Mercedes zrozumiał problemy z Kanady
Zespół Mercedesa zrozumiał już problemy jakich doświadczyły oba jego bolidy podczas Grand Prix Kanady.Według doniesień ekipa Mercedesa w Kanadzie testowała nowy system chłodzenia W05.
„[W Kanadzie] Po raz pierwszy sprawdzaliśmy nowy system chłodzenia. Wygląda na to, że nowe oprogramowanie zwariowało” tłumaczył dla niemieckiego Bilda Toto Wolff.
„Przekroczyliśmy pewne temperatury, co było naszym przeszacowaniem” mówił z kolei dla agencji APA dyrektor ds. sportów motorowych Mercedesa. „Wiemy dokładnie co to było. To się więcej nie powtórzy.”
„To nie system chłodzenia stanowił problem. Nie przyjrzeliśmy się temperaturom i nie uznaliśmy ich za krytyczne. Teraz znamy już ich limit.”
Ekipa zamierza korzystać z nowego układu chłodzenia także w następnym wyścigu sezonu, GP Austrii na torze Red Bull Ring.
komentarze
1. jack22
Zrozumieliśmy problemy, teraz musimy się nauczyć by zrozumieć bolid, dlatego ciągle się uczymy i zaczynamy rozumieć, ble ble ble
2. pqo
wiem że nic nie wiem
3. PiotrasLc
Chyba ciężko sie przyznac że Mercedes dostaje zadyszki
4. Dexterus
@ 3.
Spójrz raz jeszcze na punktację w tabeli kierowców oraz konstruktorów. Cudowne. Pierwszy wyścig, w którym Merole zmaściły, a tu już tekst o "zadyszce".
Po GP Australii Merc też dostał zadyszki? Wszakże wtedy HAM również nie dojechał.
---------------
A co się samego artykułu tyczy - chyba nigdy się przyzwyczaję do tego PRowskiego wodolejstwa. Czyli nowy system nawalił, ale będziemy z niego dalej korzystać? No biggie, z taką przewagą niech se eksperymentują, przynajmniej może jeszcze jakiś inny kierowca wygra GP w tym roku....
5. Skoczek130
Jejciu - w końcu porażka musiała przyjść... choćby nie wiem, jak miażdżyli stawkę. A miażdżą i to sromotnie. ;)
6. jogi2
mogą sobie pozwolić
7. ascorp
Nic się w tym sezonie nie zmieni, mało tego, jeżeli nie będzie większych zmian na przyszły sezon to MB dalej będzie "karał" resztę stawki... A wypadki takie jak w kanadzie mogą sie zdarzyć sporadycznie, nie zmienia to faktu, że MERC miażdży na potęge :)
8. Root
Szkoda. Szkoda, że "zrozumieli" co było przyczyną... ;)
9. koal007
Tak naprawdę, to tor weryfikuje nowe rozwiązania. Połowa współczesnego bolidu to potężny komp i odpowiednie mapowanie. No, niestety, tak to jest. Za 20 lat silnik spalinowy będzie pewnie służył tylko, do generowania energii elektrycznej, dla silników elektrycznych napędzających koła. Merole były z przodu przez 3/4 wyścigu, w następnym nie pozostawią złudzeń, kto w tym roku rządzi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz