2012-05-27
Zła taktyka Toro Rosso
Kierowcy Scuderii Toro Rosso, choć lubią Monako, nie zaliczą dzisiejszego wyścigu do udanych. Jean-Eric Vergne stracił kilka pozycji po starcie i choć w pewnym momencie był na siódmej pozycji, zaryzykował z przejściowymi oponami i ostatecznie znalazł się poza pierwszą dziesiątką. Daniel Ricciardo po błędzie musiał wycofać się z rywalizacji.R E K L A M A
Jean-Eric Vergne:
"Po starcie wiele samochodów przede mną ścięło pierwszy zakręt i znalazłem się za Marussią tracąc wiele czasu. Byłem na strategii jednego postoju i by wydostać się z tłoku zrobiliśmy wczesny postój. Od tego momentu jechałem bardzo dobrym tempem, z czego jestem zadowolony i byłem na wysokim siódmym miejscu. Jechałem szybko i równo, ale około 14 okrążeń przed metą moje opony się skończyły i musiałem zjechać po pośrednie ogumienie, ale deszcz nie był wystarczająco mocny. Bardzo szkoda tych okrążeń, które straciłem po starcie, gdyż bez tego komfortowo znalazłbym się na punktach. Liczę na Kanadę, gdyż choć to tor, na którym nigdy nie byłem, jestem naprawdę głodny osiągnięcia dobrego rezultatu."
Daniel Ricciardo:
"Miałem dobry start, po którym musiałem uniknąć incydentu przed sobą, ale byłem w stanie dzięki temu zyskać kilka pozycji. Byłem za Di Restą, który jechał na twardszej mieszance z inną strategią, niż ja na miększej. Miałem dobre tempo i starałem się atakować, ale nie byłem w stanie tego zrobić. Starałem się pozostać na torze tak długo jak to możliwe na super miękkich oponach, ale wtedy zacząłem tracić tempo, więc zjechałem po miękkie licząc na jazdę do mety. Wyjechałem na pustym torze i miałem dobry rytm, nim nie dotarłem do pociągu za Kovalainenem i Buttonem. Starałem się wyprzedzić McLarena, ale nie było to łatwe. Potem złapałem krawężnik na zakręcie numer 15. W tamtym momencie nic nie odczułem, ale okrążenie później kierownica zaczęła mieć duże luzy, więc wjechałem do boksów, gdyż samochód nie był już bezpieczny do jazdy. Pomimo tego wszystkiego, z punktu widzenia prowadzenia, naprawdę czerpałem przyjemność z jazdy aż do wycofania się."
"Po starcie wiele samochodów przede mną ścięło pierwszy zakręt i znalazłem się za Marussią tracąc wiele czasu. Byłem na strategii jednego postoju i by wydostać się z tłoku zrobiliśmy wczesny postój. Od tego momentu jechałem bardzo dobrym tempem, z czego jestem zadowolony i byłem na wysokim siódmym miejscu. Jechałem szybko i równo, ale około 14 okrążeń przed metą moje opony się skończyły i musiałem zjechać po pośrednie ogumienie, ale deszcz nie był wystarczająco mocny. Bardzo szkoda tych okrążeń, które straciłem po starcie, gdyż bez tego komfortowo znalazłbym się na punktach. Liczę na Kanadę, gdyż choć to tor, na którym nigdy nie byłem, jestem naprawdę głodny osiągnięcia dobrego rezultatu."
Daniel Ricciardo:
"Miałem dobry start, po którym musiałem uniknąć incydentu przed sobą, ale byłem w stanie dzięki temu zyskać kilka pozycji. Byłem za Di Restą, który jechał na twardszej mieszance z inną strategią, niż ja na miększej. Miałem dobre tempo i starałem się atakować, ale nie byłem w stanie tego zrobić. Starałem się pozostać na torze tak długo jak to możliwe na super miękkich oponach, ale wtedy zacząłem tracić tempo, więc zjechałem po miękkie licząc na jazdę do mety. Wyjechałem na pustym torze i miałem dobry rytm, nim nie dotarłem do pociągu za Kovalainenem i Buttonem. Starałem się wyprzedzić McLarena, ale nie było to łatwe. Potem złapałem krawężnik na zakręcie numer 15. W tamtym momencie nic nie odczułem, ale okrążenie później kierownica zaczęła mieć duże luzy, więc wjechałem do boksów, gdyż samochód nie był już bezpieczny do jazdy. Pomimo tego wszystkiego, z punktu widzenia prowadzenia, naprawdę czerpałem przyjemność z jazdy aż do wycofania się."
komentarze
1. ForzaFerrari
Toro Rosso chyba nie chce zdobywać punktów.
2. Skoczek130
Mają najsłabszy bolid w stawce, pomijając trzyletnie stajnie. Punkty są w zasięgu jedynie dzięki nieszczęściu rywali. ;///
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz