komentarze
  • 7. Martitta
    • 2014-04-06 22:55:35
    • *.dynamic.chello.pl

    @6. RyżyWuj - Eee tam... Ja mam już nową teorię spiskową. Teraz sabotują Vettela, żeby pokazać jaki to Ricciardo jest fajny :)

  • 8. Michael Schumi
    • 2014-04-06 23:05:21
    • *.ip.euro.net.pl

    @7 A wg mnie Red Bull po prostu dał lepszy bolid specjalnie Danielowi w ramach przeprosin za zawalenie sprawy z ich strony w ostatnich 2 wyścigach, żeby facet nie stracił motywacji i dziś był więc dlatego szybszy od Sebastiana :)

  • 9. MateuszKril
    • 2014-04-06 23:14:22
    • Blokada
    • *.223.25.73

    Usunięty

  • 10. kwitunio
    • 2014-04-06 23:16:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie do końca rozumiem o co chodzi z tymi przełożeniami - że można zmienić strukturę tylko raz na sezon... a Monaco, a Monza? Dziwne trochę że RIC miał dziś 8 w stawce VMAX a VET 17. 8 km/h różnicy na tym samym silniku, w tym samym bolidzie, jak to możliwe?

  • 11. Root
    • 2014-04-06 23:35:39
    • *.dynamic.mm.pl

    Wielkie brawa dla Vettela i Ricardo! Czterokrotny mistrz świata pokazał, że nie jest dla niego problemem przepuszczenie kolegi z zespołu, nie robił cyrków jak Hamilton ze spychaniem na pobocze Rosberga. Widać klasę.
    Za to Riccardo pokazuje się z jak najlepszej strony, RBR dobrze wiedział co robi zatrudniając tego kierowcę. Brawo!

  • 12. Kalor666
    • 2014-04-06 23:39:58
    • *.opera-mini.net

    Ryży- mogło by się okazać że w takim przeciętnym aucie Webber byłby przed Vettelem. Seba ciężko znosi sytuację gdy nie jedzie pół godziny przed wszystkimi,)

  • 13. jogi2
    • 2014-04-07 00:31:19
    • *.piekary.net

    Dwa razy Ricardo łyknął "mistrza świata"....ot i cały mistrz

  • 14. robertunio
    • 2014-04-07 00:46:01
    • *.skybroadband.com

    Samochod Czterokrotnego byl inaczej ustawiony niz Ricciardo. Vettel mial wiecej docisku wiec byl szybszy w zakretach a Ricciardo mial mniej i byl szybszy na prostych. Suma sumarum setup Ricciardo okazal sie minimalnie wydajniejszy na tym torze stad rezultat w RBR jest jaki jest. Kropka.

  • 15. RyżyWuj
    • 2014-04-07 01:39:04
    • *.static.korbank.pl

    PERMANENTNA INWIGILACJA! Tzn. cenzura. Komentarze mi nie wchodzą?! Skandal.

  • 16. RyżyWuj
    • 2014-04-07 01:39:54
    • *.static.korbank.pl

    A no tak. Że niby krócej.. Okeee

    @12 Kolor - No tak to wygląda. Seb ma minę jakby całe życie jeździł taksówkami, a teraz ktoś mu każe dojeżdżać do pracy autobusem. (cut)

  • 17. RyżyWuj
    • 2014-04-07 01:40:44
    • *.static.korbank.pl

    OK Sam chciałem żeby było krótko, ale NIE TAK krótko! Przy tym to nawet twitter jest dłuuuugi.

  • 18. RyżyWuj
    • 2014-04-07 01:41:32
    • *.static.korbank.pl

    Jakieś rozkłady trzeba czytać, stać w tłumie dziwnych ludzi co to po wejściu go jeszcze łokciami trącają.

  • 19. RyżyWuj
    • 2014-04-07 01:42:34
    • *.static.korbank.pl

    Nie no. tak się pisać nie da. Tak skrócona forma zrobi i z Miodka troglodytę.. litości

  • 20. RyżyWuj
    • 2014-04-07 01:43:53
    • *.static.korbank.pl

    Kultura umiera na tym forum. Takie komentarze to sobie na biletach autobusowych napiszę.

  • 21. ascorp
    • 2014-04-07 07:54:34
    • *.promax.media.pl

    Vettel Ty płaczku ! W życiu nie widziałem/słyszałem takiego płaczu podczas wyścigów, oraz po danym GP jak u Vettela... Prawda jest tylko jedna, nie ma bolidu najlepszego to i nie ma osiągów, nawet młodzik go objechał !

  • 22. Skoczek130
    • 2014-04-07 15:41:56
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    To był jeden z torów, który obnażył braki w osiągach - kiepski silnik i do tego jeszcze nie współgrający z konstrukcją... Mam nadzieje, że na torach takich, jak Monte Carlo czy Catalunya, będzie lepiej. Jako jedyni mogą coś ugrać w dominacji Merca... ;)

  • 23. Lannisterski
    • 2014-04-07 15:55:25
    • Blokada
    • *.dynamic.chello.pl

    Kalor666 jest żywym dowodem, że ludzka głupota nie zna granic. Jakim prawem oceniasz Vettela, skoro go w ogóle nie znasz i nigdy nie poznasz. Spędzisz resztę życia na swoim polu ziemniaków lub przed kompem pisząc tak bezwartościowe i idiotyczne posty. Nawet przez ułamek sekundy nie było ci widzieć zachowania Seba w rzeczywistości, całą swoją bzdurną opinie na jego temat opierasz wyłącznie na tym, że go nienawidzisz. Pewnie jakaś drobnostka w jego osobie ci się nie spodobała albo po prostu to, że osiągnął tak wiele w tak młodym wieku i w porównaniu z nim jesteś wyłącznie żałosnym robakiem, który chwilowo wypełzł spod jakiegoś kamienia aby zabłysnąć na parę minut na jakimś portalu poświęconym o F1.
    80% pozostałych komentarzy tutaj jest przez mój ignore list zablokowane, więc skoro się w niej znaleźli to są zagorzałymi pseudofanami F1 i anty-fanami czterokrotnego Mistrza świata z rzędu i z pewnością prezentują ten sam kretyński poziom co kalor666.
    Co do samego wyścigu to jestem pod wrażeniem osiągnięć Seba w tym wyścigu, pomimo posiadania znacznie gorszego bolidu od kierowców jadących bezmyślnie z najbardziej bezkonkurencyjnym silnikiem w historii F1 (pozdrawiam HAM w tym miejscu) zdołał osiągnąć 6 miejsce. Nawet nie chcę myśleć co by się stało gdyby Mistrz posiadał bolid Mercedesa...
    Zdublowanie trzeciego zawodnika? Całkiem prawdopodobne.

  • 24. Orlo
    • 2014-04-07 17:54:36
    • *.dynamic.vectranet.pl

    @Lannisterski
    Wydaje mi się, czy jakiś koleś mający ten sam silnik a nawet bolid co Mistrz był dwie pozycje wyżej?

  • 25. ascorp
    • 2014-04-07 19:26:29
    • *.opera-mini.net

    "Lannisterski" - Chyba słabo śledziłeś karierę swojego idola, oraz jego bezcennych wypowiedzi i zachowań niczym rudego dzieciaka w piaskownicy... Vettel jest średnim kierowcą, a to że Webber był gorszy to tylko zasługa RedBulla ! W tym sezonie RB fakt ma słabsze silniki , ale widać że aerodynamika jest na najwyższym poziomie (pozycja Ricadro) więc niech nie płacze Vettelek, że ma taki słabiutki bolid bo to g... prawda ! Vettel to nei ta liga co Hamilton, Alonso, Raikonen, a nawet nasz Robcio... nie ten błysk w oczach i rączkach...

  • 26. saint77
    • 2014-04-07 19:44:07
    • *.158.216.128.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    tak, tak.... Vettel przepuszczał spokojnie Ricciardo:)
    a potem płakał i zawodził aż mu łzy po plecach ciekły...
    Vettel by nie przepuścił nikogo i nigdy, nawet jagby miał tytuł zapewniony i wszystkie rekordy pobite.
    trzeba pogodzić się z faktami, fani "czterokrotnego", nie ma rakiety z kosmosu i nie ma dominacji, trzeba nawet uznać wyższość nowego w zespole, który go objechał jak małego Kazia:)
    Zresztą Ricciardo pokazuje że bolid ma możliwości tylko trzeba umieć jeździć:) Jak nie jedzie jak po szynach i trzeba się trochę kierownicą napracować to wychodzą na wierzch braki:)

  • 27. Lannisterski
    • 2014-04-07 21:03:18
    • Blokada
    • *.dynamic.chello.pl

    24. I co to właściwie udowadnia? Jeden wyścig na przestrzeni setek innych, lub dziesiątek podiów i zwycięstw Mistrza lub 4 tytuły mistrzowskie z rzędu? Ten jeden wyścig mówi nam tylko tyle, że Seb mógł w swojej normalnej formie zdobyć podium w tej nierównej walce z silnikami mercedesa jednak nie był to jego najlepszy, dobry lub chociażby normalny dzień pracy. Wyraźny spadek formy największego Mistrza od czasów Schumachera. Czekam na poprawę samopoczucia SV i pewne zwycięstwa, które zaprowadzą go do piątego tytuły mistrzowskiego z rzędu, co pomoże mu się zapisać na kartach historii obok Schumachera.

  • 28. Orlo
    • 2014-04-07 21:43:32
    • *.dynamic.vectranet.pl

    Nie, to nie jeden wyścig na przestrzeni setek innych. To jeden z 3 wyścigów w tym sezonie. Vettel już dwa razy przegrał w Q z Danielem, który i w wyścigach radzi sobie świetnie co udowodnił choćby tutaj w Bahrajnie. Poprawa samopoczucia? Hehe, "Mistrz" nie ma już zdecydowanie najszybszego bolidu w stawce to od razu złapał doła:D Trochę to niegodne MIstrza... I masz racje, lepiej czekać na pewne zwycięstwa, bo ja by mu przyszło o nie walczyć to raczej dobrze dla niego by się ta walka nie skończyła...

  • 29. Lannisterski
    • 2014-04-07 21:55:29
    • Blokada
    • *.dynamic.chello.pl

    Fakt, że taka osobistość jak Perez zdobyła podium, marne bolidy WIlliamsa były stale na 3 i 4 miejscu (bo nie wierze w cudowne konstrukcje, które są przeciwnością tego co widzimy od paru lat) ale ostatecznie ich team i tak zwalił strategię, pokazuje dobitnie jak potężne są w tym sezonie silniki mercedesa. O samym teamie mercedesa nawet nie wspominam bo to jest tak oczywisty argument, że nie trzeba nawet wyjaśniać ich przykładu. Uplasowanie się na 6 miejscu przez Vettela w tak trudnych warunkach jest dla mnie naprawdę godne podziwu. Fakt, że RIC w samej rywalizacji z Mistrzem jest teraz trochę z przodu wytłumaczono już gdzieś na forum tego portalu, a dokładniej chodzi o absurdalne zasady dotyczące przełożeń skrzyni biegów, które mogą zostać zmienione tylko raz w sezonie. Jak się okazuje ustawienia w bolidzie RIC są zdecydowanie lepsze niż te u Mistrza. RIC jest utalentowanym i bystrym zawodnikiem ale daleko mu do WEB, który przegrywał jednak walkę z Mistrzem. Co do samych kwalifikacji do w Australii przekonaliśmy się sami o tym, że w bolidzie Seba brakowało w pewnym momencie mocy silnika i nie był w stanie uzyskać czasu, który miałby przy niezawodnym silniku. Tak samo, możemy powiedzieć, że Mistrz przegrał wyścig z RIC, ale każdy dobrze wie, że nie miał prawa go wygrać z silnikiem, który odmówił posłuszeństwa na 4 okrążeniu. Reasumując, założenie, że Seb w Bahrajnie nie czuł się najlepiej jest wielce prawdopodobne i dlatego tłumaczy, dlaczego w tym jednym, jedynym wyścigu w całej swojej wspaniałej karierze nie pojechał tak fenomenalnie jak zawsze. Myślę, że możemy mu wybaczyć jeden błąd w karierze. Jest on w końcu tylko człowiekiem, któremu też zdarzają się gorze chwile, lecz pomimo tego i tak pozostanie zapamiętany na zawsze jako jeden z najwspanialszych i najlepszych kierowców w historii F1. WELTMEISTER!!!

  • 30. saint77
    • 2014-04-07 22:21:31
    • *.180.107.51.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @28. Orlo
    daj spokój, vincenta nie przekonasz nawet jak Ricciardo będzie objeżdżał Vettela co wyścig.
    zresztą on to robi dla śmiechu bo sam nie wierzy w to co pisze:)
    płacz "mistrza" do mikrofonu potwierdza jego klasę:)

  • 31. Orlo
    • 2014-04-07 22:50:10
    • *.dynamic.vectranet.pl

    @saint77
    Trza było od razu, że to vincent. Chociaż po ostatnim wpisie i tak wyszło szydło z worka:D

  • 32. Lannisterski
    • 2014-04-07 23:05:26
    • Blokada
    • *.dynamic.chello.pl

    Nie jestem Vincentem, każdy błazen na tym portalu mnie o to błędnie posądza. Zarówno ja jak i Vincent byliśmy fanami najlepszego kierowcy w historii F1 a jako, że on przestał pisać to podebrałem od niego frazę "WELTMEISTER", która jest przy okazji całkiem dobra :)

  • 33. ascorp
    • 2014-04-08 09:23:07
    • *.promax.media.pl

    "Lannisterski" czyli przyznajesz jawnie, że jesteś zwykłym trollem forumowym ? :) To dobrze, że tylko tak dla jaj piszesz o "fetelu" jako mistrzu... już się bałem, że są ludzie którzy go "ubóstwiają"

  • 34. Skoczek130
    • 2014-04-08 10:42:42
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @saint77 - tak... pokazuje jego możliwości... w wyścigu nie miał szans z FI i Williamsem... ;) Wiem, że nie cierpisz Vettela, a twoja obiektywność wobec Niego NIGDY nie miała miejsca, ale nie przesadzaj... ;) Poczekaj do końca sezonu i zobaczymy, jak RIC wyjdzie w pojedynku z VET. ;) "Płacz", jak ty to określasz, czyli narzekanie, jest podyktowane słabą formą... nie ma się co dziwić. Nie On pierwszy i nie ostatni... kierowcy Mercedesa też narzekali i ten ciągły lament o opony... ;]

  • 35. Skoczek130
    • 2014-04-08 10:47:42
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    P.S. dobra przesadziłem... ;) palnąłem głupotę, choć tak na prawdę gdyby nie SC, to znalazłby się z tymi kierowcami. ;) W każdym razie piszesz tak, jak Vettel został "zmiażdżony". Ale było widać, że nie wszystko pracuje, jak należy. Malezja pokazała, że gdy bolid spisuje się bez problemu, to Ricciardo jest z tyłu. Zdecydowanie wolę Australijczyka, więc cieszy mnie, kiedy jest tak konkurencyjny, ale nie podpalam się, bo prawdopodobnie przegrałby z Vettelem, gdyby bolid tamten nie miał problemów. ;]

  • 36. saint77
    • 2014-04-08 19:36:34
    • *.dynamic.chello.pl

    oj, skoczek130, zanim przejdziemy do kwestii mojego obiektywizmu, to pozwól, że odniosę się do twojego.
    Te określenia Vettela: On, Niego, Jemu - wszystko z dużej litery piszesz, jakby ten Vettel był Bogiem albo miał być beatyfikowany na dniach:) Absolutnie mi to nie przeszkadza, ale dobrze się tym zawsze bawię, jak to można kultem swojego bohatera otaczać.

    Co do obiektywizmu - obiektywnie patrząc to nowicjusz w zespole objeżdża na dzień dzisiejszy lidera i "czterokrotnego" przy każdej niemal okazji i nie płacze jak mu coś się nie uda.
    Jak dojechał do Vettela to nie płakał w mikrofon "zabierzcie tego zawalidrogę" i nie wygrażał palcem, że go nie chce przepuścić, chociaż faktycznie był szybszy.
    Piszesz że z silnikiem VET ma problem. Ricciardo ma więc w swoim aucie inny silnik, mocniejszy i mniej awaryjny? A może lżejszy bolid? Jemu jakoś mocy nie brakuje. Co to może więc być?
    Może obiektywnie rzecz biorąc - jak wcześniej pisałem - Ricciardo był przyzwyczajony do walki za kierownicą z utrzymaniem bolidu na torze bo miał takie a nie inne auto do dyspozycji. Dostał teraz konstrukcję o klasę lepszą i po prostu robi swoje. VET odwrotnie - auto nie jest sekundę szybsze od konkurencji, trzeba je na torze trzymać (nie prowadzi się jak przyklejone do asfaltu jak poprzednie konstrukcje RBR) to trzeba płakać i narzekać. Zdobył 3-cie miejsce w Malezji i stał smutny i wkur...ny bo nie udało się wygrać. Nadmuchany dzieciak. Po prostu "klasa" sama w sobie.
    Jak jest z tyłu to znaczy że silnik słaby, DRS nie działa (chociaż widać było że działa dobrze), biegi wchodzą za wolno/za szybko, tylko koła się ślizgają itp. itd. Oczywiście innym się nie ślizgają, a Ricciardo za własne pieniądze dokupił sobie silnik do swojego auta i odjeżdża biednemu mistrzowi.
    Z Williamsem wygrali tylko dzięki SC bo Williams spartolił strategię, a VET ledwo obronił swoje P6 przed Massą, który jechał na twardszych oponach.
    Zresztą, na koniec - nie uważam Vettela za partacza, bo oczywiście na to nie zasłużył. Jest kierowcą klasowym , ze pewnością z czołówki obecnej stawki. Ale charakterek ma rozwydrzonego dziecka i za to go sympatią nie darzę i cieszę się, gdy kolega z zespołu tym samym bolidem pokazuje mu tyły.

  • 37. Skoczek130
    • 2014-04-09 00:33:21
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @saint77 - praktycznie zawsze tak piszę... nawet do userów. Choć to różnie bywa. Nie kultywuje Vettela. Szczerze mówiąc chciałbym, aby to Ricciardo był nową gwiazdą RBR... ale znam realia i nie mogę tego oczekiwać, tym bardziej w obecnej sytuacji.

    A co do silnika - słabszy jest zdecydowanie od Merca. A jeżeli piszemy o porównaniu do Ricciardo, to zauważ, iż podczas całego weekendu coś nie trybiło. Miał problemy z oponami, a to wynik problemów z ustawieniami. Moim zdaniem po prostu nie wszystko grało z bolidem. Ricciardo to zawodnik, którego bardzo oczekiwałem w RBR. I broniłem decyzji zarządu - więc cieszy mnie, że stawia opór. Ale obecne wyniki niewiele mówią w kwestii klasy jednego lub drugiego. Wiemy jedynie, że Ricciardo zasłużył na posadę piastowaną poprzednio przez Webbera. :) RBR obecnie kombinuje, jak tu zmniejszyć stratę do Merca. A Bahrajn to jeden ze słabszych punktów Renault, ze względu na proste i wolne sekcje. Poprzednie problemy z przepływomierzem to prawdopodobnie także jedna z przyczyn szukania tempa. Gdyby wszystko grało, jak trzeba, wówczas widzielibyśmy prawdziwy obraz tego wszystkiego. Ale kiedy się kombinuje, to często nie wychodzi. W 2012 roku, a właściwie w pierwszej jej części, sytuacja wyglądała dość podobnie. Także szukali strat w osiągach. To normalne - i często słabsza "dyspozycja" kierowcy jest konsekwencją szukania problemów i w efekcie np. pójścia złą drogą. Jesteś nieobiektywny wobec Vettela i trudno się z tym nie zgodzić. Zachowaj więc spokój i poczekaj np. do połowy sezonu, by ocenić i porównywać. Tak na pewno wyjdziesz z twarzą, kiedy Vettel wróci do "formy", a raczej rozwiąże swoje problemy. A co do charakteru - niewiele różni się od Hamiltona i Alonso. Klasyczni dranie i tego nie podważam. Ostatnia część wypowiedzi daje nadzieje, ze jednak spuścisz z tonu i poczekasz na przebieg wydarzeń... ;) Teraz to Rosberg i Hamilton są w sytuacji Vettela... a nawet bardziej komfortowej. Dobrze, że chociaż rywalizują między sobą. Ale to równorzędni kierowcy (a przynajmniej nie odbiegają od siebie). Nie neguje faktu, iż Webber był odstawiany na bok (bo był), ale do klasy Vettela nieco mu brakowało.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo