2013-06-29
Kierowcy McLarena zadowoleni z poprawek
Jenson Button i Sergio Perez są zadowoleni z poprawek w MP4-28, choć żaden z nich nie zakwalifikował się do finałowej fazy kwalifikacji. Pomimo tego obaj liczą na dobre tempo wyścigowe jutrzejszego popołudnia.R E K L A M A
Jenson Button, P11:
"Jestem wyżej w stawce, niż oczekiwałem po treningach. Wczoraj nie sądziłem, że zakwalifikujemy się przed jednym Ferrari i tuż za dwoma lotusami. Byłem jednak dużo bardziej zadowolony w kwalifikacjach, niż byłem przez cały weekend - powinniśmy być pozytywnie nastawieni, gdyż udało nam się poprawić samochód. Sądzę, że 11 pozycja była najlepszą, którą realistycznie mogliśmy dziś osiągnąć. Nawet jeśli dostalibyśmy się do Q3, pewnie bylibyśmy na 10 polu, więc start z 11 oznacza, że mamy dodatkowy komplet nowych opon i startujemy z czystej strony toru. Po Q2 przeszedłem przez pitlane do wag FIA machając do tłumu. Było tam wiele brytyjskich flag i czerwonych czapeczek, a fani niesamowicie wspierają nas przez cały weekend. Zawsze chcesz wykonać dobrą robotę przed domową publicznością, więc chciałbym powiedzieć wielkie dziękuję za ich wsparcie. Nigdy nie wiesz co wydarzy się jutro. Start z 11 pozycji nie jest wspaniały, ale możemy dobrze ścigać się z tej pozycji. Będę walczył z całego serca o dobry rezultat."
Sergio Perez, P14:
"To był trudny dzień. Pęknięta opona w trzecim treningu nie była najlepszym przygotowaniem do kwalifikacji, a jeszcze bardziej utrudniła sprawę, gdyż musieliśmy wymienić uszkodzoną podłogę na taką w starszej specyfikacji. Po południu miałem małe problemy z rozgrzaniem opon w Q2. Straciłem temperaturę gdy zostałem zatrzymany i ważony przez FIA. Miałem dziś ciągle trochę pecha. Ciągle jednak byliśmy dużo bliżej czołówki, niż wczoraj. Nawet jeśli tego nie widać, zdecydowanie wprowadziliśmy pewne poprawki i sądzę, że mogliśmy mieć potencjał na wślizgnięcie się do Q3, gdybyśmy mieli trochę więcej szczęścia. Nasze tempo wyścigowe powinno być lepsze od tego z kwalifikacji. Jutro będzie ciężko, ale jestem przekonany, że możemy się poprawić."
"Jestem wyżej w stawce, niż oczekiwałem po treningach. Wczoraj nie sądziłem, że zakwalifikujemy się przed jednym Ferrari i tuż za dwoma lotusami. Byłem jednak dużo bardziej zadowolony w kwalifikacjach, niż byłem przez cały weekend - powinniśmy być pozytywnie nastawieni, gdyż udało nam się poprawić samochód. Sądzę, że 11 pozycja była najlepszą, którą realistycznie mogliśmy dziś osiągnąć. Nawet jeśli dostalibyśmy się do Q3, pewnie bylibyśmy na 10 polu, więc start z 11 oznacza, że mamy dodatkowy komplet nowych opon i startujemy z czystej strony toru. Po Q2 przeszedłem przez pitlane do wag FIA machając do tłumu. Było tam wiele brytyjskich flag i czerwonych czapeczek, a fani niesamowicie wspierają nas przez cały weekend. Zawsze chcesz wykonać dobrą robotę przed domową publicznością, więc chciałbym powiedzieć wielkie dziękuję za ich wsparcie. Nigdy nie wiesz co wydarzy się jutro. Start z 11 pozycji nie jest wspaniały, ale możemy dobrze ścigać się z tej pozycji. Będę walczył z całego serca o dobry rezultat."
Sergio Perez, P14:
"To był trudny dzień. Pęknięta opona w trzecim treningu nie była najlepszym przygotowaniem do kwalifikacji, a jeszcze bardziej utrudniła sprawę, gdyż musieliśmy wymienić uszkodzoną podłogę na taką w starszej specyfikacji. Po południu miałem małe problemy z rozgrzaniem opon w Q2. Straciłem temperaturę gdy zostałem zatrzymany i ważony przez FIA. Miałem dziś ciągle trochę pecha. Ciągle jednak byliśmy dużo bliżej czołówki, niż wczoraj. Nawet jeśli tego nie widać, zdecydowanie wprowadziliśmy pewne poprawki i sądzę, że mogliśmy mieć potencjał na wślizgnięcie się do Q3, gdybyśmy mieli trochę więcej szczęścia. Nasze tempo wyścigowe powinno być lepsze od tego z kwalifikacji. Jutro będzie ciężko, ale jestem przekonany, że możemy się poprawić."
komentarze
1. Jaro75
Może jakiś cud na swojej ziemi Jenson ??? :))))
Nie mam nic przeciwko.
2. Konik_mekr
Co się stało z McLarenem;/. Oby tendencja zwyżkowa zaowocowała rychłym wbiciem się do czołówki.
3. Skoczek130
Pogubili się - schrzanili to, co dobre. ;/ Sądzę, że rewolucja MP4-27 miała dalekosiężne oblicze - myśleli nad kolejnymi latami. Tylko w taki sposób mogę wytłumaczyć ich decyzje. Dokonali zmian, wprowadzili kontrowersyjne zmiany (tzw. pull-rod) i teraz mają problem. To McLaren - ekipa uzdolnionych inżynierów, więc powinni sobie poradzić. Ale ten sezon poszedł na straty, a mógł być przecież bardzo udany. Może nie mistrzowski, ale w czołówce.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz