2014-07-18 GP Niemiec - #1 trening 10:00 - 11:30
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
|---|---|---|---|---|
| 1 | N.Rosberg | Mercedes | 1:19.131 | 29 |
| 2 | L.Hamilton | Mercedes | 1:19.196 | 25 |
| 3 | F.Alonso | Ferrari | 1:19.423 | 21 |
| 4 | D.Ricciardo | Red Bull | 1:19.697 | 27 |
| 5 | J.Button | McLaren | 1:19.833 | 24 |
| 6 | S.Vettel | Red Bull | 1:20.097 | 28 |
| 7 | K.Magnussen | McLaren | 1:20.105 | 32 |
| 8 | K.Raikkonen | Ferrari | 1:20.210 | 21 |
| 9 | D.Kwiat | Toro Rosso | 1:20.337 | 28 |
| 10 | A.Sutil | Sauber | 1:20.505 | 18 |
| 11 | F.Massa | Williams | 1:20.542 | 19 |
| 12 | J.E.Vergne | Toro Rosso | 1:20.586 | 23 |
| 13 | N.Hulkenberg | Force India | 1:20.592 | 22 |
| 14 | S.Perez | Force India | 1:20.598 | 24 |
| 15 | S.Wolff | Williams | 1:20.769 | 22 |
| 16 | G.van der Garde | Sauber | 1:20.782 | 23 |
| 17 | R.Grosjean | Lotus | 1:21.603 | 20 |
| 18 | P.Maldonado | Lotus | 1:21.854 | 30 |
| 19 | K.Kobayashi | Caterham | 1:22.572 | 31 |
| 20 | J.Bianchi | Marussia | 1:22.982 | 24 |
| 21 | M.Ericsson | Caterham | 1:23.256 | 35 |
| 22 | M.Chilton | Marussia | 1:23.299 | 22 |
2014-07-18
Mercedes utrzymuje przewagę mimo braku FRIC
Mimo braku systemów FRIC w bolidach F1 na torze Hockenheimring ekipa Mercedesa przed własną publicznością cały czas utrzymuje przewagę nad konkurencją. Najszybszy w pierwszym treningu okazał się Nico Rosberg, który nieznacznie wyprzedził Lewisa Hamiltona.R E K L A M A
Trzeci Fernando Alonso stracił do lidera mistrzostw świata F1 niespełna 0,3 sekundy. Strata ta wydaje się mniejsza niż w poprzednich wyścigach, jednak pamiętać również należy, że ekipa Ferrari w piątkowych treningach z reguły wypada lepiej niż podczas najważniejszej części weekendu wyścigowego.
Formuła 1 w Hockenheim przekracza półmetek mistrzostw świata. Pogoda w okolicach niemieckiego toru w piątek dopisuje zespołom. Rano temperatura powietrza osiągnęła 28 stopni Celsjusza, a tor nagrzał się do 43 stopni.
Firma Pirelli do Niemiec przywiozła dwie najbardziej miękkie opony P Zero- żółtą (miękką) oraz czerwoną (super-miękką). Rano zespoły tradycyjnie sprawdzały jedynie twardszą mieszankę, porównanie opon zostawiając sobie na drugą sesję treningową.
Przed GP Niemiec FIA wydała kontrowersyjną dyrektywę techniczną, z której wynikało iż rozwijane od sezonu 2008 systemy połączonych przednich i tylnych zawieszeń, tzw. FRIC, od tej pory mogą być uznawane za nielegalne.
Po czwartkowym badaniu technicznym bolidów jasne stało się, że żaden zespół nie zdecydował się sprawdzić w praktyce stanowiska FIA w tej kwestii. Na Hockenheimring żaden bolid nie korzysta z systemu FRIC.
Brak systemów typu FRIC z pewnością utrudnił życie kierowcom na technicznym torze. Wielu z nich miało spore problemy z utrzymaniem się na torze podczas mocnych dohamowań. W ciepłych warunkach i na półmetku mistrzostw podczas treningu wyszło także sporo problemów technicznych.
Już na samym początku sesji Susie Wolff, która w Niemczech otrzymała drugą szansę pokazania się na torze podczas weekendu F1, ponownie miała problemy techniczne. Tym razem ze skrzynią biegów. Szczęśliwie tym razem udało się jej powrócić do boksów o własnych siłach a ekipa zdołała szybko rozwiązać problem. Wolff, zastępując rano Valtteri Bottasa, pokonała rano 22 okrążenia, na najlepszym uzyskując czas 1:20,769, uzyskując tym samym 15 wynik.
Problemy z pompą wody miał także Kimi Raikkonen, który z tego tytułu stracił część porannego treningu. Fin pierwsze przygotowania na torze w Hockenheim zakończył z ósmym wynikiem.
Za czołową trójką znalazł się Daniel Ricciardo, Jenson Button oraz Sebastian Vettel. Przed fińskim kierowcą Ferrari uplasował się także Kevin Magnussen. Czołową dziesiątkę uzupełnili Kwiat i Sutil. Stawkę tradycyjnie zamykali kierowcy Caterhama i Marussia.
Formuła 1 w Hockenheim przekracza półmetek mistrzostw świata. Pogoda w okolicach niemieckiego toru w piątek dopisuje zespołom. Rano temperatura powietrza osiągnęła 28 stopni Celsjusza, a tor nagrzał się do 43 stopni.
Firma Pirelli do Niemiec przywiozła dwie najbardziej miękkie opony P Zero- żółtą (miękką) oraz czerwoną (super-miękką). Rano zespoły tradycyjnie sprawdzały jedynie twardszą mieszankę, porównanie opon zostawiając sobie na drugą sesję treningową.
Przed GP Niemiec FIA wydała kontrowersyjną dyrektywę techniczną, z której wynikało iż rozwijane od sezonu 2008 systemy połączonych przednich i tylnych zawieszeń, tzw. FRIC, od tej pory mogą być uznawane za nielegalne.
Po czwartkowym badaniu technicznym bolidów jasne stało się, że żaden zespół nie zdecydował się sprawdzić w praktyce stanowiska FIA w tej kwestii. Na Hockenheimring żaden bolid nie korzysta z systemu FRIC.
Brak systemów typu FRIC z pewnością utrudnił życie kierowcom na technicznym torze. Wielu z nich miało spore problemy z utrzymaniem się na torze podczas mocnych dohamowań. W ciepłych warunkach i na półmetku mistrzostw podczas treningu wyszło także sporo problemów technicznych.
Już na samym początku sesji Susie Wolff, która w Niemczech otrzymała drugą szansę pokazania się na torze podczas weekendu F1, ponownie miała problemy techniczne. Tym razem ze skrzynią biegów. Szczęśliwie tym razem udało się jej powrócić do boksów o własnych siłach a ekipa zdołała szybko rozwiązać problem. Wolff, zastępując rano Valtteri Bottasa, pokonała rano 22 okrążenia, na najlepszym uzyskując czas 1:20,769, uzyskując tym samym 15 wynik.
Problemy z pompą wody miał także Kimi Raikkonen, który z tego tytułu stracił część porannego treningu. Fin pierwsze przygotowania na torze w Hockenheim zakończył z ósmym wynikiem.
Za czołową trójką znalazł się Daniel Ricciardo, Jenson Button oraz Sebastian Vettel. Przed fińskim kierowcą Ferrari uplasował się także Kevin Magnussen. Czołową dziesiątkę uzupełnili Kwiat i Sutil. Stawkę tradycyjnie zamykali kierowcy Caterhama i Marussia.
komentarze
1. Kalor666
Susie nieźle! Lepiej od Romka i paru innych!
2. ArcyZ
@1 tylko Williams jest 2 albo 3 najszybszym wozem, a Lotus to 4 od końca.
3. Skoczek130
FRIC mógł dawać Mercowi korzyści przede wszystkim w wyścigu... poczekajmy więc tam. Oczywiście nie ma się co łudzić, ze ktoś ich pokona... ale niech się trochę zmniejszy ta strata, to mamy istny podział na kategorię - Merc i "reszta świata"... ;)
4. devious
@3
Nudny już jesteś w powtarzaniu w kółko, pod każdym postem - tego samego.
Tak, wszyscy już dobrze wiedzą, że Merc to "inna liga" i masz z tego powodu niesamowity ból tyłka - że to nie boski Red Bull dominuje tylko ktoś inny - ale naprawdę nie musisz tego pisać przez kilka miesięcy kilka razy dziennie pod każdym artykułem. Bo to naprawdę staje się irytujące.
5. devious
@1
To, że jest szybsza od Lotusów, Caterhamów czy Marussi to żaden wyczyn - ale już 0,2s straty do Massy robi wrażenie :)
Oczywiście to tylko trening i ciężko wyciągać jakieś wnioski - bo dla przykładu Sutil był 10 na co w qualu nie ma żadnych szans. van der Garde w drugim "złomiastym" Sauberze też tylko 0,013s za Susie - więc te wyniki są niezbyt wiarygodne. Pewnie Williamsy z tego czasu jeszcze ze 2-3 sekundy "zejdą" w kwalifikacjach...
6. nonam3k
Ogladalm 1 trening i wydaj mi sie ze mercedes duzo stracil.na usunieciu fric . O ile n pusto maj minimalna przewage to po zatankowaniu mieli okolo 0.3 straty do vettela podczas symulacji wyscigu . Oprocz tego.mercedes najwiecej razy zwiedzal pobocze co by swiadczylo ze troche przyczepnosci stracili.
7. fankaWilliamsa
To tylko 1 trening i nie ma się czym ekscytować w kwal i wyścigu wszystko wróci do normy,czyli ku mojej uciesze Williams i Mercedes w świetnej formie a Rbr w nieco gorszej ;-)
8. pjc
@devious, moim zdaniem dziewczyna sobie niezle poradzila. Pamietam wystepy Amati i na tle Van de Poele wygladala bardzo mizernie, okupujac ostatnie miejsca w treningach. Brabham to byl wtedy szrot, z ktorym radzil sobie jedynie Hill. Wolff wykonala swoje zadania przyzwoicie i to sie liczy. No i ironicznie mowiac, drugi raz dokopala Maldonado:-)
9. jack22
mam nadzieje ze kiedyś doczekam powstanie pierwszego kobiecego zespołu Pink Pussy GP F1 Team, i jakieś dwie laseczki za kierownicą:)
10. Skoczek130
@devious - ty mądralo z kolei masz jak widać ból tyłka z tego, co pisze. Sam nie byłeś lepszy, dyskredytując przy okazji Vettela. Więc teraz nie zarzucaj komuś tego i owego, bo sam lepszy nie byłeś. ;) To, co napisałem, to oczywisty fakt. Więc nie czepiaj się "niczego"... ;) Chyba, że podoba ci się ogromna dysproporcja w osiągach... ty też byłeś sfrustrowany dominacją RBR... tylko, że "czerwone byki" tak nie dominowały. Z nimi przynajmniej można było podjąć walkę. Z Mercem jest, jak z kangurem w ringu... ;) Zarąbałby cię kopytami na Amen... ;) Osobiście liczę na to, iż w sezonie 2015 nie ujrzymy dominujących Merców.
11. Skoczek130
P.S. Stwierdzenie, iż Merc ma tak dużą przewagę, że zakazanie FRIC nie pomoże w ich pokonaniu, nie jest niczym złym. Stwierdzanie faktu o kosmicznej przewadze Merca też... w końcu słyszałem to o RBR o 4 lat... ;) Czy ja pisałem komuś, że "jest nudny, bo pisze tylko ["ciągle ten Vettel"]"?? Raczej nie... ;)
12. fankaWilliamsa
@Skoczek130 ale dominacja Mercedesów nie irytuje w tak dużym stopniu jak to bylo za czasów RBR powod tego bynajmniej jest prosty w ekipie Mercedesa nie ma kierowcy nr 1 i drugiego tzw."chłopca do bicia"zarówno Nico jak i Lewis walczą łeb w łeb ;-) ja się nie obrażę jeśli przyszły sezon będzie podobny(zarówno pod względem dobrej dyspozycji Williamsa) ;-)
13. KowalAMG
Merc będzie dominował dopóty dopóki nie zmienia jednostek na V4 albo z powrotem na V8 serce ich sukcesu znajduje sie w silniku ktory jest dopracowany z reszta , Honda McLaren ewetualnie moze im zagrozic w przyszlym roku dobrze by vylo zeby Ferrari tez wrocilo :)
14. KowalAMG
Popieram Devoius i FrankaWilliams pozdrawiam :)
15. RyżyWuj
Massa jest tragiczny. Żona Wolffa jeździ 0.2 sekundy za takim prawie-mistrzem, wyjadaczem F1. Wstyd.
16. Skoczek130
@fankaWilliamsa - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pasuje Ci, bo dobrze spisują twoi faworyci. Nie jest jednak dobre dla F1, kiedy walka o zwycięstwa toczy się wyłącznie między kierowcami jednego zespołu. Gdyby chociaż był jakiś kontakt między Mercem, a resztą... ale takiego kontaktu po prostu nie ma. I to raczej nie może się podobać... oczywiście poza fanami... ;)
17. fankaWilliamsa
@Skoczek130 były sezony,w których Vettel był poza zasięgiem i też reszta nie miała żadnych szans i fani Vettela byli zachwyceni teraz przyszedł czas na Mercedesa a ja po cichu licze,że Williams utrzyma ten progres ;-) F1 to piękny sport i ta miłości do Niej Nas jej fanów"łączy" a dobrze wiesz,że nie da się Wszystkich zadowolić ;-)
18. Rick
S. Wolff cieszy sie, ze troche pojezdzila ale nam jej wynik niewiele mowi.
ciekawiej by bylo jakby na kilku torach zrobili mini-wyscig dla kierowcow testowych. np 1/3 trasy normalnego wyscigu :-)
Chocby kosztem piatkowego treningu
19. mwhakowscy
@6.nonam3k Trafne spostrzeżenie.
20. devious
@Skoczek130
Nie pasuje mi dominacja Mercedesa tak samo jak nie pasowała Red Bulla ale nie jęczę o tym codziennie od marca. WSZYSCY O TYM DOSKONALE WIEDZĄ więc nie musisz w kółko tego powtarzać.
Kiedyś potrafiłeś coś ciekawego i mądrego napisać, teraz tylko w kółko jęczysz o tym Mercedsie, z tysiąc postów już było o tym, że nawet Sakon Yamamoto by tym bolidem zdobył mistrza, że jakby Mercedes chciał to by wszystkich zdublował bla, bla, bla...
Sorry ale już mnie to irytuje - takim narzekaniem nic nie zmienisz i tak. Skup się lepiej na pozytywach - Twój ukochany Red Bull pomimo wielkiego kryzysu przed sezonem i tak jest drugą siłą, wygrał też wyścig, ma sporo podiów na koncie. Źle? A Ty widzisz, że szklanka jest w połowie pusta - patrz na tę pełną część :)
Sezon jest przez dominację Mercedesa "popsuty" ale i tak jest ciekawiej niż w 2011 czy 2013 bo nadal nie wiemy kto będzie mistrzem - i są szanse, że nie będziemy wiedzieć aż do ostatniego wyścigu. Ergo i tak jest lepiej niż było choćby w zeszłym roku :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz