Kierowcy McLarena w pełni zadowoleni
Obydwaj kierowcy teamu Vodafone McLaren Mercedes zostali sklasyfikowani w ścisłej czołówce. Zarówno Fernando Alonso, jak i Lewis Hamilton są zadowoleni z osiągniętych pozycji.Fernando Alonso po wyscigu powiedział:
„Wspaniały początek sezonu, a także mojej kariery w zespole Vodafone McLaren Mercedes. Oczywiście zawsze jest lepiej wygrywać, ale Kimi [Raikkonen] był dziś trochę szybszy. Zdobyliśmy tyle punktów, ile byliśmy w stanie, jestem zadowolony. Mój start był trochę dziwny, ponieważ obydwa BMW były bardzo szybkie, było tak trudno obronić pozycję przed atakiem Heidfelda, że nie byłem w stanie tego uczynić. Zaraz za mną był Lewis [Hamilton], kiedy mnie wyprzedził po prostu jechałem za nim, czasami zostając z tyłu, aby ochłodzić bolid. Po drugim pitstopie byłem drugi. Dzięki temu, że jechałem za Lewisem, oszczędziłem paliwa na dwa okrążenia, co pozwoliło mi opóźnić drugi zjazd. Obydwa rodzaje opon pracowały dobrze. Teraz będziemy ciężko pracować, aby udało nam się pobić Ferrari podczas Grand Prix Malezji.”
Lewis Hamilton, debiutując w F1 zajął trzecią lokatę. Przez pewną część wyścigu jechał nawet przed swoim bardziej utytułowanym kolegą z zespołu, mając szanse na osiągnięcie drugiej lokaty. Oto co powiedział Hamilton po wyścigu:
„Jestem totalnie zachwycony- dzisiejszy wynik to więcej, niż mogłem marzyć. Wielkie podziękowania dla zespołu, który pracował tak ciężko przez zimę. Dobrze wystartowałem, ale BMW było bardzo szybkie, Kubica zdołał mnie wyprzedzić. Nie było miejsca po wewnętrznej, więc zjechałem na zewnętrzną, opóźniłem hamowanie, i udało mi się wyprzedzić Kubice i Fernando [Alonso], dzięki czemu byłem trzeci po pierwszym zakręcie. Wyścig był intensywny, musiałem pracować bardzo ciężko. Popełniłem kilka błędów, ale żaden z nich nie był poważny. To było wspaniałe- prowadzić w wyścigu przez kilka okrążeń, ale wiedziałem że to tylko tymczasowe, gdyż musiałem zjechać na pitlane. Fernando wyprzedził mnie po drugim zjeździe, ponieważ mógł pozostać na torze dłużej, a ja straciłem jeszcze trochę czasu na wyprzedzaniu słabszych zawodników.”
komentarze
1. ma-teo
Nie ma sie co dziwić, że są zadowoleni. Przecież zdobyli kolejne 2 miejsca po niedoścignionym dzisiaj Kimim:) Każdy by się chyba ucieszył:)
2. temal
Dalekie drugie miejsce wogule nie jestem zadowolony z McLarena wogule nie podjeli walki z Ferrari, start do bani możliwe że to Hamilton opóżnił Alonso ale po tym fatalnym starcie nic już nie mozna było zrobić
3. Mati_f1
Nie wiem czy to ironia?! Przecież dojechanie w komplecie na drugim i trzecim miejscu to zawsze jest sukces. W dodatku dla Hamiltona to pierwszy wyścig w karierze, a dla Alonso debiut nowym teamie. Fakt Kimi nie był zagrożony, ale 7s straty to nie jest przepaść. Mam nadzieje, że McLaren i inne zespoły będą mogły konkurować z ferrari.
4. js.2
Świetny debiut Hamiltona. Alonso potwierdził przeciętniactwo i to że na jego sukces muszą pracować wszyscy, łącznie z drugim kierowcą
5. bea17
O nareszcie prawda Alonso przeciętniakiem , a 7s w formule1 to przepaść!
6. Statek
Co wy macie z tym 7 sekund a wudzieliscie reszte... Kimi zwolnił bo na 2 kółka przed konce czy 3 miał 20 sekund porzewagi nie wazne ile był dzis ZDECYDOWANIE NAJSZTBSZY,ale Mclaren bedzie spewnoscia groznym przeciwnikime... ciekawe jak z poczotku startowałby Massa co by było
pozdro:)
7. Statek
bea17 dokładnie to przepasc ale nie ejst wazne z jaka przewaga Ferrari było najlepsze i tyle koniec kropka na takim toże Massa wyprzedził 70% stawki to mówi wszystko w Malezi jest wiecej prostych tak wiec wyprzedzenbedzie wiecej
8. Kazik
temal,wogóle przez o z kreką się pisze.Czy myśmy przypadkiem już raz się tutaj nie spotkaliśmy? (pod bananowcem?)
9. Mati_f1
Racja 7s to nie jest mało, ale Schumacherowi często zdarzało się prowadzić ponad 20s i co najważniejsze McLaren nie miał żadnych szans się nawet zbliżyć. Oczywiście nie kwestionuje dokonania Kimiego. Prawda jest taka, że całkowicie kontrolował wyścig i pewnie wygrał. Jednak daleki jestem od skazywania McLarenów na porażkę. A już na pewno nie można mówić o przeciętniactwie Alonso wystarczy spojrzeć co wyrabia Renault bez niego.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz