszy w karierze ( m.in. z zeszlego sezonu "diament znaleziony tam gdzie wydawalo sie, ze nie ma zloza")..i przestalem juz sie w te wypowiedzi zaglebiac...Hamilton ma fenomenalny poczatek sezonu..fakt..ale slowa Mansella chyba sa mi blizsze...poczekajmy z ocenami jeszcze pare wyscigow...bo co tu powiedziec zlego jak sie w trzech wyscigach staje na podium i zdobywa 22 pkt...poczekajmy az cos raz nie zagra i trzeba bedzie powalczyc ze slabszymi bolidami na torze oraz wlasnymi nerwami..

  • 2. xsamir
    • 2007-04-18 00:20:43
    • *.elpos.net

    Mansell ma dużo racji, gdyby Hamilon trafił np. do Spykera niewiele by pokazał.

  • 3. obi216
    • 2007-04-18 05:49:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Lauda ma rację ! Nikt nie jest cyborgiem. Cieszę się , że w końcu odezwał się mój dawny idol...........Nigel Mansel.

  • 4. rafal_14
    • 2007-04-18 06:58:58
    • *.adsl.szeptel.net.pl

    Ma rację Nigel Mansell. Niewątpliwie jest to duży talent, ale jak by mu dali Speykera to nie byl by taki świetny.

  • 5. tom38
    • 2007-04-18 07:13:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Lewis Hamilton : kompletny kierowca + znakomity bolid = wynik, czysta matematyka :)

  • 6. Smola
    • 2007-04-18 07:35:42
    • *.adsl.inetia.pl

    dla mnie, to Hamilton jest poprostu genialnym kierowca, ktory nie czuje respektu przed mistrzami swiata. On konsekwentnie realizuje to, co robil w nizszych seriach wyscigowych. A mianowicie... on idzie po tytul mistrza. moze nie w tym roku, ale moze w przyszlym. Jezeli Mclareny w przyszlym sezonie rowniez beda szybkie i niezawodne to Hamilotn, bedzie wygrywal i bedzie stawal na podium. Tak jak to ktos napisal o Hamiltonie "Ten chlopak, gdzie sie nie pojawi albo czego sie nie dotknie - wygrywa". Ale teraz pytanie.... czy bedzie wygrywal wsrod elitarnych kierowcow F1? kiedys napewno ale w tym sezonie... kto to wie? ja w ankiecie dalem ze "tak". Ale pomimo to, ja rowniez podpisuje sie pod Nigelem Mansellem - ze na sukces Hamiltona, sklada sie kilka drobiazgow :-) Bolid, oraz wspaniala sytuacja Hamiltona w Mclarenie. Ron Denis jest ojcem chrzestnym i wielkim przyjacielem rodziny Hamiltonow. Wiec czyzby Fernando przejsciem do Mclarena strzelil sobie samoboja? Jezeli bedzie jezdzil gorzej od Lewisa, to na 100% Ron, nie bedzie trzymal dla niego posadki kierowcy nr.1. A wydaje mi sie, ze na porownywanie debiutanta do Ayrtona lub Michaela, to na razie nic nie da. To sa mistrzowie, a jdnak co by nie bylo, on jest jak na razie debiutantem. Pozdrawiam.

  • 7. rem7
    • 2007-04-18 12:38:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Z całą pewnością ponadprzciętny talent.
    Jednakże do kompletnego kierowcy to jeszcze długa droga.

  • 8. Piotrek15
    • 2007-04-18 14:55:56
    • *.160.190.63

    70% sukcesu kierowcy to bolid, ale kierowca musi umieć jeździć alr i tak uważam że Hamilton napewno nie jest gorszy od początkującego Senny, Schumiego

  • 9. marbi
    • 2007-04-18 21:55:22
    • *.as.kn.pl

    alez to wiadomo ze Lewis w spykerze nie zdobylby zadnego pkt!! zreszta kazdy kierowca F1 w spykerze pkt nie zdobedzie
    pkt=punkty

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo